Wieża Błaznów

To wszystko zależy od preferencji, ja kocham pierwsze 2 fallouty, ale fallout tactics to dla mnie jakiś niewypał. Chociażby ze względu na możliwość kierowania towarzyszami. Dla mnie jest to właśnie minus, ale nie można dogodzić wszystkim :)

Wracając jednak do tematu, premiera edycji rozszerzonej już na dniach.
http://www.gram.pl/gra_6wTf8_Wiedzmin.html
http://pl.youtube.com/watch?v=v1BqA5I_yrg

Faktycznie co kto lubi bo dla mnie np. było irytujące, że niezależnie od tego jaką klasę postaci wybieram i tak muszę grać wszystkimi i pilnować każdego w drużynie bo akcje "mag ruszający na trolla ze sztyletem" zdarzały się zbyt często.

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...

Egzakli. BG skończyłem pierdyliard razy, ale tylko raz sześcioma postaciami - sześcioma magami (ekipa nie do zatrzymania, nawet przez Drowy). I w sumie najfaniej grało się dwoma postaciami, co (IMO) jest najbardziej optymalne dla BG.
Podobnie wkurzył mnie Mass Effect, gdzie - w odróżnieniu od KotOR, gdzie szedłem sam - narzucono drużynę.

_________________
May the force be equal mass times acceleration.

ME pod tym względem nie był tragiczny, towarzysze nie byli głupkami i potrafili się zachowywać w trakcie gry, ja np. praktycznie nimi nie sterowałem a mimo to całkiem efektywnie mnie wspomagali.
W BG i innych grach spod tego znaku problemem jest ograniczenie świata i systemu, muszą być jakieś pułapki, muszą być przeciwnicy na których działa tylko magia.
No ale wracając do Wiedźmina, ciekaw jestem jak będzie wyglądała gra po zmianach. :)

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...

Graliście już w ten dodatkowy quest: "Efekt uboczny"??
Jak na moje to może być. Trochę do chrzanu, że akcja rozgrywa się tylko w wyzimie klasztornej. Poza tym trochę mało się dzieje, mało walk, a wątek "Kompani braci" kompletnie niewykorzystany. Sam dodatek przypomina mi pod względem klimatu, nie wiem czemu "W pełnym słońcu" z podstawki. Ujdzie daję mu 8/10, a samej udręce i problemom z ściąganiem i instalowaniem wszystkiego -1/10.

_________________
Nalot dywanowy i będzie po kłopocie.

Grałem w oba, chociaż to o wiele za mało jak na oczekiwania, dobre i to ... w oczekiwaniu na dłuższe przygody od grup fanowskich :P

To chyba dobre miejsce na to pytanie : zainstalowałem edycje rozszerzona i nie mam żadnych dodatkowych przygód . Co zrobiłem źle ??

Ciekawe. Oczywiście wiesz, że trzeba zrobić "Nową grę" i tam wybrać przygodę? ;)

_________________
Pomyślcie tylko. Bycie ateistą w depresji jest przesrane: nie ma po co żyć, nie ma po co umierać. ;/

Oczywiście . Po prostu nie ma tam nic . Może ponowna instalacja coś zmieni .

Jeżeli ściągałeś plik rozszerzenia z oficjalnego źródła, to nie ma tam przygód (rozszerzenie to pliki językowe + update Wiedźmina). Przygody są osobnymi plikami, które trzeba ściągnąć i zainstalować. Nie wiem jak to wygląda w przypadku Update'u.

Linki do ściągnięcia:
Efekt uboczny
Cena neutralności

_________________
21. 04. 2006

Tak właśnie było ale nie do końca ;) Przy instalacji odznaczałem pliki z napisami w innych językach i wywaliłem niechcący " Efekt uboczny "
Teraz dzięki Tobie zagram sobie w " Cenę neutralności " .
Bardzo dziękuje !

Oj napisało , że \TWEE_adventure_The_Price_of_Neutrality.exe nie jest prawidłową aplikacją systemu Win32. Chyba nici z grania :(
Może zciągnę jeszcze raz , jakiś podejrzanie mały był ten plik .

Geralt na konsolach.

Akurat mi to leży martwym bykiem ;)

Lepiej jakby 2 zapowiedzieli...

_________________
Pomyślcie tylko. Bycie ateistą w depresji jest przesrane: nie ma po co żyć, nie ma po co umierać. ;/

klap klap klap (oklaski)
Właśnie , już 4 razy grałem w pierwszą część !

Przecież zapowiedzieli...

Wersję na konsole zlecili podobno już rok temu jakiemuś francuskiemu studiu, a sami w pocie czoła pracują min. nad dwójką właśnie.