Tomasz pisze:
Na oficjalnej stronie gry są do pobrania dwa filmiki w dobrej jakości, w sumie około 10 minut oglądania. Graficzka jest miodna, tylko martwię się trochę o ten system walki.
I ja tez się martwie tylko o to. Trzy style walki, niby jakies combo, które nie mam pojecia jak się robi. Podobno trzeba trafic w sekwencję ciosów. Jak ktoś bywa na forum
The Witcher niech da link lub napisze jak to ma być. No i na Hyper ostatnio pokazywali kawałek gry z questem, który mozna wykonać na co najmniej cztery sposoby. A to juz jest coś.
Ridnal pisze:
Choć Wiedźmin korzysta z Aurory, to z NWN niewiele to ma wspólnego. Tyle, że w przyszłym roku będzie musiał się zmierzyć z Neverwinter Nights 2, które też wykorzystywać będzie zmodyfikowaną Aurorę.
Przypominam, że Aurora wykorzystana w
The Witcher jest zmodyfikowana i to tak, ze ojoj. IMO wycisneli chyba wszystko z tego silnika.
Ridnal pisze:
A co do systemu walki, to byłbym spokojny. W tej dziedzinie jeszcze nikt rewolucji nie dokonał.
To pozwól, ze przypomnę dwa tytuły.
Die by the Sword wydana w roku (jeśli pamięć mnie nie myli) 1998, i niedoceniane
Blade of Darkness z 2001 roku, w którym system walki był rewelacyjny. Od tamtego czasu czekam na grę, która zapewni mi tyle rozrywki w machaniu bronią co
DbtS czy
BoD.
Ridnal pisze:
Swoją drogą chłopaki z Red Studio mają niezłą prasę. O tych nowych materiałach rozpisują się niemal wszystkie największe serwisy o grach. Tzw. prasę mają na poziomie Obliviona.
A dlaczego? Bo jeżdżą z materiałami wszędzie gdzie się da i prezentują coraz to nowsze ciekawostki z samej gry. Co w przypadku zachodniego rynku gier jest raczej nie do pomyślenia. Zazwyczaj wypuszczany jest trailer, playable demo, recenzja w pismie i pokaz na E3. CDPR staraja się być z
The Witcher na (prawie) kazdej imprezie związanej z grami.
Palladyn pisze:
I tu żeś waszmość zdźebko przesadził. Tu już nawet nie chodzi o moje osobiste preferencje, ale jednak TES III narobiło troszkę zamieszania i porównywanie jej następczyni do The Witcher to lekka nad interpretacja. Zdaję sobie sprawę z tego, że oTW jest głośno, ale mam jednak wrażenie, że jest to raczej podawane jako ciekawostka. Oblivion i The Witcher to po prostu inne ligi.
Nie zgadzam się. Jak przyjdzie do rozdawania nagród za najlepszą grę, to trafią do jednego garnuszka z napisem "cRPG". Poza tym co
Morrowind wprowadził takiego rewelacyjnego (poza systemem rozwoju postaci, który uważam za rewelecyjny)? Graficzny wodotrysk (przepraszam wszystkich fanów
Morrowind) i niewiele poza tym. Rewolucji wielkiej nie było. No, ale to moje zdanie.
Nadal jestem dobrej mysli, ze panowie z CDPR nie wyszczerbią gry i bedzie to produkt, do którego z miłą chęcią zasiądzie każdy fan prozy Sapkowskiego.