Wieża Błaznów

Good Old Games - swietny serwis CDP ze starymi (i "nowymi") grami zoptymalizowanymi pod nowe sysopy. I bez DRM czy inych ^cenzura^. Ja tam kupilem m.in. Betrayal at Krondor, w ktorego od czasu do czasu pykam i dziala pod XP jak ta lala. :) Niestety nie pomoge w szukaniu, bo mam VATy na glowie. Ale uzywanie tego pliku z oryginalna wersja nie powoduje crashy, zwieksza FPS i nie lamie warunkow EULA - jak pisali panowie z CDPR.

_________________
May the force be equal mass times acceleration.

Oczywiście ta gra w głównej mierze została zainstalowana dla fightu. Jeden podstawowy element, którego mi brakuje, albo nie potrafię go uruchomić - "lock on" na przeciwniku - nie mogę skupić się na jednym przeciwniku. Najtrudniej jest, gdy pojawia się 4 przeciwników w różnym uzbrojeniu, najpierw kasuję najsłabszych, a później zajmuję się resztą, ale słodko nie jest, nawet na normalnym poziomie trudności. ciężko wyczuć kominację ciosów, u mnie to wygląda tak, że aby wykonać pełną kombinację, trza po prostu napieprzać w lewy przycisk myszki... jakiś absurd. Dlatego też walczę krótkimi seriami, atak > odskok > blok > atak... w różnych kombinacjach. Jak na razie szału nie ma, może faktycznie, jak rozwinie się umiejętność szermierki, to będzie lepiej.
Nie wypowiadam się dalej, bo nawet nie skończyłem prologu, ale generalnie na średnich detalach nawet nie przycina, chyba, że jest jakiś horyzont w tle :)

_________________
KEEP CALM AND CALL BATMAN
Karma istnieje... i ma się zajebiście dobrze...

Ja już trochę przywykłem do walki, szczególnie, ze rozwijam głównie szermierkę. Ale widowiskowo nie jest:/ IMO ci, którzy narzekali na walkę w jedynce żądali zmian mogą mnie a'baeth aep arse.

Swoją drogą zadziwiający jest ten regres umiejętności Geralta :/

GOG został namierzony ale niestety jeśli jest wzrost wydajności to raczej niezauważalny.

Za szyderstwo dotyczące Władcy pierścieni na początku II aktu należy się twórcom Nobel. Padłem ze śmiechu :D

EDIT:
"Wiedźmin dwa" skończony. IMO brakuje mu nieco w końcówce do jedynki. No i jest KRÓTKI. Wiedźmińskich zleceń jest tyle co kot nasr... znaczy: napłakał. Questy są fajne i naprawdę tym razem jest ich za mało. Mówię o pobocznych oczywiście. Twórcy chwalili sie szesnastoma zakończeniami. Sprawdzę kilka. Teraz zagrałem Geraltem z szermierką rozwiniętą na 100%. Nie rozwinąłem ani alchemii ani magii. Kompletnie nie były potrzebne. Tzn, działanie eliksirów i znaków "wyniesione" z jedynki wystarczały aż nadto. Walka na koniec staje się nieco bardziej widowiskowa i... prostsza. Wielkim plusem jest niejednoznaczność wyborów w grze. Kilku autentycznie żałuję. No, ale mam motywację do dalszej gry. BTW, historia Yennefer i Geralta, którą poznajemy w trakcie gry jest niezła. Nie ma przegięć, można domyślić się o czym będzie trójeczka ;) Ciekawe jak wybrną ze związku z Triss (jeśli go utrzymamy, bo jest kilka momentów, w których mniej cierpliwi poderżnęli by jej gardło). Generalnie scenariusz wstydu nie przynosi.

_________________
Pomyślcie tylko. Bycie ateistą w depresji jest przesrane: nie ma po co żyć, nie ma po co umierać. ;/

A nie odniosles wrazenia, ze ten Wiedzmin jest bardziej cRPGowy niz ksiazkowy? Jako postac, of coz.

_________________
May the force be equal mass times acceleration.

Hmm, nie, dziwi mnie takie podejście, bo IMO książkowy był crpgowy :) W każdym razie to ciągle jest ta maruda, którą znamy z sagi, wiecznie narzeka, że jest za stary i zmęczony. Gra nie wymusza tego, ale spokojnie da się ją przejść dokonując wyborów jakich zapewne dokonałby archetyp. Albo odwrotnych ;) Jeśli zaś chodzi o umiejętności postaci, to tu bym się przypiął do tego i owego. W "jedynce" wydaje mi się, że lepiej podeszli do wiedźmińskiego treningu.

_________________
Pomyślcie tylko. Bycie ateistą w depresji jest przesrane: nie ma po co żyć, nie ma po co umierać. ;/

Czy macie sposób na smoka na moście w prologu w trybie hard?
Nawet po wyłączeniu trudnego QTE prosta ucieczka na wciśniętym S jak w normalu i łatwym nie wystarcza.
Tłuczenie w spację cz prawy klawisz nie pomaga.
Pzdr

Jak zabić Wiedźmina?

_________________
KEEP CALM AND CALL BATMAN
Karma istnieje... i ma się zajebiście dobrze...

Staaare ;-p. Polygamie polecam.

Wiedzmin na konsole potwierdzony, zaskoczenia nie ma. W sumie tylko jedno, ze bedzie exem dla X360. Fuck Off CDPR - nie bede kupowal podstawki pod Ponton dla jednego tytulu. A mogliscie zrobic wiekszy deal niz PCF z Bulletstorm. Zamiast cieszyc sie bugfestem dalej radosnie bede kosil w Bad Company i czekal na Battlefielda 3. A, zapomnialem o czterech cRPG na wylacznosc dla Sony i masie exow dla tej platformy.
Microsoft musi czyms zapchac dziure, skoro wszystko pakuja w Pontona i dla graczy HC nic juz w tym roku ciekawego z exow nie wyjdzie. No Gearsy, ale to juz jest tak odgrzany kotlet jak Halo.

Foch!

_________________
May the force be equal mass times acceleration.

A teraz poproszę jeszcze raz to samo, tylko po polsku - jak na razie jedyne, co zrozumiałem, to że jesteś fanbojem. ;) WTF is "ponton"? PS3?

_________________
‎Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0

No jak Pan nie ogarnia slangu z branzy, to ja nie wiem... ;D W skrocie. CDPR zawsze mowil o ewentualnej wersji na konsole, nie na jedna konsolę. To tak zawsze bylo w domysle zawieszone. Z drugiej strony fajnie ze wydaja, ale ja dla tej gry nie bede kupowal Xboxa, bo ta konsola wlasnie zaczela sie w exach i czesci gier skupiac na Pontonie. A Ponton, to Kinect - nazwany tak przez qbara z Forumogadki i to ma zwiazek z Kinect Adventures gdzie byla gra w ktorej postaci podskakiwaly na wirtualnym pontonie. Nawet jakas firma wypuscila pontona do Pontona. :) Stad Xbox = Podstawka pod Pontona. Konsole zazwyczaj kupuje sie biorac pod uwage ilosc i jakosc exow (czyli gier na wylacznosc), a w tym roku Xbox nie ma co startowac do PS3.
Dlatego po czesci uwazam Wiedzmina 2 na Xboxie za zapchajdziure.

A bugfest okresla gre z nienajlepszym przygotowaniem technicznym.

Jasne? :D

_________________
May the force be equal mass times acceleration.

IMO bliżej mu do:
a) materialisty;
b) zdroworozsądkowo myślącego człowieka, który nie widzi sensu w wydawaniu ponad 1000 zł na nową platformę, w celu zagrania w jedną grę.

Od siebie dodam, że Dżibrilowe utyskiwanie jest lekko przedwczesne, bo CDPR ma w planach wersję na czarnulkę, tyle że w późniejszym terminie.
Ponton
PS3

Palladyn, zaszło nieporozumienie. Ja się pytałem czy ten "ponton" to jakieś slangowe wyrażenie na PS3. :) Wiem co to jest PlayStation. :)

_________________
‎Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0

Na konferencji tego nie mowili. Mozesz zalinkowac zrodlo?

_________________
May the force be equal mass times acceleration.

Przedwczoraj na Polygami był materiał wideo, z którego to wysnułem ten wniosek. Dodatkowo wczoraj w tym "wywiadzie" możemy przeczytać między innymi:
"47. Stawam, że wersji na PS3 nigdy nie będzie. Zobaczycie. A ja powiedziałem to pierwszy dnia 3 VI 2011


Ja bym jednak się na Twoim miejscu nie zakładał;)".

Nie jest to wprawdzie powiedziane wprost, ale oni w taki właśnie sposób zapewniają o planach na stworzenie wersji na PS3. Zresztą od pewnego już czasu pojawiały się pogłoski, że najpierw będą wydane wersje na PC i 360, a dopiero na końcu pokaże się wersja pestrójkowa. Zresztą w tym samym "wywiadzie" Kiciński wspomina przynajmniej dwukrotnie, że CDPR nie potrafi się klonować, czy że nauczeni doświadczeniem życiowym wolą nie trzymać trzech srok za ogon, tylko systematycznie robić projekt po projekcie. Dla mnie przesłanie jest jasne - spokojnie, okażcie trochę cierpliwości a Wiedźmin na PS3 w stosownym czasie będzie wydany.