Wieża Błaznów

ej ale skoopmy sie na pytaniu!: co jeszcze potrzeba zeby byla ATMOSFFERKA???????

na ostatniej sesji wszyscy bylismy w czarnych kapturach. gralismy przy "coraxie" i "dcd'cie". aaa... okna zaciemiane... swiece wszechobecne... mg zasloniety.... mroczny.... i masz atomsfere... ale i tak, jak ktos juz wczesniej wspomnial najwazniejsi sa ludzie!!!

_________________
"I am the wizard of a thousand kings [...]"
/blind guardian/

...::Cognosce te ipsum::...

pierwszy poscik :>

dobrz, ale jesli chodzi o atmosfere, to proponuje grac w lesie przy ognisku tudziez w roznych klimatycznych miejscach typu jakies riuny... :mrgreen: Wiadomo z riunami czasem bywa ciezko, ale zawsze mocniejsze wrazenia wynosze z sesji "w plenerze" z uzyciem rekwizytow: mieczy (no dobra, za miecz moze robic cokolwiek), prawdziwego ognia, mozna sie pobawic w sprawienie sobie odpowiedniego stroju, zeby nadac sesji bardziej "teatralny" charakter. 8)
A jesli chodzi o muzyke to polecam Loreene McKennitt, White Garden, sciezke dzwiekowa do "Bravehearta", calkiem sympatyczna jest tez muza zespolu Clannad. Aaaaaa, jeszcze jest taka ukrainska folkowo-rockowa kapela pt. Wij, ktora nagrala bodajze tylko jedna plyte, ale polecam. :)

_________________
Z każdym dniem mojego życia zwiększa się ilość osób, które mogą pocałować mnie w d...

Co do muzyki to zainteresujcie się zespołem "Dead Can Dance". Mają naprawdę ciekawe i co ważne długie, melodyczne kawałki. Można u nich znaleźć każdy nastrój muzyki. Od szybkiej i ostrej do walki, po spokojną z dreszczykiem...
Zwykle z grupą gramy siedząc wokół stołu na którym stoi tacka z kilkoma czerwonymi!!! świecami. Wokół też jest kilka miejsc, gdzie porozmieszczane są świece (oczywiście czerwone).
Kolega opowiadał mi o sesji w ruinach zamku Bobolice na Jurze Krakowko-Częstochowskiej. W nocy, przy świetle księżyca i wbitych w ziemie pochodni. Gdy pochodnie się wypaliły, zapalili świece, znicze i puszki z naftą.

_________________
Hej ho!
Czekajcie klienty, wnet pójdzie wam w pięty,
rozleci się ten burdel, aż po fundamenty!
(pieśń bojowa krasnoludów)

Hehe, DCD to ja słucham od lat, nie tylko do sesji RPG :-) Mam wszystkie ich płyty, a trzecią (czyli "Within The Realm Of A Dying Sun") uważam za dzieło wybitne.

_________________
I'm not dead yet.

Uwielbiam 'Summoning of the Muse'...

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.

Ja uwielbiam całą płytę :-) Ale najbardziej to chyba "Anywhere Out Of The World" i "Xaviera".

_________________
I'm not dead yet.

A słyszałeś Al "In Power We Entrust The Love Advocatet" z pierwszej płyty Dead Can Dance w wykonaniu The Gathering? Jest jako bonus na singlu Kevin's Telescope . Warto posłuchać , Aneke van Girsbergen pokazała ten numer z innej strony, perełka.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

A co do DCD... Jak myślicie w jaką płytę warto zainwestowac na początek dla początkującego gracza, zeby miał tam jak najwięcej klimatowych melodii?

_________________
Hej ho!
Czekajcie klienty, wnet pójdzie wam w pięty,
rozleci się ten burdel, aż po fundamenty!
(pieśń bojowa krasnoludów)

Słyszałem - faktycznie fajne.

Anneke & Co. to ja słucham dość często, szczególnie "Mandylion" :-)

Zdecydowanie wspominaną tu już "Within The Realm Of A Dying Sun".

_________________
I'm not dead yet.

Ja najbardziej lubię "Nighttime Bird", choć generalnie to lubię cały the Gathering od kiedy na wokalu jest Anneke.

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

Mogę się pochwalić, ze byłam kiedyś na ich koncercie :)))

_________________
ggadem lub emalią

azot, tlen i inne takie sprawy :)

sorry, nie mogłem się powstrzymać

_________________
Dabroz
Krew na twoich rękach, Falka
Krew na twej sukience
Płoń, płoń, Falka, za twe zbrodnie
Spłoń i skonaj w męce!

Ja osobiście uważm, że świetnie gra się przy Apokaliptice, Therionie i cóż, Ezenna ma rację, ścieżce z Ostatniego Mohikanina.

Jak dla mnie najważniejsza do stworzenia klimatu jest odpowiedznia narracja, potem muzyka i odpowiedznie dźwięki, jak nie możesz nic dobrać to postaraj się coś zmiksować. Potem odpowiedni wystrój. Fajnie się gra na dworze, ale z przyczyn 'klimatowych' nie zawsze jest to możliwe. Najfajniej się gra w nocy i tu zależy dużo od systemu np. w wampira fajnie się gra w piwnicy, w cybera w garażu. Z braku środków może być mieszkanie :]. Co do przebierania się to według mnie albo robimy Larpa, albo można sobie darować. Za to fajnymi bajerami są wszelkiej maści przedmioty jakie gracze mogą zdobyć w grze, np. list (fajnie jest go napisać i wręczyć graczom). Hmmmm co by tu jeszcze, to że przydają się świece, lampki z dziwnymi kolorami to już chyba wspominać nie trzeba.