Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 18.04.2024 @ 15:17:56

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 617 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 42  Następna
Autor Wiadomość
Post: 17.01.2004 @ 20:55:47 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01.11.2003 @ 18:10:09
Posty: 1019
Lokalizacja: Wrocław
Ala podsunęła mi myśl na nowy temat, aczkolwiek boję się czy nie zostanie uznany za pomnażanie zbędnych bytów(=topiców)...
Otóż: kilkakrotnie zdarzyło mi się pomyśleć w trakcie czytania Sagi, że AS przegiął pałkę...a to dobrego smaku, a to bzdury, którą miłośnik fantastyki jest w stanie znieść...
Jako przykład podam wspomniany w rozmowie z Alą ksenogloz (chyba tak się nazywało to gadające pudełeczko?). Nie mam pojęcia, o czym myślał AS gdy wymyślił (a może zapożyczył) ten gadżet, bo pomysł uważam za dalece nietrafiony, absurdlany, śmieszny i generalnie głupawy...
Oczywiście natychmiast nasuwa się też szeroko już tu komentowany zbieg okoliczności z podsłuchaniem przez Geralta rozmowy spiskowców w Toussaint.
Myślę też o rzucaniu przez Yennefer zaklęcia nogą... co za idiotyzm...
A was co szczególnie uderzyło jako "coś nie na miejscu"?
Bardzom ciekawa....

_________________
mijaj zdrów otwarte okna!!


Ostatnio zmieniony 17.01.2004 @ 21:16:11 przez morfanien, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17.01.2004 @ 21:10:20 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:09:04
Posty: 1959
Lokalizacja: Wrocław
Mnie najbardziej "raził w oczy" ów sławny epizod z Ciri, Mistle i watą cukrową.

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17.01.2004 @ 21:12:32 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
Dodałabym tu jeszcze, choć może trudno to nazwać przegięciem, te wspomniane już rozmowy przez teleprojekcję. Nie wspominając już o nietrafionej nazwie (jakos tak z telewizją się kojarzy) to nie potrafię sobie wyobrazić, aby w powietrzu zawisł obraz czarodziejki, spłynął na miejsce za stołem i wyostrzył się (chyba tak, że nie widać mleczno zarysowanych granic owej projekcji?). W kazdym razie mnie to jakoś zawsze irytowało, wolałąbym aby przez jakieś zwierciadło lub naczynie z wodą rozmawiały. Jakoś tak łatwiej to do czarów odneść :-)

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17.01.2004 @ 21:17:10 
Offline
Dziad Rogaty
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 16:29:00
Posty: 19480
Lokalizacja: Wyspa
mnie wkurzały przede wszystkim naciągane epizody z Wiedzminem podsłuchującym w Toussaint oraz finał kiedy wszyscy na raz spotykaja się u Vilgefortza..
coś tam jeszcze też było, ale nie pamietam...

_________________
Hagar skończył się na Kill 'Em All


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17.01.2004 @ 21:20:32 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01.11.2003 @ 18:10:09
Posty: 1019
Lokalizacja: Wrocław
Easnadh pisze:
Mnie najbardziej "raził w oczy" ów sławny epizod z Ciri, Mistle i watą cukrową.

masz rację, mnie też wydało się to jakieś takie mało smaczne...cała ta scena...wyprane z subtelności, okładkowe...z pisma dla kochających wyjątkowo inaczej...

_________________
mijaj zdrów otwarte okna!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17.01.2004 @ 21:27:19 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:09:04
Posty: 1959
Lokalizacja: Wrocław
A tak właściwie to bardzo przeszkadzały mi wszystkie życiowe przeżycia Ciri. A zresztą, co się będę przejmować - całe jej życie, odkąd wyjechała ze świątyni Melitele. Typowe biedne, z traumatycznymi przeżyciami, patologiczną rodziną, sadystycznymi nawykami i zachciankami i nieokreśloną preferencją seksualną, próbujące wszystkiego dziecko. Ugh! :/

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17.01.2004 @ 23:50:12 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2003 @ 21:48:24
Posty: 462
Lokalizacja: z Warszawy
Easnadh pisze:
A tak właściwie to bardzo przeszkadzały mi wszystkie życiowe przeżycia Ciri. A zresztą, co się będę przejmować - całe jej życie, odkąd wyjechała ze świątyni Melitele. Typowe biedne, z traumatycznymi przeżyciami, patologiczną rodziną, sadystycznymi nawykami i zachciankami i nieokreśloną preferencją seksualną, próbujące wszystkiego dziecko. Ugh! :/

Nic dodać, nic ująć.

_________________
Nietzhe miał błyskotliwe teksty, lecz cytowanie go na Boże Narodzenie to jak mieszanie Wódki z Mlekiem. Znam lepsze drinki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18.01.2004 @ 0:02:30 
Offline
Villentretenmerth

Rejestracja: 31.01.2003 @ 23:25:42
Posty: 5668
Lokalizacja: Damaszek wzięty!
Jak to było? "Magik przegiął różdżkę ociupinkę". Mnie tam zaklęcie nogą nie przeszkadzało, zwłaszcza, że nóżka, choć niemłoda, zgrabna była. Ale zgadzam się z przedmówcami, że komórka Rience'a, wata cukrowa i "telekonferencje" czarodziejek mogły zemglić. Mnie mgliła jeszcze scena z Bonhartem - niedoszłym gwałcicielem, IMHO rybiooki preferował inny rodzaj przyjemności. Jak sobie coś przypomnę, to dopiszę.

_________________
W historii ludzkości, jak wiecie wszak o tym,
Ze szczęścia robiono przeróżne głupoty.
A ja dziś za jeżem wyruszyć chcę w pościg,
I jak go dopadnę... Wiadomo. Z radości!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18.01.2004 @ 0:13:15 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.04.2003 @ 15:20:39
Posty: 22
Moim zdaniem największą wadą cyklu jest syndrom wtloczonego na silę "transcendentalizmu globalnego", czyli stopniowe sprowadzenie całej opowieści do wyniosłych, nadludzkich, niewyobrażalnych i bezgranicznych zjawisk o kompleksowym charakterze. To przywołuje tylko jedną myśl - chęć napisania dzieła swojego życia, trylogię (tak przecież miało być w założeniu) o początku i końcu niezaprzeczalnym, dzieło jedyne i ostateczne. Ten maksymalizm, moim zdaniem czyni z ostatnich tomów sagi dość kiczowaty twór, na wyrost i przejaskrawiony. A pomyśleć o ile lepiej by było, gdyby saga zakończyła się w prosty, "ludzki", a przycież nie trudno, aby ciekwy - sposób. Taki tkliwy i wyrafinowany, subtelny. A tu masz - z wielką pompą, dziwnie i.. pozostają otwarte usta, z których - ku irytacji - wypływa ślina z ironią rozplaskując się o posadzkę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18.01.2004 @ 0:32:19 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
Hmm, coś w tym jest, ale chyba nie do końca, zauważ, że pewne powiedzmy zwiastuny końca świata, ważnej i niezaprzeczalnej w nim roli Cirilli i jej przeznaczenia oraz innych takich wielkich spraw są już w "Krwi Elfów", potem AS jedynie skoncentrował się na tym wątku, zagmatwał i wyolbrzymił jeszcze bardziej rolę Ciri, jednak rzeczywiście pewne sprawy mógł pominąć.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18.01.2004 @ 0:53:02 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.04.2003 @ 15:20:39
Posty: 22
Przepowiednie końca świata, legenda i przeznaczenie Ciri na początku sagi, według mnie, pełnią zupełnie inną rolę niż na końcu. Są tłem, intrygującą zachętą, nadają szkieletowi fabuły pewien smak, czarują symbolizmem, dotykają akcję delikatnie i wystarczająco. Natomiast w sytuacji, gdy spłaszcza się je do włąśnie wypełniających się suchych faktów, za którymi tak naprawdę nic się nie kryje, tracą na swoim charakterze, prostują się jak kiepski wątek kryminalny. Saga miała charakter "szpiegowskiej intrygi", gdyby ten wątek został umiejętnie przepleciony z wątkiem napędzającym całą akcję - przywiązania Ciri, Geralta i Yennefer, wtedy było by dużo lepiej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18.01.2004 @ 0:55:03 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 21.08.2003 @ 22:21:53
Posty: 40
A mnie najbardziej irytowala wyolbrzymiana z kazdym tomem rola Ciri. Przeciez w kazdym podtytule byl napis: saga o wiedzminie, a nie o wspanialej Ciri. Kochajacy inaczej to rzeczywiscie apogeum bezsensu :) Jeszcze ten wspanialy watek w krolem Olch, ktory mnie poprostu znudzil...czasem odczuwaaam przesyt elfich problemów.
A i jeszcze jedno...niedokanczanie watkow...chyba mistrz zabardzo sie rozpedzal a potem nie mial co robic z postaciami mysle tu o Istredzie. Szkoda tez watkow ktore nie pojawily sie w sadze, o ktorych wspominal AS. Moze kiedys tak wersja poszerzona?? ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18.01.2004 @ 2:43:01 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.01.2003 @ 16:25:54
Posty: 7116
Lokalizacja: Ankh-Morpork naszego świata/...
W sumie najabrdziej - podsłuchanie rozmowy spiskowców. To było trywialne. I nie w sensie pomysłu - czasem 6trywialne bywają rozwiazania skompliwkowanyvch problemów - ale ten fragment cuchnąl tandeciarstwem.

Co do Ciri to się nie wypoiwadam, mój odbiór tej postaci jest taki, jak, hm... coś w stylu cyrkowca: fajniej będzie, jak spadnie.

_________________
lɔlɔ̃... Mou lon, ogni agbe gne. Edji le djom!
Liga Niezwykłych Dżentelchamów + Brygada Malkawiańskich Cyklistów.

Gdy nastały jesienne dni
jeden drobny gest
zmienił widzenie świata


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18.01.2004 @ 11:31:15 
Offline
Murderatrix
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.06.2003 @ 19:39:10
Posty: 12936
Lokalizacja: Wrocław
Podsłuchanie rozmowy spiskowców było zdecydowanie największym przegięciem.
Ale dla mnie było takie też spotkanie Regisa z wiedźminem i Cahirem, którzy wracali z awantury w kopalni. Po rozstaniu z Angouleme wyobraziłam sobie, że teraz będzie jak u Tolkiena. Będą się uparcie szukać, ale już na siebie nie trafią i drużyna ulegnie rozbiciu. A tu Geralt wyjeżdża zza zakrętu i wpada na wampira piekącego kiełbaski(czy cośtam). Poczułam się rozczarowana...

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18.01.2004 @ 11:51:37 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:09:04
Posty: 1959
Lokalizacja: Wrocław
Mnie to nie zdziwiło. Bo nie dziwiło mnie nic, co dotyczy Regisa. Jest wyższym wampirem. I to nietypowym. Niesamowicie inteligentnym i oczytanym. Po prostu przewidział ruch Geralta i Cahira.

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 617 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 42  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group