Richtchofen pisze:
Może i dobrze, dzięki temu jest jakiś punkt odniesienia od postępującej geometrycznie technologii doskonalenia zapisu obrazu:). Niemniej jednak uważam że tak jak w zapomnienie odeszła technologia zapisu dźwięku przy wykorzystaniu pokrytego czymś tam walca i rysika, tak samo fotografia analogowa to już przeszłość :):) I za 20 lat Tatjana już nie będzie miała komu przekazać 40 letniego wyposażenia ciemni bo ... nikt nie będzie chciał go obsługiwać:).
Powtórzę się :))) Niestety masz rację. Wraz z pojawieniem się automatów Kodaka, który rozpoczął nowy rozdział w fotografii tzn. pojawiła się fotografia masowa, skończył się pewnien proces.
Fotografia analogowa tak naprawdę zaczęła umierać wraz z wejściem na rynek masowej produkcji aparaty przenośne, które wyrwały fotografię z rąk profesionalistów. Świat ochoczo przyjął słowa Estmana, który w 1888 roku reklamował Kodaka:
"Naciśnij guzik, my zrobimy resztę". ( Tak w związku z tym pilotem ;))) ... )
W czasie jednej nocy fotografię odarto z niby tajemniczej i niesłychanie trudnej sztuki, dostępnej tylko dla wybrańców, zazdrośnie strzegących jej sekretów. Wtedy właśnie stała się nowym medium, przyswojonym przez miliony.
To w jakim kierunku idzie fotografia teraz świadczy o tym, że faktycznie niebawem odejdzie do Lamusa. Faktem jest, że w procesie wywołania negatywu zastąpiły fotografików maszyny, dotyczy to zarówno fotografii czarno-białej jak i kolorowej. Zgodzę się, ( z ciężkim sercem ), że ludzi, którzy sami podejmują się pracy przy obróbce filmu monochromatycznego jest co raz mniej, jeszcze mniej jest tych, którzy potrafią wywołać w ciemni pozytyw kolorowy.
Na szczęście pocieszam się, że zawsze istnieli ludzie kochający fotografię samą w sobie, a nie jej możliwości.
Kiedyś byli to pierwsi artyści, ci, którzy jeszcze nie bardzo wiedzieli, jak okreslić swoje dzieło sztuki - "słonecznym malowidłem" czy "fotogenicznym szkicem", a może "fotografią" czyli rysunkiem za pomocą światła jak trąbili fizycy.
Teraz Fanatycy :)
Z fotografią jest chyba troche tak jak z maszyną parową ...
_________________
I don't know where life's going ...
po drugiej stronie ... obiektywu