Wieża Błaznów

Zgadza się :-))) Nie raz i nie dwa precyzyjnie zaplanowany scenariusz MG szedł do diabła, bo mieliśmy kilka "lekko nietypowych" pomysłów :-))) I tego właśnie brakuje mi w CRPG.

_________________
I'm not dead yet.

My mieliśmy MG który najlepiej prowadził gdy był zmuszony do improwizacji. Nigdy nie dopracowywał scenariusza dokładnie bo wiedział że i tak nie ma to sensu. :)
Tak mi przyszło do głowy, może sobie na wyjeździe w coś zagramy, Wiedźmina albo co? :)

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...

Nigdy nie grałam.

_________________
ggadem lub emalią

Każdy kiedyś "Nigdy nie grał", jest kwestia czy byli by chętni?

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...

Zawsze chciałam...

_________________
ggadem lub emalią

Ja też


Ja też...

_________________
Here comes Lightning down the street
While you just stand there talking
If I were you I'd start to move
And tell my story walking
About a hundred miles an hour!

Ale się wczuwasz:)))))))))

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

Najbardziej to lubię Fallouta i Icewind Dale, ale z gier komputerowych to od RPG wolę strategie.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

Ja grywałem u kilku MG, bo każdy się specjalizował w innym systemie (swego czasu nawet sam trochę prowadziłem). Dokładnie taki, jak napisałeś, był Adam - improwizacje wychodziły mu najlepiej. Chociaż z drugiej strony kiedyś poprowadził nam całonocną, precyzyjnie zaplanowaną horror story i to była zdecydowanie najlepsza sesja w moim życiu.

O rany, ja ostatni raz grałem chyba na drugim albo trzecim roku... A w Wiedźmina jeszcze nigdy... Zobaczymy.

Nazgulesse oblige :-)))

_________________
I'm not dead yet.

Podpisuje się (no może w Magica ale to nie to samo, nie?)


Ja lubie oba(znaczy się rpg i rts), a co do Diablo to powiedziałem że na battlenecie, a to IMO
co innego...


Ale czasami trza pomyśleć trochę....(w niektórych)

Piotrek jak prowadził to często nawet nie wiedzieliśmy czy to przygoda przygotowana przez niego, gotowa którą gdzieś znalazł czy czysta improwaizacja. Sam nam kiedyś wyznał że woli prowadzić z głowy bo przynajmniej nie schrzanimy czegoś co sobie zaplanował. :)



Ja ostatnio grałem praktycznie w liceum, potem się jeszcze parę razy zdarzyło. No i pozostaje jeszcze nieśmiertelna kwestia, kto prowadzi? :)

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...

Samochód? Ja :)))

_________________
ggadem lub emalią

No nie chodziło o samochód ale skoro się zgłosiłaś to nie będziemy Cię powstrzymywać, prawda Alakhai? ;)

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...

Wiecie, ja w niedzielę mogę nie być w stanie prowadzić samochód :))

_________________
ggadem lub emalią

Nie szkodzi. Mam prawo jazdy ;)

_________________
Czytam
Podróżuję
Przekonanie o własnej ważności doprowadziło mnie do kompleksu Boga

W wieku 6 lat chciałem zostać kucharką, gdy miałem 7 - Napoleonem. Odtąd moja ambicja, podobnie jak moja mania wielkości nie przestawały rosnąć