Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 28.03.2024 @ 19:37:14

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Czy wolisz grać w RPGi turlane czy czysto narracyjne?
Turlane 34%  34%  [ 13 ]
Narracyjne 66%  66%  [ 25 ]
Liczba głosów : 38
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 29.07.2004 @ 17:22:21 
Offline
Zmiany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.07.2004 @ 15:15:02
Posty: 185
Lokalizacja: Ruda Slaska
DaLaJ_LaMeR pisze:
Cytuj:
DaLaJ_LaMeR :
i słusznie. BTW to pamietam sytuacje gdy mój kolega chciał wejść do karczmy ale jego siła nie pozwalała mu otworzyć drzwi. to była moja ostatnia sesja z kośćmi.


Szczerze mówiąc to to powinna być Twoja ostatnia sesja w rpg.


a niby czemu? graliśmy w AD&D i mistrz kazał nam przechodzić testy siły na otwieranie drzwi, wiek skrzyń, szaf itd. to mnie zniechęciło do rpg ale tylko z użyciem kości.


a nie chodzilo o wywazanie czasem????

_________________
milosc, moj nalog???

a jesli daje taki usmiech: ;> - to znaczy ironia :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29.07.2004 @ 17:28:05 
Offline
Próba Traw
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.07.2004 @ 22:33:05
Posty: 77
Lokalizacja: Anus Mundi
nie. chodziło o OTWIERANIE.

_________________
Piwa i pacierza nie odmawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29.07.2004 @ 17:35:02 
Offline
Murderator

Rejestracja: 23.09.2002 @ 9:18:29
Posty: 10121
Lokalizacja: Warszawa
Sorry ale albo źle zrozumiałeś MG i drzwi/wieka itd były zamknięte albo zablokowane i trzeba je było wywarzyć/rozwalać albo powinienneś zmienić MG bo jest po prostu głupi. Tak czy tak kości nie mają tu nic do rzeczy, równie dobrze Mg mógłby ci spojrzeć w kartę i stwierdzić że do otwarcia drzwi trzeba mieć 12 siły a ty masz tylko 10 i zdecydować że nie otworzyłeś drzwi.

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29.07.2004 @ 17:45:50 
Offline
Próba Traw
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.07.2004 @ 22:33:05
Posty: 77
Lokalizacja: Anus Mundi
MG zmieniłem już dawno. ale teraz mam awersje do rzucania kostkami.

_________________
Piwa i pacierza nie odmawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29.07.2004 @ 22:40:26 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13.02.2003 @ 16:26:44
Posty: 1082
Lokalizacja: z tysiąca i jednej nocy
Ja grałem dośc dużo i preferuje wyraźnie grę narracyjną. Kostki używaliśmy najczęściej w walce (około 3-4 rzuty i opisy reszty walki na podstawie tych rzutów) i przy ważnych testach.

PS. Zagrałbym sobie w wampirka z jakimś dobrym MG. Malkavianie rządzą : ).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30.07.2004 @ 11:08:25 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30.06.2004 @ 20:54:21
Posty: 1702
Lokalizacja: Hamdirholm
Dżibril pisze:
DaLaJ_LaMeR pisze:
i słusznie. BTW to pamietam sytuacje gdy mój kolega chciał wejść do karczmy ale jego siła nie pozwalała mu otworzyć drzwi. to była moja ostatnia sesja z kośćmi.

No, jeśli do tak banalnych czynności jak otwieranie drzwi ktoś używa kostek to ja nie mam już więcej pytań. Co do kostek, na ostatniej sesji w Star Wars D20, grając jedi adeptem znalazłem się w sytuacji w której musiałem załatwić bounty huntera. Postanowiłem uderzyć go kontenerem stojącym za nim i w tym celu wydałem force pointa (dostaje się je tak rzadko jak PP w WFRP). Adrenalinka przed rzutem była, i to całkiem sporo:))

Zalezy jeszcze jakie są to drzwi. U mnie gracze chcieli ostatnio zasypany tunel odkopywać krasdnoludem. Dosłownie.
W temacie PP w WH. Męczyli mnie gracze o poprowadzenie czegoś mocno horrorowatego i bardzo trudnego. To im poprowadziłęm w realiach zamku Drachenfelsa - całkiem im nieznanego. Nie obuziło ich czujności nawet to ze dostali przez sesjaw prezencie 2PP na łebka.
Już je wydali he he. Ale jak ktoś bez rozpoznania biega sobie po "kocich łbach" w kompletnej płytówce, na dziedzińcu, dokładnie wysmarowanych ludzkim tłuszczem, to niech sięnie dziwi że mu się obrażenia zbierają.

W temacie adrenalinki - ech jest nerwówka szczególnie jak jest jakiś rzut gdzie jedynei gracza ratuje "krytyczny krytyk " :))

_________________
-----
A co to miłosierdzie? Znam osierdzie,
wsierdzie i nasierdzie, ale o miłosierdziu nie słyszałem.

Ukryty Wrzosio, przyczajony Borsuk :)))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30.07.2004 @ 21:39:11 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.03.2004 @ 9:43:57
Posty: 316
Lokalizacja: Warszawa
a ja kostków nie lubię, może w jakiś sytułacjach straszliwie krytycznych sie spisują, ale ja lubie dramy, LARPy, etc.
no a poza tym często zdażało mi się grywać w lesie, gdzie turlactwo (fe) mogło by się skończyć conajwyżej pogubieniem kostek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29.08.2004 @ 19:53:25 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30.06.2004 @ 20:54:21
Posty: 1702
Lokalizacja: Hamdirholm
Prowadziłem na mazurach na pokłądzie żaglówki (i nie tylko) sesjew klimaatch zamku Drachenfels. Jakie były emocje przy rzutach w trakcie walki... ;))))

_________________
-----
A co to miłosierdzie? Znam osierdzie,
wsierdzie i nasierdzie, ale o miłosierdziu nie słyszałem.

Ukryty Wrzosio, przyczajony Borsuk :)))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29.08.2004 @ 20:26:57 
Offline
Vesemir

Rejestracja: 02.04.2003 @ 8:49:50
Posty: 879
Lokalizacja: Puławy/Lublin
Grałem ledwie kilka sesji, w tym na jednej bez kostek (mg zapomniał wziąść). I ta właśnie sesja była chyba najlepsza. Z drugiej strony, kostki likwidują podejrzenie, że mistrz gry oszukuje graczy (jednym pomaga, innym na siłę utrudnia życie).
Chociaż trochę głupio jest, gdy postać ginie na samym początku przygody, bo na kostkach wypadły jakieśtam obrażenia krytyczne czy inne losowe licho.
Trzeba to dobrze wyważyć - nie można zupełnie bez, ale np. rzuty na trafienie gdy, gracz chce się podrapać, to spora przesada.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25.09.2004 @ 1:04:14 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30.06.2004 @ 20:54:21
Posty: 1702
Lokalizacja: Hamdirholm
Ale jednak stukot kostek kojarzy się z hardkorowymi czasami pierwszych DND :))

Eeech używanie kostek zależy od graczy i MG - do samej mechaniki walki wydają się niezbędne. Ale nie można im ślepo wierzyć.

A z drugiej strony spotkalem takich maniaków, którzy w WH stosowali dokładnei co do joty zasady z podstawki.

To tylko pokazuje jaką pojemną grą jest RPG - każdy znajdzie tu cośdla siebie :)))

_________________
-----
A co to miłosierdzie? Znam osierdzie,
wsierdzie i nasierdzie, ale o miłosierdziu nie słyszałem.

Ukryty Wrzosio, przyczajony Borsuk :)))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.10.2004 @ 20:03:56 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 07.10.2004 @ 19:56:33
Posty: 4
ja uważam że Rpg narracyjne jest lepsze. daje pole manewru dla mg, a gracz nie musi się tak męczyć, kiedy żuca. Ja mam taki sposób:
mówię do gracza powiedz liczbe od 1 do 10 i jeżeli jest blsko mojej wymyślonej liczby, rzecz mu się udaje. oczywiście nie zawsze to wszystkim musi się podobać....

_________________
właśnie kupiłem se wiedźmina gre wyobraźni. nie miałem z kim zagrać, ale wydaje się fajny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.11.2004 @ 21:55:52 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 11.11.2004 @ 2:59:57
Posty: 5
Lokalizacja: Polska, obecnie USA
Próbowałem prowadzić Wiedźmina zupełnie bez kostek, ale moi gracze zęby pierwsze zjedli na Dungeons and Dragons, więc u nich bez rzutów ani rusz, bo co chwila się użerają o jakieś detale albo wręcz domagają rzutów - była taka sytuacja gdzie łuczniczka chciała strzelić do maga przez długość pokoju pełnego fruwających ksiąg i innego śmiecia. Ja mówiłem "nie" a ona "daj rzucę." W końcu, dla świętego spokoju, przywaliłem jej modyfikatorem +5 do ST i mruknąłem "a rzuć, rzuć." A ta wzięła i rzuciła 6 na Kości Przeznaczenia... I reszta grupy zaczęła wiwatować.

Teraz prowadzę z moją własną miksturą turlania i narracji. Rozmowy, dyskusje, targowanie i zastraszanie odbywa się prawie bez rzutów - mam zawsze przy sobie karteczkę gdzie spisałem najważniejsze umiejętności postaci i po prostu oceniam ile im w danej sytuacji "popuszczę." Kości wyciągam li i jedynie w spornych sytuacjach, kiedy gracze zaczynają "porównywać kuśki" i w czasie walki. Ale nawet wtedy (chyba, że to naprawdę ważne starcie) używam "zdroworozsądnych" skrótów - "Dostał strzałę w oko? Pada na ziemię i kończyny mu tak śmiesznie drgają."

A robię to bo podoba się to graczom. I to właśnie zadowolenie graczy jest najważniejsze. Przypomnijcie sobie rozdział "Głos Rozsądku" w głównym podręczniku. Każde słowo tam zawarte nawet jeśli nie jest świętą prawdą to przynajmniej podyktowane jest zdrowym rozsądkiem. I ja kieruję się tym, a także czymś co raz usłyszałem od jednej z moich graczy (sorry, ale "graczek" jakoś nie przechodzi mi przez gardło). Powiedziała ona: "Ja gram żeby na jakiś czas oderwać się od rzeczywistości i przenieść w świat gdzie mogę być kim chcę. Ja gram dla zabawy."

Ot, cała moja filozofia.

_________________
Jedyną różnica między bohaterem i idotą jest to, że jednemu się udało, a drugiemu nie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.11.2004 @ 22:03:49 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.10.2004 @ 17:28:50
Posty: 547
Lokalizacja: stamtąd
Narracja jest najważniesza, kostki moga się przydać od czasu do czasu, ale bez przesady. Jeśli już to w walkach, ale też bez nadużyć.

_________________
Quidquid agis, prudenter agas et respice finem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13.11.2004 @ 15:57:00 
Offline
Próba Traw
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01.12.2003 @ 19:21:21
Posty: 64
Lokalizacja: z daleka
gralem bardzo malo ale swoj glos zdecydowanie oddalem na narracje..

kostki sa nudne-niezbedne np. przy walkach,ale jesli cala gra opiera sie na rzutach koscmi to jest naprawde nudno.. :(

_________________
Koniec świata nadejdzie jutro.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23.02.2005 @ 21:22:32 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13.02.2003 @ 16:26:44
Posty: 1082
Lokalizacja: z tysiąca i jednej nocy
Ja kiedyś wpadłem na taki pomysł. Mistrz gry przed sesją wykonuje kilkanaście rzutów dla każdego gracza (na przykład k10. 1-4 to pech 5-6 to neutralny rzut 7-10 szczęście) i gdy dzieje się coś naprawdę ważnego, korzysta w tych rzutów z odpowiednimi modyfikatorami. Jeszcze lepiej jest z góry przewidzieć, w jakich sytuacjach potrzebne będą rzuty i wykonać je dla każdego gracza zgodnie z mechaniką gry i kartą postaci przed sesją (oczywiście w tajemnicy przed graczami).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group