Wieża Błaznów

Mam rozumieć, że jego śmierć także przyjęłaś ze stoickim spokojem i że nie zaskoczyła Cię ani troszeczkę? ;))))))))))

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

jeżeli chodzi o Regisa to niekorzystnie rozbawił mnie fragment opowiadający o jego uzaleznieniu od krwi i nawiązanie do alkoholizmu... zwłaszcza latanie po "pijanemu" hahaa, jakies takie mi sie to wydawało niegodne regisa :)

_________________
mijaj zdrów otwarte okna!!

Poza wspomnianym już zbiegiem okoliczności z podsłuchaniem spiskowców, najbardziej zirytowały mnie w sadze dwie rzeczy: pseudo-poetyckie opisy wleczenia się Ciri przez Patelnię i rozmowa Geralta z Vilgusiem na Thanedd. Takiej sterty banałów nie czytałam od dawna ;)

_________________
I can be friendly when I desire to. Alas, desiring to be more intelligent does not make it so.
(Morrigan)

Nieśmiała Kraina Łagodności

Zdziwiło, zdziwiło, i to bardzo, szczególnie to, że dał się załatwić takiemu szczurnikowi :/

Morfanien: wampir też człowiek ;)))

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.

Przyznam, ze tez nie przepadam za Ciri od momentu, kiedy opuscila swiatynie Melitele, nie lubie czytac o epizodzie ze Szczurami. Czwarty tom - miejscami krew leje sie wprost na czytelnika, brrrr. Niemniej przeczytalam go umierajac z ciekawosci, co bedzie dalej.
Bohnhart w roli gwalciciela? klonna jestem przypuszczac, ze to jednak nie mlode dzieweczki go podniecaly, ale jakies sado-maso polaczone z zarzynaniem partnerki w finale.

_________________
I żyją długo i szczęśliwie, jesli dotąd nie umarli.

Bo Regis to jednak porzadny wampir byl:) A mnie ta jego slabosc nie przszkadza. Dzieki niej jest bardziej ludzki albo wampirzy raczej:)) A latanie po pijanemu - w zamku Vilgeforza mogl sie chlopina wyszalec, moze krwioholikiem jest sie tez do konca zycia?;)

_________________
I żyją długo i szczęśliwie, jesli dotąd nie umarli.

no mnie też nie przeszkadza to że Regis lubił sobie krwi popić...w końcu był wampirem nie? i nawet nie wkurzało mnie to że od krwi sie uzaleznił i że nie była ona dla niego pokarmem tylko pozywką, w końcu był wyższy nie?
chodzi mi tylko o to ze krew została przedstawiona jako wampirzy alkohol...to mi się nie podobało...jednak krew szlachetniejsze ma znaczenie w mitologiach różnorakich od gorzałki...i zachowanie wyższego wampira po krwi nie powinno być kojarzone z zachowaniem nawalonego arystokraty z bocznej gałęzi rodu...takie jest moje zdanie i tej wersji będę się trzymac ;)

_________________
mijaj zdrów otwarte okna!!

Otóż to! Dla mnie to jest najgorszy fragment sagi.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Mnie wkurza to, w jaki sposob nagle Ciri "dorośleje". uzasadnię kiedy indziej, bo dzis mi się nie chce, a poza tym zaraz mam wpis :)

_________________
Nietolerancyjny sierściuch

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. - Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski

aha ... dla mnie przegieciem, zniesmaczeniem i totalnym obrzydzeniam był legendarny juz (ob)leśny dziadek...

_________________
mijaj zdrów otwarte okna!!

Dla mnie największą przesadą jest czas, w którym wszyscy nagle znajdują się w zamku Stygga. Ciri na fotelu, a Geralt & co u bram. Zadziwiający zbieg okoliczności, prawda? Ale opowieść to opowieść, ma swoje prawa :)

_________________
The infection has been removed
The soul of this machine has improved

podobnie jak czytelnicy. i nie należy ich narażac na TAKIE zbiegi okoliczności, których wszak było w Sadze wiecej... :)

_________________
mijaj zdrów otwarte okna!!

no wlasnie! tez mialam ochote zwymiotowac wyobrazajac go sobie i czytajac o znalezisku w piwnicy...

_________________
I żyją długo i szczęśliwie, jesli dotąd nie umarli.

a dla mnie nie, bo znam kilku podobnych...
a u jednego takiego to nawet kwatere wynajelysmy z lili tego lata w Karpaczu... cud ze przezylysmy...

_________________
- Pani to zrobiła jak Ewa z Adamen. Kusiła aż się skusiłem.
- Tak, to jedna z wielu cech pani Martyny.

42

Tak czytam ten wątek i zaczynam się bać, ze zaraz dojddziemy do wniosku, że u AS'a wogóle nic dobrego nie było a Saga to badziewie, które można co najwyżej powiesić sobie w kiblu w wiadomym celu.
Forsycja, a zdążyłyście coś u niego zjeść? ;)

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...