Wieża Błaznów

Ja zrozumialem podobnie.

Wiec nie wiem szanowny Regisie jakie moze miec to przelozenie na bardzo konkretne pytanie o szkoly wiedzminskie?



Jesli zas moje pytanie wydaje sie banalne i glupie osobie bardziej oczytanej - nic dziwnego w sumie po cos tu jestem. Nie uwazam sie za najwieksego specjaliste we wszystkim, pewne elementy mogly mi umknac (kazdy zwraca uwage na inne szczegoly) i licze na merytoryczna odpowiedz osob bardziej oczytanych (czyli tego forum). :)) Wiec prosze nastepnym razem o mniej arogancji w tonie wypowiedzi, a wiecej konkretow. Chyba wszystkim zalezy na dobrej grze, a nie na udawadnianiu kto tu jest najmadrzejdzy. :))) Dziekuje.

_________________
Michał Madej

http://www.thewitcher.com

Ale Bonhart w nie nie wierzył. Uważał je za dajmy na to znak cechu wiedzmińskiego.
"Twoja wiara może dużo, a mój brak wiary nic." (Ostatnie Życzenie) Albo jakoś tak 8)

_________________
Życie jest jak teatr.
Gdy rozpocznie sie spektakl, musisz w nim zagrać.

Zapraszm wszystkich na Ofcjalna Strone Teatru Poszukiwań Twórczych ADIAFORA
www.adiafora.novacom.pl

"Na schodach potwór odwrócił się.
- A cóż to dynda ci na szyi gościu? Co to takiego?
-Zobacz
Stwór ujął medalion w łapę, podniósł do oczu, napinając lekko łańcuszek na szyi Geralta.
- Nieładny wyraz twarzy ma to zwierzę. Co to takiego?
- Znak cechowy"
Cytat z opowiadania "Ziarno Prawdy" :)

_________________

Nawet gdybym ślepy chciał podążać w ciemności
Tylko wtedy wyjdę do Słońca
Kiedy Ty pójdziesz ze mną tak naprawdę do końca

Myśle, że trzeba obrać taką drogę - znak=szkoła. No może nie dokładnie, ale każda szkoła powinna mieć swój unikalny i właściwy dla danej znak.

P.S. Pomysł z jazdą konną ihmo super.

:))) Dziekuje za cytat. Niemniej pragnalbym watek zmoderowac i naprowadzic na nowo na szkoly (style) walki wiedzminskiej.

Zatem mamy 3 'kanoniczne' zwierzaki oraz kilka dodatkowych:
- Wilk
- Kot
- Gryf (ew. Orzel?)
- Niedźwiedź
- Rosomak (Borsuk?)
- Wąż

Czy macie jakies pomysly czym moglyby charakteryzowac się (różnic) owe szkoły? (W grze powinny być one równorzędne i ideę ze 'Zdrady', ze Wilki sa duzo lepsze od Kotow uwazam za niedopuszczalna!)

_________________
Michał Madej

http://www.thewitcher.com

I to jest sedno sprawy:)

Pisząc to nie miałem zamiaru Cie poniżać (ob.) obrażać. Tak jakoś źle to zabrzmiało.

_________________
Życie jest jak teatr.
Gdy rozpocznie sie spektakl, musisz w nim zagrać.

Zapraszm wszystkich na Ofcjalna Strone Teatru Poszukiwań Twórczych ADIAFORA
www.adiafora.novacom.pl

Przeprosiny przyjete... nie ma tematu. Wrocmy do kwestii szkół/styli.

_________________
Michał Madej

http://www.thewitcher.com

Moje propozycje:

-Wilk - jeden miecz, średnia zbroja ;
-Kot - szybka walka wręcz (sorki, ze zgapiam :<), czyt. Neo w Matrixie ;) ;
-Wąż - jakieś wyjątkowo wredne zagrania, np: atak z zaskoczenia, na wyższych poziomach dodatkowy atak sztyletem z pominięciem zbroji.
Tak sobie fantazjuje trochę.

Co do borsuków, kaszalotów, niedźwiedzi i innych lisów nie mam narazie pomysłu - nie ta pora (dnia :P) na rozumowanie.

Swietnie... byle tak dalej :))) Ktos jeszcze pofantazjuje! Jestem tu by spelniac wasze fantazje... w grze oczywiscie ;))))))

_________________
Michał Madej

http://www.thewitcher.com

Mi w ogóle mało zbroja jakakolwiek pasuje do wiedźminów.
Jak już pisałam, do Gryfa pasowałyby mi "sejmitary" albo szable, jak u Nasira z "Robina..."
A jesli Niedźwiedź to może taki wielki kij, jak u Małego Johna, jeśli już jesteśmy przy tej legendzie :)) Ten kij mógłby być wykonany z jakiegoś wyjatkowo twardego drewna, wzmocniony metalowymi okuciami itp. Kiedyś była fajna dyskusja na temat kija Vilgefortza..
Z Rosomakiem mi się jakimś dziwnym trafem Wolverin kojarzy :)))

_________________
ggadem lub emalią

Czemu akurat z Wolverinem..;-)) Mi się szkoła Węża na początku nie podobała, ale w sumie.... :) Kij to dobry pomysł, tylko że nie zapominajmy że główną bronią wiedźminów w grze ma być miecz... Może taki oburęczny kijaszk z ostrzami na końcu? Moża pod miecz podciągnąć...;-)

_________________

Nawet gdybym ślepy chciał podążać w ciemności
Tylko wtedy wyjdę do Słońca
Kiedy Ty pójdziesz ze mną tak naprawdę do końca

Matka mnie goni żebym po mleko poszedł, ale ja jeszcze szybko coś skrobne. Niedźwiedzia osobiście widzę z toporem (jeśli już ma być). Wpadł mi także do głowy pomysł na nową broń (jeszcze nie wiem dla której szoły) - miecz a'la ten którym walczył Sith(??? w każdym razie ten czerwony ze Star Wars)... ot takie obustronne ostrze no i oczywista sprawa nie świetlne :D.

Też mi ta zbroja jakoś dziwnie brzmi do wiedzmina, odrazu przed oczyma ukazuje mi się Maćko z Bogdańca albo Zawisza Czarny. Może kurty albo kaftany zamiast nich?
A miecz powinien mieć każdy wiedzmin nie zależnie z jakiej szkoły będzie pochodzić. A każdą szkołe będzie wyróżniać różne combosy, znaki i dajmy na to jakieś szczególne przemiany (ob.) mutacje.

_________________
Życie jest jak teatr.
Gdy rozpocznie sie spektakl, musisz w nim zagrać.

Zapraszm wszystkich na Ofcjalna Strone Teatru Poszukiwań Twórczych ADIAFORA
www.adiafora.novacom.pl

Swieta racja.

Tu akurat sie wtrace, gdyz chcialbym utrzymac sie wlasnie w tych granicach. Niedzwiedzie, kije, itp. sa fajne, ale jesli mamy sie trzymac klimatu - zdecydowanie nie odchodzilbym zbytnio od archetypu: miecz(e), eliksiry i Znaki. Czyli to co w wiedzminach najbardziej charakterystyczne.

I w tych granicach probowalbym rozrozniac szkoly.

_________________
Michał Madej

http://www.thewitcher.com

To może tak: Niedźwiedzie mogłyby mieć jakiś taki eliksir, który dawałby im większą siłę. A Koty, na ten przykład, zwiększające zwinność, skoczność. Tylko czasowo, of kors i IMHO wykorzystywane tylko w momentach największego zagrożenia. No nie wiem. To by chyba wymagało dopracowania.
Na mieczach się nie znam, więc do broni nie mam wiecej pomysłów :]

_________________
ggadem lub emalią