Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 29.03.2024 @ 8:33:15

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 617 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 37, 38, 39, 40, 41, 42  Następna
Autor Wiadomość
Post: 19.11.2009 @ 13:33:04 
Offline
Murderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.05.2005 @ 20:33:34
Posty: 6541
Lokalizacja: Ratibor am Oder
brus217 pisze:
No i to się nazywa krytyka konstruktywna.;)
Jeśli odnosisz się do mojego postu, to to się nazywa korekta, a nie krytyka ;)

_________________
Masz prawo nie rozumieć mnie, lecz proszę, nie zrozum mnie źle.

A high dive on a swimming pool
Filled with needles and with fools


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19.11.2009 @ 21:44:41 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 16.11.2009 @ 20:08:55
Posty: 5
Chemik pisze:
A poza tym- dysleksja często jest mylona z nieuctwem, tudzież lenistwem.
Takich czasów dożyliśmy. :]

O właśnie wyjąłeś mi to z ust.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20.11.2009 @ 21:38:39 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08.11.2009 @ 17:34:09
Posty: 5
brus217 pisze:
Chemik pisze:
A poza tym- dysleksja często jest mylona z nieuctwem, tudzież lenistwem.
Takich czasów dożyliśmy. :]

O właśnie wyjąłeś mi to z ust.

Dziwi mnie jedynie w jakim celu takowe "zrzeszenia" się tworzy? Pomoc nieukom w dostaniu się na ambitne uczelnie? Naruszenie pierwotnych zasad sprawiedliwości kosztem tych, którym chciało się sięgnąć po książkę i podszkolić w mowie i piśmie? Głupota, ot co.

_________________
,,Biały człowiek powinien pracować trzy godziny dziennie. Przecież Bóg po to stworzył inne rasy – Żydów, Cyganów, aby pracowały za niego..." A. Sapkowski


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.11.2009 @ 17:44:02 
Offline
The Walking Ted
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2004 @ 17:51:33
Posty: 14706
Na resztę, tej jakże fascynującej historii, zapraszam do "Pogadanek".

Dżibril

_________________
May the force be equal mass times acceleration.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20.01.2010 @ 23:11:04 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19.01.2010 @ 17:48:34
Posty: 20
Ok, mi też w całej sadze przeszkadzało wyolbrzymianie każdego trywialnego wręcz zdażenia do wielkich, moralnych prawd.
Z epizodów-pierwsze które przyszły mi do głowy- sama ,,Śmierć" Geralta. No zadźgany jakimiś widłami, w tłumie, przez chłopaczka, którego oszczędził, bijąc się za krasnoludy?? Bez przesady!
No i jeszcze wątek ucieczki Ciri z Cintry. Wyniósł ją Cahir. Ok, ale dlaczego potem musiał ją MYĆ? A chwile potem idzie spać, zamiast pilnować tak ważnej dla cesarza i całego NIlfgaardu osoby, a potem dziwi się, że mu uciekła.

Było jeszcze kilka takich wątków, w większości opisanych przez moich przed...piszców? xD Nie będę się powtarzać ;)

_________________
Rewolucja wariatek jest już blisko...strzeżcie się, wszyscy normalni!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re:
Post: 25.07.2010 @ 19:15:06 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.10.2007 @ 21:01:34
Posty: 35
Gil-galad pisze:
Proza AS-a w dużej mierze opiera się właśnie na różnych cytatach i nawiązaniach. Mnie osobiście bardzo bawiło ich odnajdywanie ale rozumiem, że nie każdemu musi sie to podobać.

Oho, to jest ciekawe.
Gdy po raz pierwszy czytałam Sagę (parę osób już się chwaliło, nie odmówię więc sobie tego przywileju) miałam około jedenastu lat i nie dostrzegałam owych nawiązań. Tym większą czerpałam przyjemność z powtórnego czytania Sagi po paru latach, gdy ww. odniesienia autora odnajdywałam. Jednak w pewnym momencie, przeczytawszy jedno z takich... ekhm... nawiązań, do historii współczesnej zresztą, poczułam się niczym przy zderzeniu z murem przy dużej prędkości (a przynajmniej przy moim wyobrażeniu owego zderzenia). "Ostateczne rozwiązanie kwesti wiedźmińskiej"? Cóż, może niepotrzebnie ostro reaguje, jednak wyjątkowo mi się to niespodobało. Potem gładko poszło, zaczęłam w trochę czepliwy sposób doszukiwać się tego rodzaju "przegięć". Na tej podstawie stwierdzam (jak mniemam, nie jako jedyna, tym bardziej, iż mam za sobą lekturę całego tematu i parę podobnych opinii zdarzyło mi się wyczytać), iż ostatni tom jest pod tym względem zdecydowanie wylęgarnią i w ten sposób odstaje od reszty Sagi.

Mój pomysł na wyrżnięcie Kompanii Geralta (bo wydaje mi się, iż jest ono cokolwiek konieczne, w celu uniknięcia wszelkich przesłodzeń)? Otóż spodobał mi się pomysł pożegnania Regisa w bohaterskiej walce, ku chwale ojczyzny, opłakawszy i wzniósłszy na piedestał jego niewątpliwe zasługi, jako że wampira darzyłam sympatią i bardzo mi brakuje w powieści krótkiego choćby lamentu na jego cześć.

Śmierć Angouleme (...wiadomo, o kogo chodzi...) mi nie przeszkadzała, bowiem jej nigdy szczególnie nie lubiłam. Sądziłam jednak, że Ciri stanie ramię w ramię z blondyneczką i Cahirem przeciwko Bonhartowi, bowiem wtedy mieliby szanse na zabicie go oraz przeżycie. Angouleme by sobie umarła (niech jej ziemia lekką będzie), Cahir zaś wyszedłby z boju silnie poraniony, ale żywy i (uwaga, fuj, będzie lukier!) odnalazłby w Ciri swoją upragnioną drugą połówkę (a fe, to paskudne).

Trochę żal mi Milvy, której nie lubić się po prostu nie da. Jednak zginęła tak, jak zapewne zawsze chciała, czyli z ręki (albo może z brzechwy?) wybitnego łucznika, cokolwiek jakby do lustra strzelała. Ku chwale.

Opisy przeżyć Ciri na Patelni oraz w bandzie Szczurów, zaprawdę powiadam wam, bardzo mi się podobały. Trochę dziwi mnie, iż spotkały się z równie silną dezaprobatą. Opisy bitew uważam za absolutnie koniecznie i wcale znośne. Momentami nawet ciekawe. Związek Mistle i Ciri będzie miał tyle interpretacji, co czytelników, mi w kazdym razie nijak nie przeszkadzał, a nawet się podobał. Perypetie z Królem Olch zdały mi się cokolwiek zbędne i momentami irytujące. Geralt podsłuchujący w zamku w T.? Mam tylko jedno skojarzenie: genialna umiejętność komisarzy z W11 do znajdowania się w najodpowiedniejszych miejscach, zawsze w najodpowiedniejszym czasie :D Yennefer nie objawiła mi się jako sucz, jak parę osób pozwoliło sobie zauważyć, puszczalstwo czarwonic zaś nie miało dla mnie objawów puszczalstwa. Spróbujcie spojrzeć na to z innej strony: czarodziejki żyją na pewno ponad sto lat, nie da się uchować w monogamii, z tej prostej przyczyny, iż kolejni partnerzy zdychają szybko, nie warto się do nich przywiązywać. Nawet jeśli, czysto teoretycznie, czarodziejka zmieniałaby partnerów raz na dziesięć lat, miałaby ich co najmniej dziesięciu, a to już można uznać za liczbę ogromną. Dużo było tu mowy o scenie z Jaskrem, mającym mieć uciętą głowę... Cóż, uważam, że Jaskier zachował się po Jaskrowemu (swoją drogą, kocham ten pseudonim), za to Ciri i Geralt zachowali się jak nie oni. Powinni porwać się do szabel i odbić przyjaciela. Albo kogoś przekupić. Zrobić cokolwiek! Byle działać. Choćby i nieprzemyślanie czy porywczo, przecież bierność nie jest w ich stylu. Cieszę się, że autor oszczędził Triss i Yarpena. Ponadto uważam, że Yennefer i Geralt umarli. Choć chciałoby się wierzyć, że Ciri ich tylko przeniosła w czasie i przestrzeni, choćby i pod dwa księżyce, prawda?


Cóż, wyszło jak wyszło, stworzyłam post na pół strony, chciałam jednak zawrzeć swój komentarz do każdego wątku, który dotyczył Sagi, poruszonego w tym temacie. Ciekawam, czy ktoś zechce przebrnać przez powyższy wywód...


Amen.

_________________
– Czy to jest książka antywojenna?
– Tak – odpowiedziałem. – Chyba tak.
– Czy wiesz, co mówię facetom, którzy piszą książki przeciwko wojnie?
– Nie. Ciekawe, co im mówisz.
– Mówię: Dlaczego nie piszesz książek przeciwko lodowcom?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25.07.2010 @ 19:27:17 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
Wszystko pięknie, ale zrób, proszę, coś z tą sygnaturką, bo wali po oczach, jak nie powiem co.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25.07.2010 @ 20:20:09 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.10.2007 @ 21:01:34
Posty: 35
Bo też o to w niej chodziło. Nie będę się wykłócać, nie myśl sobie. Jaki kolorek, szefie, odpowiada?

_________________
– Czy to jest książka antywojenna?
– Tak – odpowiedziałem. – Chyba tak.
– Czy wiesz, co mówię facetom, którzy piszą książki przeciwko wojnie?
– Nie. Ciekawe, co im mówisz.
– Mówię: Dlaczego nie piszesz książek przeciwko lodowcom?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25.07.2010 @ 20:25:31 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
Czarny lub dla linków taki, jaki samo nadaje im forum. Forumokieta dość jasno to określa.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25.07.2010 @ 21:03:22 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.10.2007 @ 21:01:34
Posty: 35
Dlaczego istnieje opcja zmiany koloru w panelu "Twoje konto", skoro nie można mieć kolorowych podpisów?

_________________
– Czy to jest książka antywojenna?
– Tak – odpowiedziałem. – Chyba tak.
– Czy wiesz, co mówię facetom, którzy piszą książki przeciwko wojnie?
– Nie. Ciekawe, co im mówisz.
– Mówię: Dlaczego nie piszesz książek przeciwko lodowcom?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25.07.2010 @ 21:16:00 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.04.2003 @ 17:00:18
Posty: 11145
Lokalizacja: Warszawa
Bo tak zostało forum zaprogramowane.
Forumokieta zaś określa ustalone przez nas przepisy.

Człowiek jest fizycznie zdolny do kradzieży, a przepisy mówią, że nie powinien tego robić. Got it? :)

_________________
13.04.2010 - You have taken sky from me...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25.07.2010 @ 21:43:35 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.10.2007 @ 21:01:34
Posty: 35
Sir, yes, sir!

_________________
– Czy to jest książka antywojenna?
– Tak – odpowiedziałem. – Chyba tak.
– Czy wiesz, co mówię facetom, którzy piszą książki przeciwko wojnie?
– Nie. Ciekawe, co im mówisz.
– Mówię: Dlaczego nie piszesz książek przeciwko lodowcom?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25.07.2010 @ 22:07:18 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
Awatara masz fajnego, tak na pocieszenie :)

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05.08.2010 @ 9:20:25 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.10.2007 @ 21:01:34
Posty: 35
Dziękuję, ale gwoli jasności, pocieszana być nie muszę :D

Porozmawiamy na temat, czy to jest już niemożliwe?

_________________
– Czy to jest książka antywojenna?
– Tak – odpowiedziałem. – Chyba tak.
– Czy wiesz, co mówię facetom, którzy piszą książki przeciwko wojnie?
– Nie. Ciekawe, co im mówisz.
– Mówię: Dlaczego nie piszesz książek przeciwko lodowcom?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05.08.2010 @ 10:09:47 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
Na to spóźniłaś się z 5-6 lat ;))

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 617 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 37, 38, 39, 40, 41, 42  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group