Wieża Błaznów

Nie jest skopane. Lhun sie ze mna droczy, bo mozna podlaczyc pada (o co zreszta tworcom chodzilo), a dla niego wszystko co konsolowe jest ble. :)

_________________
May the force be equal mass times acceleration.

Na Poly narzekają na utrudnienia w podnoszeniu przedmiotów z ziemi. Ale to tyle, jeśli chodzi o problemy ze sterowaniem.

Potwierdzam :P

_________________
Pomyślcie tylko. Bycie ateistą w depresji jest przesrane: nie ma po co żyć, nie ma po co umierać. ;/

Miałem Sihilla, jednak go nie przeniosło, może to i lepiej w końcu Mahakamski Sihill nie mógłby być byle żelastwem dostępnym na początku, a gdyby był jednym z najlepszych mieczy, to by trochę balans kulał.

_________________
Vedymini, a. wiedźmini wśród Nordlingów tajemnicza i elitarna kasta kapłanów-wojowników, prawdopodobnie odłam druidów. Wyposażeni w wyobrażeniu ludowym w moc magiczną oraz nadludzkie zdolności, stawać mieli v. do walki przeciwko złym duchom i potworom

Moja przygoda z Wiedźminem 2 jak na razie kończy się na procesie instalacji - błąd CRC. Noż fak. Wszystkie programy potencjalnie kolidujące powyłączałam, trzy razy próbuje i za każdym razem w tym samym miejscu się wywala. Co za crap.
Heh, odkryłam, że nie jestem odosobniona w swoich kłopotach z plikiem data2.cab.
Druga odsłona mojej przygody z Wiedźminem 2 będzie nosiła tytuł reklamacja:/ Z która zapewne będą problemy.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Heja!

Chyba jestem jedynym posiadaczem Kolekcjonerki który nie ma z nią kłopotów :P
U mnie wszystko działa cacy na średnich detalach, pamiętajcie po prostu by wyłączyć "ubersampling" w opcjach jak ktoś ma słabszego kompa i będzie śmigać. Gra na razie jest ok, tylko do sterowania nie mogę się przyzwyczaić i do walki. Tak jak pisał Ved - nie ma co wyskakiwać na pałę na grupę wrogów tylko pojedyńczo, dużo biegać, stawiać Yrdeny, następnego przeciwnika Aardem, zadać parę ciosów, przeturlać się, odbiec, odnowić wigor i na kolejnego przeciwnika. Sterowanie jest w porządku, po prostu jest chyba bardziej konsolowe. Nie wiem jak u innych ale u mnie np. jak są QTE to są bardzo małe znaczniki kiedy mam klikać i np. na evencie ze smokiem padłem 3 razy :P. Ale człowiek szybko się uczy i zapamiętuje kiedy należy kliknąć.

Póki co skończyłem prolog, i biegam po Flotsam bez ciśnienia, siłuję się na rękę, rżnę w pokera i tłukę osiłków w walkach na pięści ;)

W końcu są jakieś małe wzmianki o Yennefer, jak zwykle ratujemy dupsko Jaskra z opałów, jest i nawiązanie do Salamandry z części pierwszej gry.

Jako że gram na średnich detalach nie widziałem pełni krasy świata ale i tak nie jest źle. Lokacje są fajne tylko się trochę w nich gubię. Dziennik zadań jest fajnie prowadzony w formie opowiadań (jakby pisanych przez Jaskra - ale prozą, prozą! :P), które uwzględniają też obraną drogę.

No to chyba na tyle póki co, mykam do pracy, powodzenia w grze :P

P.S. To mój pierwszy post bo stary login zaginął w pomroce dziejów.

OK, to pierwszy znak zeby zaczac omijac ten temat. Na przyszlosc maskujcie to i owo.

_________________
May the force be equal mass times acceleration.

Słusznie! Bez spoilerów ja proszę!

A system walki ssie. Miał być zręcznościowy i prawdopodobnie jest, tylko że:
a) nie wygląda już na styl walki wiedźmina
b) jest nieefektywny.

Może zmieni się to wraz z rozwojem szermierki, ale pierwsze wrażenie jest upiorne.

EDIT: Ale! Klimat! Jest! :D
A fabuła zaczyna sie z tak wysokiego "C", że nie wiem jak utrzymają takie napięcie dalej :)

_________________
Pomyślcie tylko. Bycie ateistą w depresji jest przesrane: nie ma po co żyć, nie ma po co umierać. ;/

Dziękuję, więcej mi do szczęścia nie potrzeba - może być nawet grafika w ASCII. :D

_________________
‎Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0

To ja mam tak samo.

No więc kilka kolejnych spostrzeżeń.

1. Do systemu medytacji i aplikacji eliksirów trzeba się przyzwyczaić. IMO (przynajmniej na razie) poprzedni system był lepszy.
2. Postaci towarzyszące są fajnie oskryptowane i sadzą dobre teksty, przynajmniej do tej pory. Sa żywsze niż w części pierwszej.
3. Napinka z "ekstra-super-mega" zachowaniem NPC podczas rozmów była sporo przesadzona i przy takim ME2 system rozmów wygląda jak jakiś ubogi krewny.
4. System walki nadal ssie. Pomimo, że już go opanowałem bo jest równie skomplikowany co w części pierwszej, z zastrzeżeniem, że tutaj rytmicznie wciska się blok + 2x silny strzał z kontry :/ A wygląda sporo gorzej niż w pierwszym Wieśku.
5. Walka na pięści jest efektowna :) Niestety to tylko QTE :/
6. Miewam spadki klatek do 15/s :/

Ach i najważniejsze: przyzwyczaiłem sie już do "nowego" Geralta, któren mordę ma równie paskudną co poprzedni (a nie jak wynikało ze skrinów - słodką buźkę). Dodatkowo jest cyniczny jak trzeba i wreszcie może wpływać na rozmowę swoimi umiejętnościami. :)

_________________
Pomyślcie tylko. Bycie ateistą w depresji jest przesrane: nie ma po co żyć, nie ma po co umierać. ;/

A wylaczyles ubersampling i 3d Vision? To ostatnie chyba trzeba odinstalowac, bo buraczy FPS.

_________________
May the force be equal mass times acceleration.

Gram sobie w Wiedźmina II, w rozdziałce 1600x900 poza tym wszystko na maksa i nie haczy :)))) Przy 1920 niestety nie było płynnie.
Niektóre teksty rozwalają. Foltest wymiata(ł), zachowuje się jak Bill Kilgore. :D
Nic nie importowałem z I części, zwiększa to motywacje do działania.

_________________
Tainan Kokutai V-128, Ultimate Pursuit Squadron
- Time to nut up, or shut up

- Jeżeli nie rozumiesz bez tłumaczenia, to znaczy, że niezrozumiesz, choćbym ci nie wiem ile tłumaczył.

U mnie niestety to wina procka. Karta powinna ciągnąć wszystko jak trzeba, natomiast procesor to tylko Athlon 4200+ :/

_________________
Pomyślcie tylko. Bycie ateistą w depresji jest przesrane: nie ma po co żyć, nie ma po co umierać. ;/

Tylko, ze ten Wiedzmin jakis taki malo ksiazkowy.

Lhun -> Poszukaj w necie exe z wersji z GoG. Wersja pudelkowa nie dosc, ze jest optymalizowana pod XP (helo! ktos najwyrazniej przesiedzial ostatnie poltora roku pod mostem) to strasznie sypie roznego rodzaju babolami. A co konfiguracja, to inna wydajnosc.

Narsil, bedziesz zachwycony. :) W grze jest taki kolo, ktory ma questa, ale...nie zrobisz go, jesli nie masz wersji z GoG. Tadam! Pamietasz DAO? No wlasnie. W tej sytuacji piraci tez ciesza sie pelna zawartoscia.

_________________
May the force be equal mass times acceleration.

A co to ten "GoG"?? I jak pomoże to masz piwo u mnie :)

BTW, wrąbało chyba mój poprzedni koment..?

_________________
Pomyślcie tylko. Bycie ateistą w depresji jest przesrane: nie ma po co żyć, nie ma po co umierać. ;/