Haletha pisze:
temat ciekawy. Na pewno w przyszłości coś wrzucę. Na razie mam tylko Pomurnika, ale już tyle razy o nim pisałam i zamieściłam też zdjęcie, że może się nie będę powtarzać;)
Bardzo mi miło. Ciebie i innych zachęcam do wklejania podobnych zdjęć, rysunków itd.
Jako młody forumowicz bardzo proszę, wklej Pomurnika, powtarzaj się ile dusza zapragnie, dla mnie wszystko jest nowe :).
Zmienię temat wątku na bardziej ogólny, by dotyczył wszelkich wklejanych tu w przyszłości grafik, a nie tylko Vilgefortza i Rayli.
Jeśli kiedyś powstaną kolejne filmy oparte na prozie AS-a, twórcy będą mieli gotową galeryjkę ;).
Haletha pisze:
A co to jest za jedno to amerykańskie renaissance?
Amerykanie, tak jak Polacy, organizują sobie bractwa rycerskie, czy imprezy kostiumowe, np. renesansowe czy fantasy.
M. Aurelius pisze:
Rayla winna być ładniejsza. A oko niezłe, ale jeszcze nie dość straszne...
i
Ixnay pisze:
Na Rayle też powybrzydzam. Mam zastrzeżenia do wyrazu twarzy: jak na tak bojową postawę jest za mało... hmmm... zawzięty. W ogóle spodziewałam się baby jak dąb, by nie rzec babochłopa... a ta jakaś taka dobrotliwa się wydaje ;)
Failess pisze:
Rayla wygląda, jakby się zastanawiała kiedy będzie mogła zrobić sobie makijaż .
To fascynujące, jak każde z nas, czytając ten sam opis, ma zupełnie różne wyobrażenia. Myślicie, że to przewaga książki nad filmem, czy wprost przeciwnie?