Dżibril pisze:
DaLaJ_LaMeR pisze:
i słusznie. BTW to pamietam sytuacje gdy mój kolega chciał wejść do karczmy ale jego siła nie pozwalała mu otworzyć drzwi. to była moja ostatnia sesja z kośćmi.
No, jeśli do tak banalnych czynności jak otwieranie drzwi ktoś używa kostek to ja nie mam już więcej pytań. Co do kostek, na ostatniej sesji w Star Wars D20, grając jedi adeptem znalazłem się w sytuacji w której musiałem załatwić bounty huntera. Postanowiłem uderzyć go kontenerem stojącym za nim i w tym celu wydałem force pointa (dostaje się je tak rzadko jak PP w WFRP). Adrenalinka przed rzutem była, i to całkiem sporo:))
Zalezy jeszcze jakie są to drzwi. U mnie gracze chcieli ostatnio zasypany tunel odkopywać krasdnoludem. Dosłownie.
W temacie PP w WH. Męczyli mnie gracze o poprowadzenie czegoś mocno horrorowatego i
bardzo trudnego. To im poprowadziłęm w realiach zamku Drachenfelsa - całkiem im nieznanego. Nie obuziło ich czujności nawet to ze dostali przez sesjaw prezencie 2PP na łebka.
Już je wydali he he. Ale jak ktoś bez rozpoznania biega sobie po "kocich łbach" w kompletnej płytówce, na dziedzińcu, dokładnie wysmarowanych ludzkim tłuszczem, to niech sięnie dziwi że mu się obrażenia zbierają.
W temacie adrenalinki - ech jest nerwówka szczególnie jak jest jakiś rzut gdzie jedynei gracza ratuje "krytyczny krytyk " :))