No dobra, będzie krytyka i to hurtem ;)
Tylko zaznaczam, że nie jestem znawcą. Oceniam jako zwykły widz, który coś tam kiedyś liznął w fotografii, ale było to dawno temu i nieprawda ;)
Zdjęcie Aty (nowe w czerwieniach). Nie podoba mi się kadr, chyba niepotrzebnie ucięłaś łokieć (albo za mało go ucięłaś), trochę mi to burzy symetrię. Ata jest wdzięcznym obiektem do fotografowania, dobry wybór. Jest ładna, fotogeniczna i naturalna. Tylko ta ruuura z przodu i kawałek drzwi, czy futryny! ;) A i ostrość na górnej futrynie niepotrzebna, no ale mogło się zwyczajnie nie dać ustawić.
Agata z piwem. Znów kadr, niepotrzebne powietrze nad głową i światło odbite na ręcę (to w ustach jest super).
Misiek. Kadr okey, tylko przeszkadza plama zieleni po lewej. Fajny pomysł z czerwienią.
Dwie panie, podoba mi się, ciekawe. A to dużo, bo ruszone zdjęcia rzadko mi się podobają ;)
Rybula, wiem, że lubisz zabawy ze światłem i są one specjalne, ale wydaje mi się, że akurat na tej fotce to wygląda po prostu jakby coś nie wyszło...
Z portretów najbardziej podoba mi się 'blue-me'. Ma charakter. Troszkę bym może zmieniła kadr (uciąć troszkę na dole, dodać odrobinkę na górze – ale to tylko moje zboczenie symetrii, wcale nie jest powiedziane, że słuszne)
Natomiast bardzo mi się podobają wszystkie zdjęcia krajobrazowo-warszawskie. W nich masz chyba największą wprawę :) I bardzo dobre pomysły. 'The wall' powiesiłabym sobie na ścianie jako obraz (wyeliminowawszy to czarne coś na górze, mniej więcej na środku, co to jest? ;)).
Aa, no i kot jest naprawdę świetny.
Ogólnie rzecz biorąc zaczynasz mieć rozpoznawalny styl.
_________________ Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.
|