Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 29.04.2024 @ 0:53:03

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 714 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 48  Następna

Bonhart vs Geralt
Geralt z Rivii zwycięża szybko, łatwo i przyjemnie 20%  20%  [ 75 ]
Bonhart wypuszcza wątpia z Białego Wilka 3%  3%  [ 12 ]
Geralt z trudem powala Łowce Nagród, sam jest ranny 71%  71%  [ 267 ]
Bonhart ostatkiem sił odsyła Geralta w zaświaty 6%  6%  [ 22 ]
Liczba głosów : 376
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 01.11.2002 @ 19:09:30 
Offline
Myszowór

Rejestracja: 22.09.2002 @ 22:31:15
Posty: 903
Lokalizacja: z końca świata
Meadwyn: tak a propos ryków: ja w małej wiosce mieszkam, ale przy 364 w pobliskim lesie liście z drzew poleciały...(a lato bylo w pełni i nie susza)

sens to jakiś miało wprawdzie IMO (nie ryki, tylko brutalna eksterminacja the best bohatera), ale trzeba było zrobić najpierw COŚ WIĘCEJ, zanim sie użyło tego, tfu,bonhartowego MIECZA PRZEZNACZENIA


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.11.2002 @ 20:32:58 
Offline
Dijkstra

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:21:55
Posty: 7950
Lokalizacja: Łódź
2 SPOILERÓW CIĄG DALSZY + NOWE, BO MOWA O ZAKOŃCZENIACH EN GENERAL

No właśnie! Ta beznadziejna masakra dobrych (tzn. rewelacyjnych kompozycyjnie), barwnych, naprawdę wielopoziomowych i złożonych charakterologicznie postaci (Cahir był moim zdaniem lepiej "zrobiony" od Geralta, ale ja mam skrzywienie cahirowskie, excusez-moi) po prostu może człowieka dobić! Bo żebyż to jeszcze sens jaki wielki miało, jak np. "zabicie" Gandalfa w I tomie, ale tak totalnie bez sensu??? Bez celu? Bez motywacji? Bo tak to można by jeszcze wspominać "ach, ale pięknie umierał, to była scena!" A tu taka ch....wizna w postaci "Dzień dobry, jestem Cahir, a ja Bonhart, ciach ciach ciach aaaa zabili mnie umarłem"!!!!! No i powiedzcie mi, przyniosło to jakiś sens fabule? No? A już zupełnie nieodżałowana śmierć Morta, która też krrrna niczego nie wniosła! Ja jestem w stanie zrozumieć i podziwiać takie sceny jak np. śmierć Vadera (a Vader to jest postać w GW the best!), bo to ma sens. Ale zabijać bohatera po to tylko, żeby go zabić? Wrrrr...kill...

_________________
You stay away from my boy's pants or I'll hang ya from my Jolly Roger, ya Jezebel!
Elaine Marley-Threepwood


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.11.2002 @ 20:40:11 
Offline
Yarpen Zigrin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.09.2002 @ 20:49:36
Posty: 2406
Lokalizacja: Warszawa
Po raz kolejny napiszę, że z niektórymi bohaterami takimi jak Vader albo Boromir to nic innego nie można zrobic tylko trzeba ich ukatrupić.

Bo wyobraźcie sobie , że Vader przeżywa ...
ucieka z Lukiem z Gwiazdy Śmierci - następuje czuła scena rodzinna z Leią tudzież duchami Kenobiego i Yody na Endorze, a potem ...

czy za zabicie Papliego powinno mu się dać order tudzież stanowisko we władzach republiki jako osobie z doświadczeniem ?
A może należy go objąć ustawą lustracyjną ?
Zmusić do publicznego pokajania się i pozwolić żyć na farmie na Tatooine ?
Mimo wszystko rozstrzelać, ponieważ jego zbrodnie są większe od zasług ?
Uznać, że był pod wpływem Palpiego i nie odpowiadał za swoje czyny ?

A tak z trupem sprawa jest jasna.

_________________
<b><i>Magdalaena</i></b>


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.11.2002 @ 20:53:18 
Offline
Myszowór

Rejestracja: 22.09.2002 @ 22:31:15
Posty: 903
Lokalizacja: z końca świata
Meadwyn:
"No właśnie! Ta beznadziejna masakra dobrych (tzn. rewelacyjnych kompozycyjnie), barwnych, naprawdę wielopoziomowych i złożonych charakterologicznie postaci (Cahir był moim zdaniem lepiej "zrobiony" od Geralta, ale ja mam skrzywienie cahirowskie, excusez-moi) po prostu może człowieka dobić! "

Też sadzę, że był. Lepiej zrobiony;)

"Bo żebyż to jeszcze sens jaki wielki miało, jak np. "zabicie" Gandalfa w I tomie, ale tak totalnie bez sensu??? "

no właśnie, rozumiesz, ja to widzę może nie tak różowo (?) jak w twórczości własnej zamieszczonej w fanficach - OK, niechby zginął, ale jak juz sie zaczęło go kreowac momentami na prawie - pierwszy plan, należało konsekwentnie pociągnąć wątek - kwestia snów zwłaszcza, radośnie przez AS -a rozwijana, została nagle porzucona i niewyjaśniona ostatecznie, a i ta śmierć mogłaby też być potraktowana z większym zainteresowaniem przez autora, wrrr.

Aaa, tak w ogóle, sens dla autora to miało. Uniknął kłopotu z konfrontacją: Cahir - Emhyr

muzyki duszy jeszcze nie czytałam - nie znając akcji, na razie się dziwię.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.11.2002 @ 21:32:04 
Offline
Kochanek Vesemira
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.10.2002 @ 16:09:47
Posty: 16427
W skrócie w "Muzyce..." chodzi o to, że Śmierć ma doła i robi sobie wakacje, a obowiązki przejmuje córeczka Morta i Ysabell. I oczywiście robi się burdel :) A co do PJ, to ja z kolei nie mogłem znieść śmierci (czy też unicestwienia) Regisa. Mojego ulubieńca tak zaciukać... zgroza, ASie strzeż się, mordować będę! Ale przynajmniej jego śmierć była o wiele bardziej sensowna niż Cahira.

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.11.2002 @ 21:36:55 
Offline
Murderatrix
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 18:24:13
Posty: 14122
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Sexbeer:
<i>nie mogłem znieść śmierci (czy też unicestwienia) Regisa. Mojego ulubieńca tak zaciukać... zgroza, ASie strzeż się, mordować będę! Ale przynajmniej jego śmierć była o wiele bardziej sensowna niż Cahira.</i>

Ależ Regis żyje, sam Sapkowski na jakimś spotkaniu powiedział:)

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.11.2002 @ 21:38:52 
Offline
Kochanek Vesemira
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.10.2002 @ 16:09:47
Posty: 16427
To niech tak napisze to uwierzę i wywalę wreszcie te znicze z półki nad łóżkiem :)

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.11.2002 @ 22:21:07 
Offline
Myszowór

Rejestracja: 22.09.2002 @ 22:31:15
Posty: 903
Lokalizacja: z końca świata
Niby dlaczego akurat Regis ma dalej funkcjoować, skoro resztę, w tym mojego faworyta, załatwiono odmowie? - niesprawiedliweeeeeeeeeee :(

Sexbeer: a propos morderstw: dzięki za streszczenie muzyki duszy. Teraz juz mogę spokojnie czekać, aż książka z merlina dotrze pod strzechę, z grubsza, zdaje sie, wiem wszystko, w zasadzie mogłam oszczędzić 25 pln;)

A co niby jest takiego sensownego w smierci Regisa? Lepiejk zginąć w pojedynku, niż w kolumnie imo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.11.2002 @ 0:59:07 
Offline
Yarpen Zigrin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.09.2002 @ 20:49:36
Posty: 2406
Lokalizacja: Warszawa
<i>dzięki za streszczenie muzyki duszy. Teraz juz mogę spokojnie czekać, aż książka z merlina dotrze pod strzechę, z grubsza, zdaje sie, wiem wszystko, w zasadzie mogłam oszczędzić 25 pln;)</i>

O wcale nie.
Sexbeer streścił ci powiedzmy pierwszy rozdział, Mort ginie bodajże na drugiej stronie, a potem dzieje sie mnóstwo innych rzeczy o których nikt tu nie napisał.
Miedzy innymi pojawia sie krótka, ale słodka wzmianka o moim faworycie Marchewie.

Więc nie narzekaj.

_________________
<b><i>Magdalaena</i></b>


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.11.2002 @ 14:57:53 
Offline
Myszowór

Rejestracja: 22.09.2002 @ 22:31:15
Posty: 903
Lokalizacja: z końca świata
Magdalaena: dowolna siła wyższa zapłać
niniejszym em, tego ... deprekuję wobec Sexbeera
:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.11.2002 @ 20:20:35 
Offline
Kochanek Vesemira
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.10.2002 @ 16:09:47
Posty: 16427
Ja mam nadzieję że to jest coś przyzwoitego :) A Regis w sumie uratował życie Yennefer, więc zawsze jakiś sens tej śmierci jest. Poza tym mam nadzieję, że wtopienie w kolumnę to dla wampira nic nadzwyczajnego :)

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.11.2002 @ 20:35:05 
Offline
Murderator

Rejestracja: 23.09.2002 @ 9:18:29
Posty: 10121
Lokalizacja: Warszawa
Jako wampir mogę stwierdzić że przyjemne to nie jest. Odczuwa się wtedy lekki dyskomfort i długo jeszcze po tym wydarzeniu nie ma się ochoty na zwiedzanie greckich budowli. :)))

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.11.2002 @ 21:56:46 
Offline
Myszowór

Rejestracja: 22.09.2002 @ 22:31:15
Posty: 903
Lokalizacja: z końca świata
"Ja mam nadzieję że to jest coś przyzwoitego"

sprawdź w WJ, po bójce Geralt vs Cahir (cytowałam słówko z pamięci bez możliwości konsultacji ze źródłem i możliwe, że mogłam niedokładnie)

odnośnie śmierci: w sumie Cahir dał szansę Ciri ( na walkę w sprzyjających jej warunkach) więc też jakiś sens jest


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.11.2002 @ 2:17:48 
Offline
Dijkstra

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:21:55
Posty: 7950
Lokalizacja: Łódź
Zgadzam się z koalą: Sapkowski bardzo pięknie rozwinął wątek Cahira i nawet gdyby chciał go zabić, mógłby to zrobić jakoś inaczej. Bo to jednak postać, jakby nie patrzeć, bardzo tragiczna. I bardzo piękna. Chlip. :(

Ci, którzy nie czytali Muzyki Duszy, niech się nie męczą spoilerami, albowiem już od dawna było wiadomo, że Mort szybko opuści padół łez - ostatecznie odrobina matematyki pod koniec "Morta" jasno rzecz wykładała. I ja się nie czepiam Pratchetta o Susan i Śmierć, bo wątek, kiedy nasz kochany Grim Reaper uczy się zapominać, bredząc o słońcu we włosach itd, jest naprawdę świetny i wzruszający :) Tylko zwyczajnie mam żal, że tak musiało być. I to tak zupełnie na sucho, na zimno, w kilku zdaniach. Po prostu szkoda.... coś można było zrobić.

A "Muzyka Duszy" zresztą właśnie o tym jest. O tym, co można było zrobić. I co czasem trzeba było zrobić. Bez względu na wszystko.

Tylko czemu ku.wa już nad zimnym trupem mojego ulubionego bohatera te wnioski się pojawiają, hę?!

_________________
You stay away from my boy's pants or I'll hang ya from my Jolly Roger, ya Jezebel!
Elaine Marley-Threepwood


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.11.2002 @ 12:11:32 
Offline
Myszowór

Rejestracja: 22.09.2002 @ 22:31:15
Posty: 903
Lokalizacja: z końca świata
ja też chlip, i nawet jeszcze chlip :((((((((((((((((

"i to takzupełnie na sucho, na zimno, w kilku zdaniach"
o, i to też AS zrobił, i to mu mam za złe bardzo

(na muzykę duszy wciąż czekam, aż Merlin Niesolidny łaskawie nadeśle zamówienie)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 714 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 48  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group