Wieża Błaznów

<i>Angouleme z Nilfgaardu? Nie mam pod ręką źródła, ale coś mi tu nie pasuje</i>

tak, a dokladnie z prowincji Cintra ;)

a teraz, wiem ze zostane "zjedzony", ale ja Cahira nie lubie, uwazam go za najmniej barwna, najnudniejsza i najbardziej bezsensowana osobe w Druzynie....cala jego postac, a szczegolnie przejscie z jednej strony na druga sa nacigane jak (cytuje z pamieci) naciaganie majtek M na d... XXL

_________________
Hagar skończył się na Kill 'Em All

Vis Venti:

Twój nick znaczy "siła wiatru", a słowo vis jest rzeczywiscie rodzaju żeńskiego.

Na Twoim miejscu nie przybierałabym sobie jednak nicka, co do którego nie wiem co znaczy. Mogły to być naprawdę paskudne rzeczy :-)

_________________
<b><i>Magdalaena</i></b>

Napisałem, że nie znam łaciny, a nie, że nie wiem, co to znaczy ;-).

Nie wiedziałem tylko, czy 'vis' po łacinie jest rodzaju męskiego czy żeńskiego, co zresztą nie jest aż takie ważne (bo rodzaj przecież nie musi sie zgadzać w dwóch różnych językach, tak przynajmniej wnioskuję z mojej dość dobrej znajomiści angielskiego).

A w ogóle to zaczęło się od zwykłego 'ventusa', który, po polsku przynajmniej, jest rodzaju męskiego, a potem ktoś znający łacinę kiedyś mi napisał o mojej rzekomej 'vis venti' i mi się spodobało :p.

V.

Rzeczowniki kończące się na -is są w łacinie rodzaju żeńskiego, vis jednak stanowi wyjątek (jeden z trzydziestu sześciu), podobnie jak lapis (kamień), pulvis (popiół), panis (chleb). A zatem vis w języku łacińskim jest rodzaju męskiego. Ventus również. Nawiasem mówiąc słowo to oznacza nie tylko wiatr, ale i np. nieszczęście albo plotkę. Więc mnie by się np. taki nick podobał - ze względu na wielość znaczeń.

Adawo: wolno ci mieć swoje zdanie
co nie przeszkadza, że jest niesłuszne ;)
ale zjadać cię nie zamierzam
żołądek to bardzo delikatny organ - a ja już teraz czuję, że cię zupełnie nie trawię :/

pytanie do ogółu:
czy :/ oznacza krzywy uśmiech, czy mylę się ciężko i na całej linii?

Ringgurthiel, (i Magdaleana), dzięki za ostateczne wyjaśnienie kwesti mojego przydomka, hmm poczułem dziwna ulge dowiadując sie, ze 'Vis' jest rodzaju męskiego ;-).

W kwestii emotikonów, to IMHO jest w kilka uniwersalnych i oczywistych, których znaczenie jest dla wszystkich jednolite, zaliczyłbym do nich :-), ;-), :D, :P... itp. Reszta jest i tak interpretowana różnie przez różne indywidua, więc uważam, że nie należy się przejmować, tylko używać ich wg własnego widzimisię, chyba, że naprawdę zależy nam na precyzyjnym porozumieniu się, wtedy po prostu tych 'niepewnych' lepiej unikać.

BTW dla mnie :/ jako krzywy uśmiech jest zupełnie na miejscu (to jakby coś pośredniego pomiędzy :-| a :P =)

V.

Wracając do tematu Geralt kontra Bonhart... nie wiem, czy to klimat tych stron jest taki zabójczy, czy to ja mam za dużo czasu, ale w końcu i ja zacząłem kombinować, jak by to mogło być. A jak juz zacząłęm, to wyszło mi tego znacznie więcej, niż zamierzałem, więc by nie łamać netykiety wrzuciłem tekst na stronkę. O, tutaj:

http://softstudio.sisco.pl/as/Bonhart_v_Geralt.html

Ze względu na wątek Cahira, który pojawił się tu wcześniej, rzecz dzieje się w łatwo rozpoznawalnym miejscu i czasie, a ja skorzystałem z okazji aby uczynić śmierć Nilfgaardczyka odrobinę bardziej sensowną (choć nie jestem pewien, że akurat taka wersja przypadnie wszystkim do gustu ;-).

Jako, że jet to mój "debiut literacki" :D, mam nadzieję, iż komuś sie spodoba, a może też i jakaś bardziej ode mie wyrobiona językowo dobra dusza zechce podać mi pomocną dłoń miażdżącej krytyki, bo przyznaję, że mając umysł raczej ścisły, gubię się dość łatwo w zawiłościach polskiej gramatyki, interpunkcji i im podobnych potworów.

V.

Mnie podobało się bardzo! Publikacja na Zonie wskazana:) Nawet jeśli są jakieś drobne błędy interpunkcyjne, nie zauważyłam, byłam "wciągnięta":))

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.

No calkiem pozytywne wrazenia :)))

_________________
Zółw Się Rusza!

A mnie to najbardziej chwycił za serce ten hełm:) Ogólnie - bardzo ciekawe rozwiązanie, niebanalne, co się chwali.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

łiiii tam geralt wygrał z łaski bonharta...obsys na maksa :PPP ;)

_________________
<b> <i> Na pohybel skur<i>w</i>ysynom! :)) </b> </i>

Mnie się podobało, przyklaskuje autorowi.

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...

<i>łiiii tam geralt wygrał z łaski bonharta...obsys na maksa :PPP ;)</i>

Nie tyle z łaski, co dzieki jego zadufaniu... i żądzy walki ;-). Sciągnąłem to zresztą z ASa, bo przecież Bonhart sam daje Ciri miecz i potem ginie, zamiast ją po prostu zarżnąć :P

NB w realnym świecie ktoś taki jak Bonhart nie dożyłby swego wieku, bo jak wiadomo w życiu nawet mistrz miewa niefart, a Bonhart ciągle dawał losowi szansę go ukatrupić =). Jak to powiedział kedyś (po angielsku =)pewien niemiecki as myśliwski, "I'd rather be lucky than good on any given day". Cała walka toczy się zgodnie z tą regułą, to wszystko ;-).

V.

interesujące, Vis V :)

_________________
podpisano:
Nazgul Założyciel, chwilowo w stanie hibernacji

<i>Mnie podobało się bardzo! Publikacja na Zonie wskazana:)</i>

Dzięki i tobie, i wszystkim innym, którzy pochwalili ;-). Cieszę się, że się spodobało. Z tym, że ja naprawdę nie mam pojęcia jak tę swoją twórczość ocenić, zwłaszcza pod względem formalno-językowym. Myślę sobie, że pozwolę jej jeszcze parę dni poleżeć, przeczytam na nowo, może cos popoprawiam, i wtedy wyślę na zonę.

V.