Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 28.03.2024 @ 18:21:02

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 193 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 07.07.2004 @ 12:47:50 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.01.2003 @ 16:25:54
Posty: 7116
Lokalizacja: Ankh-Morpork naszego świata/...
Tutaj się zgadzam - lepsze wyważenie broni czy lepsze wykonanie ostrza powinny mieć wpływ na zadawane obrażenia i trafienie ( raz, że wyważoną bronią łatwiej celniej uderzyć, dwa że ostra klinga może przeciąć to z czym tępe ostrze sobie nie poradzi.

Runy krasnoludzkie mogą mieć efekt, ale chodzi mi po prostu o to aby nie doprowadzić do przesady.

_________________
lɔlɔ̃... Mou lon, ogni agbe gne. Edji le djom!
Liga Niezwykłych Dżentelchamów + Brygada Malkawiańskich Cyklistów.

Gdy nastały jesienne dni
jeden drobny gest
zmienił widzenie świata


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.07.2004 @ 15:08:53 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 04.07.2004 @ 2:18:28
Posty: 37
Lokalizacja: Gliwice
Wszystko racja, ale moim zdaniem dobre miecze mają jadną bardzo ważną cechę odróżniającą ją od chłamu - zdecywanie mniejsza różnica pomiędzy obrażeniami minimalnymi, a maxymalnymi.

Szkoły wiedźmińskie
a)Węża - jak już pisałem wredne zagrywki, czyli dodatkowy atak sztyletem z pominięciem zbroi (jeżeli natrafimy na przeciwnika, który takową nosi), gdy już wypracujemy tą technikę do perfekcji to może być ten atak zadawany już za pomocą miecza

b)Niedźwiedzia - wiadomo niezwykła siła, może zadawać obrażenia łokciem (cięcie mieczem i z łokcia franka :D), a na miejscu gdzie zgięcie łokciowe jakieś kolce (takie wzmocnienie na kurtce)

c)Kota - wiadomo chodzi po dachcach ;)... nie no mam dwa warianty tzw. kocich skoków narysowanych w paintcie (rulez!), ale władowałem na serwer, ale nie wiem czy on wogóle działa :<

P.S
Ja chcę jeździć na koniach i pukaczach :D.

_________________
Władka lubi tatuaże, a szczególnie kotwice!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.07.2004 @ 16:28:03 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.07.2004 @ 16:35:01
Posty: 46
Lokalizacja: prawie Kraków
Arsen pisze:
Wszystko racja, ale moim zdaniem dobre miecze mają jadną bardzo ważną cechę odróżniającą ją od chłamu - zdecywanie mniejsza różnica pomiędzy obrażeniami minimalnymi, a maxymalnymi.

Raczej wytrzymałością i poręcznością. Źle wywazonym trudniej walczyć i zadac skuteczne obrażenie. Kwestia jakości obrażeń to raczej na drugim miejscu, bo tu wiele zależy od szermierza.
Arsen pisze:
a na miejscu gdzie zgięcie łokciowe jakieś kolce (takie wzmocnienie na kurtce)

Proponowałem juz to przy szkole jeża :)
Arsen pisze:
c)Kota - wiadomo chodzi po dachcach ;)

Na wróble będzie polował na tych dachach ;)

_________________
www.szept.prv.pl | www.mbh.polter.pl
-I am James Hook, captain of the Jolly Roger.
-If you are Hook, then who am I?
-You are a codfish.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.07.2004 @ 16:52:10 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 04.07.2004 @ 2:18:28
Posty: 37
Lokalizacja: Gliwice
Czy ja wiem, aż drugoplanowa to chyba nie - niemniej dobry wojak lepiej poradzi sobie sztyletem niż burak halabardą. Zadawane obrażenia są po prostu sumą umiejętności szermierskich i innych spraw (szybkości, jakości ostrza itd. itp.).
Szept pisze:
Raczej wytrzymałością i poręcznością. Źle wywazonym trudniej walczyć i zadac skuteczne obrażenie. Kwestia jakości obrażeń to raczej na drugim miejscu, bo tu wiele zależy od szermierza.

Racja! Ale czy naprawdę myślisz, że poręczność nie ma wpływu na obrażenia? Walczy się trudniej i obrażenia są mniejsze, i żadziej 'wchodzą'. Kwestię tego, czy nasz sermierz jest słaby, czy dobry to mamy chyba w 100% jasną.
A teraz ćwiczenie praktyczne - bierzemy gaz-rurke i walimy nią w coś szybko (tzn. szybkie ciosy). Potem bierzemy tą samą gaz rurkę, lecz teraz robimy sobie pseudo uchwyt (np. z takiej szorstkiej taśmy klejącej) i ćwiczenia powatarzamy - efekt jest i to dosyć odczuwalny.
Odrazu dodaję, że nie jestem kibolem i w żadnych rozrubach nie biorę udziału - wręcz przeciwnie jestem (prawie) pacyfistą.

_________________
Władka lubi tatuaże, a szczególnie kotwice!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.07.2004 @ 17:30:54 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.07.2004 @ 16:35:01
Posty: 46
Lokalizacja: prawie Kraków
Arsen pisze:
Czy ja wiem, aż drugo planowa to chyba nie - niemniej dobry wojak lepiej poradzi sobie sztyletem niż burak halabardą. Zadawane obrażenia są poprostu sumą umiejętności szermierskich i innych spraw (szybkości, jakości ostrza itd. itp.).

Dobry wojak poradzi sobie i bez sztyletu, ale porównujemy teraz miecze :)
I wg mnie to jeśli temu samemu szermierzowi damy dobrze wyważony miecz o standardowej ostrości to efekt starcia będzie znacznie lepszy niż gdyby dac mu źle wywazony ale ostrzejszy miecz.
Arsen pisze:
Szept pisze:
Raczej wytrzymałością i poręcznością. Źle wywazonym trudniej walczyć i zadac skuteczne obrażenie. Kwestia jakości obrażeń to raczej na drugim miejscu, bo tu wiele zależy od szermierza.

Racja! Ale czy naprawdę myślisz, że poręczność nie ma wpływu na obrażenia? Walczy się trudniej i obrażenia są mniejsze, i żadziej 'wchodzą'. Kwestię tego, czy nasz sermierz jest słaby, czy dobry to mamy chyba w 100% jasną.

Chyba się nie zrozumieliśmy, ja właśnie mówię że poręczniejszy - lepiej wywazony - miecz jest skuteczniejszą bronią od nawet super ostrego kloca.
Arsen pisze:
wręcz przeciwnie jestem (prawie) pacyfistą.

(złośliwość on) współczuję ;> (złośliwość off)

_________________
www.szept.prv.pl | www.mbh.polter.pl
-I am James Hook, captain of the Jolly Roger.
-If you are Hook, then who am I?
-You are a codfish.


Ostatnio zmieniony 07.07.2004 @ 17:31:29 przez Szept, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.07.2004 @ 17:31:22 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 04.07.2004 @ 2:18:28
Posty: 37
Lokalizacja: Gliwice
A oto dwie wyzję pięknych ataków z zaskoczenia, ew. combosów.

1)
http://www.rtcw.glt.pl/atak1.JPG

2)
http://www.rtcw.glt.pl/atak2.JPG
oto jest właśnie ten skok na przeciwnika, o którym wcześniej pisałem, ale za bardzo nie potrafiliście zrozumieć o co mi chodzi :D.


Nie ma czego współczuć, bo pacyfistą nie jestem, ale jestem przeciw wojną, bo globalna przemoc jest bezsennsu. Druga sprawa, że jeśli trzeba kogoś ustawić to najłatwiej pięścią (co już nie jest podejściem pacyfistycznym), chyba, że to jestem ja - to wręcz przeciwnie... peace ;). Make children, no war.

_________________
Władka lubi tatuaże, a szczególnie kotwice!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.07.2004 @ 19:00:22 
Offline
Vesemir
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.10.2003 @ 16:48:01
Posty: 804
Lokalizacja: Pruszków
Arsen, jeśli dobrze obczaiłem te twoje szkice to one mogą byc dość efektowne, za to nie dałbym sobie głowy uciąć za efektywność:]. To czy przejdą zależy od podejścia twórców do realizmu. Nie wspominając o tym, że wiedźmin jednak nie jest wampirem i nie potrafi skakać jak naćpany kangur. Poza tym te wszystkie tricki odgrywa jakiś facet, więc nie liczyłbym na walkę w stylu Skywalkera czy innego Raziela. I chyba dobrze.

_________________
Człowiek który przedkłada żabę nad świnię nie jest godny miana człowieka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07.07.2004 @ 20:03:32 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 04.07.2004 @ 2:18:28
Posty: 37
Lokalizacja: Gliwice
Severian pisał żeby fantazjować, to fantazjuje. Niemniej było dosyć fajnie takie coś zobaczyć (ale tylko pod warunkiem, że zrobiliby to w paintcie tak jak ja ;]). A co tam, że wiedźmin nie może skakać jak Jordan - niech moc będzie z nim (ew. eliksir).

P.S. Skąd wiesz, czy ten facet nie jest naćpanym kangurem (w końcu napisali o nim w CDA :D).

_________________
Władka lubi tatuaże, a szczególnie kotwice!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09.07.2004 @ 22:44:57 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.06.2004 @ 19:27:26
Posty: 1883
Lokalizacja: Vlaenderlandt
Z tego, co zauważyłem, to wasza rozmowa jest strasznie nieskładna; każde z Was ma osobną wizję wiedźmińskich szkół, jednakże zaraz znajdują się argumenty przeciw danej koncepcji.
Złodziej dobrze, według mnie, zauważył, że nie chodzi o szkołę przy przydzielaniu medalionu.
Co do medalionu z kolei, w podanym cytacie z rozmowy z Bestią w dworku, kiedy to Geralt stwierdza, że jest to jego znak cechowy, chciałem zauważyć, że nie chciał ujawnić swojej tożsamości. Dlatego tak powiedział, był wtedy goszczony jako "zwykły" gość, co zresztą było udawane.
Geralt zostal nazwany Białym Wilkiem, co w odniesieniu do terminu Biały Kruk pozwala sądzić, że powodem nadania tego określenia była wyjątkowość osobowości Wiedźmina, nie rodzaj szkoły, co do Wilka, w tekście jest podane, że należał do Wilków.
Bonhart miał trzy medaliony: m.in. Wilka, zabrany Geraltowi, kiedy wysłan został na pewną śmierć. Obrazować on mógł mądrość osoby ją noszącej, rozwagę i umiejętność dobierania sobie członków grupy(vide Jaskier? ;) ).
Gryf mógł obrazować wiedźmina, który był prawie "uczonym, przez co jego zdolności walki były mniejsze, lub Wiedźmina, który wykonywał wszystko, co wiązało się ze złotem(gotówką). Kot, mógł symbolizować młodego, zwinnego i śmiertelnie niebezpiecznego, którego jednakże zgubił brak rozwagi.

Rozczuliliście się w pewnym momencie nad dwoma szablami, albo szabli ze sztyletem. Dwie szable były używane przez Zerrikanki, tylko one posiadały tak wysoce rozwiniętą umiejętność panowania nad dwoma kawałkami krzywej, kutej blachy :). Więc nawet jeżeli, Wiedźmin nie mógłby mieć bardzo wysokiego stopnia opanowania stylu walki tymi dwoma broniami.

Te takie podwójne ostrza, co, bodajże Szepta, nurtowały, to Cestusy, Szpony, oraz Khutary- to te, nożycowe, dwu-, lub więcej ostrzowe. Mechaniczne Khutary po wbiciu w brzuch rozszczepiały się po pociągnięciu dżwigni przez zabójcę- używano ich już w czasach antycznego Rzymu(Discovery rox ;] ).

Skoro Wiedźmak nie ma być w stylu assasina, to może posiadać miecze, zamiast sztyletów, o wyglądzie khutarów na "podajnikach" sprężynowych, także wymyślonych ho, ho i jeszcze dawniej. Mogłyby być tylko krótsze.

Co do zbroi. Jak mogłaby wyglądać zbroja Wiedźmaka. Opis obejmowałby geraltowską Kurtę z ćwiekami. Ale dla uciszenia zbroi płytkowej(nie mylić z płytową i łuskową) byłyby poszczególne płytki obszywane osobno skórą i przebijane nitem trzymającym je na kurcie wewnętrznej. Następnie kurta wewnętrzna wszywana byłaby do przygotowanej uprzednio proporcjonalnie większej kurty zewnętrznej, przez co płytek nie byłoby słychać ani widać, z wierzchu wyglądałyby jak pikowano- ćwiekowana(jeżeli nit mógł jako ozdoba wystawać na wierzch) kurteczka, ale miałyby tę szansę, że mogły powstrzymać szerszy cios, albo rozłożyć jego moc na większej powierzchni. I w takiej kategorii mogłaby taka zbrojka być sklasyfikowana; jako posiadająca szansę na zmniejszenie obrażeń. W zależności od mistrzostwa zbrojmistrza, płytki byłyby drobniejsze i gęstsze, a klasa pancerza większa. To taki mój pomysl na zbroję :).

Co do szkół- trzeba by zrobić listę za i przeciw i przedstawić twórcom gier. Niech sprawdzą możliwości engine'u i dadzą wiążącą odpowiedź, którą z nich dalej ubarwiać. Wtedy byśmy się, Forumowicze, ZA NIE, tylko i wyłącznie, wzięli.
Liczebność Wiedźminów? Zależy kiedy, są wzmianki, że byli znacznie liczniejsi, póki nie wytępili towaru, przeciw któremu ich zatrudniano...

Mikstury- chyba logicznym jest, że niektóre dawałyby "Bullet Time", ale nie bez skutków ubocznych; mogłyby obniżać staty Wiedźmaka na jakiś czas po minięciu czasu działania(vide Jet, Wygrzew w Fallout 2). Te odpowiedzialne za źrenice mogłyby pogarszać okresowo wzrok, również po minięciu czasu działania. Dodające siłę osłabiać itepe...

Kostury może zostawmy druidom... i mniejszą celność też, na co komu wiedźmin bez celności? zara go co zadziuba :)

To chyba tyle... :]

Trucizny? naaah... może raczej coś w stylu japońskiego ariela na łańcuszku(vide Scorpion w Mortal Combat), wymagające szybkości i zręczności.

_________________
Ale men my slaet dan is't brandt
Als men my luyt dan is't storm in Vlaenderlandt.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10.07.2004 @ 0:10:30 
Offline
Bloede Blath aen Laeke Dhromchla

Rejestracja: 17.10.2002 @ 11:59:59
Posty: 13943
Lokalizacja: ze stajenki
Eulenspiegel pisze:
Rozczuliliście się w pewnym momencie nad dwoma szablami, albo szabli ze sztyletem. Dwie szable były używane przez Zerrikanki, tylko one posiadały tak wysoce rozwiniętą umiejętność panowania nad dwoma kawałkami krzywej, kutej blachy :). Więc nawet jeżeli, Wiedźmin nie mógłby mieć bardzo wysokiego stopnia opanowania stylu walki tymi dwoma broniami.

Wiesz, to po to m.in. są szkoły, żeby się nauczyć.. Nie wiem, jakie szczególne zdolności miały Zerrikanki, ale chyba człowiek pochodzący z innego kraju równiez mogł wyćwiczyć się w takiej technice..

_________________
ggadem lub emalią


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.07.2004 @ 0:46:37 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 04.07.2004 @ 2:18:28
Posty: 37
Lokalizacja: Gliwice
Ja bym nie powiedział, że argumenty są tak szybko i agresywnie zbijane, na moje oko to jest po prostu luźna dyskusja nt. widźmińskich szkół i zbroi (tak jakoś zeszło) i dochodzą różne propozycje.

Co do tego, że tylko Zerrikanki opanowały walkę na zakrzywione szable, to edukacja robi swoje - i polski wiedźmin może walczyć na szable, bo a nóż jego prawnukiem okaże się Michał Wołodyjowski ;).

Ograniczenie się tylko do 'niet' jest troche bez sensu, ponieważ ustaliliśmy, że szkoły powinny istnieć z racji tego, że nie ma podziału na klasy (swoją drogą fajnie byłoby zagrać - dodatkowo, do wyboru - wampirem, łuczniczką/łucznikiem, łowcą nagród i takie tam).
Jeżeli szkoły miałyby jednak nie istnieć trzeba by wziąść pod uwagę trochę inną sprawę. System rozwoju postaci należałoby bardzo usprawnić i rozbudować, tak że brnąc w jakieś umiejętności inne byłyby ograniczane (ew. blokowane).

Co do zboii to pomysł mi się podoba, ale jest też 'ale'. Zbroja płytkowa jest zbudowana z małych płytek, które się nakładają (ja przynajmniej tak to widzę). 1) Obszycie każdej płytki zapewne jest kosztowne, ale cene pomijamy; 2) Każda płytka ma swoją wagę do tego dodajesz wagę skóry, którą ma być obszyta + warstwa wewnętrzna + warstwa zewnętrzna. Sam pomysł nie jest zły (uważam, że nawet dobry), gdyż 1) jest to świat fantasy 2) nie można się za bardzo oddawać realizmowi 3) jakaś miodność musi być :).

O możliwości silnika imo nie ma się co martwić, gdyż to Aurora S (?) już jest :>.
Cytuj:
Kostury może zostawmy druidom... i mniejszą celność też, na co komu wiedźmin bez celności? zara go co zadziuba :)

Dobra racja, ale jak sobie wyobrażasz RPG, w którym każdy cios 'wchodzi' i jest udany? Pmijam kwestię, że jest to cRPG - w papierowym imo też by to było lekkie przegięcie...

To na tyle by było... Fantazjowanie, fantazjowaniem, ale niech autorzy się coś trochę odezwą, ponieważ my w marwym punkcie stoimi... halo - nie ma wakacji ;P!

EDIT:
Cytuj:
Nie wiem, jakie szczególne zdolności miały Zerrikanki, ale chyba człowiek pochodzący z innego kraju równiez mogł wyćwiczyć się w takiej technice..

Dobrze powiedziane, a nawet troche za skromnie, ponieważ my 'dysponujemy' kimś więcej niż tylko człowiekiem :).

_________________
Władka lubi tatuaże, a szczególnie kotwice!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.07.2004 @ 1:47:44 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.06.2004 @ 19:27:26
Posty: 1883
Lokalizacja: Vlaenderlandt
Okej, a więc dwie szable, czy Khutary assasinopodobne? I do szabli jako Wiedźmak tak czy inaczej mógłby dostać jakieś bonusy, ale nie do trafienia, ale do szermierki->efektywności krotkich cięć itepe :)

Zbroja :] a co z tego, że zbroja by była droga :> płytki mogłyby być obszyte materiałem(skądśtam, np. :] ) i dopiero potem z podszewką doszyte do skórzanego kaftanika-> zredukowana waga :))

gdzie TWÓRCY, masz rację, że bez nich nico się nie posuniemy...

_________________
Ale men my slaet dan is't brandt
Als men my luyt dan is't storm in Vlaenderlandt.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.07.2004 @ 15:40:37 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 04.07.2004 @ 2:18:28
Posty: 37
Lokalizacja: Gliwice
Właściwie materiał załatwia sprawę, ale jednocześnie troche zmniejsza wytrzymałość zbroi (wiadomo, że materiał to nie to samo już co skóra). Cały czas jednak podkreślam, że pomysł mi się podoba, a to głównie ze względu, że jest pomysłowy i jest pewnym rozwiązaniem dla wiedźmina, który nie nosi kolczug i płytowych. BTW: czy zbroja płytkowa nie należy już do ciężkich? (tak pytam z niewiedzy trochę...).

_________________
Władka lubi tatuaże, a szczególnie kotwice!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.07.2004 @ 17:04:57 
Offline
Vesemir
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.10.2003 @ 16:48:01
Posty: 804
Lokalizacja: Pruszków
Cytuj:
Z tego, co zauważyłem, to wasza rozmowa jest strasznie nieskładna; każde z Was ma osobną wizję wiedźmińskich szkół, jednakże zaraz znajdują się argumenty przeciw danej koncepcji.
Złodziej dobrze, według mnie, zauważył, że nie chodzi o szkołę przy przydzielaniu medalionu.


Przeciwko mojej koncepcji nikt argumentów nie szukał:/. A co do Złodzieja, to zwyczajnie wykazał się niewiedzą i tyle. W "Głosie rozsądku" jest taki fragmencik:

Miałem już mój medalion, o, właśnie ten. Znak Szkoły Wilka.

"Roma(AS) locuta, causa finita". Szkoły były i tyle.

_________________
Człowiek który przedkłada żabę nad świnię nie jest godny miana człowieka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10.07.2004 @ 20:27:46 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.06.2004 @ 19:27:26
Posty: 1883
Lokalizacja: Vlaenderlandt
Arsen pisze:
[...]BTW: czy zbroja płytkowa nie należy już do ciężkich? (tak pytam z niewiedzy trochę...).

Bodajże oryginalna płytkowa, to były kawałki blachy przyćwiekowane do pancerza skórzanego, ale nie złużyły do walki z przeciwnikiem dysponującym strzałami, czy innymi pociskami, ale do "walki partyzanckiej"

BTW: Myślę, że o zbrojach mogłąby się szerzej wypowiedzieć Haletha :)

Ysengrinn: Książek nie mam, więc sprawdzić nie mogłem, ale chylę czoła i oddaję honor :)

_________________
Ale men my slaet dan is't brandt
Als men my luyt dan is't storm in Vlaenderlandt.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 193 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group