Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 28.04.2024 @ 11:00:53

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 289 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 20  Następna
Autor Wiadomość
Post: 02.06.2004 @ 19:16:03 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02.06.2004 @ 19:08:57
Posty: 31
Lokalizacja: Szczecin
Nieraz zadawałam sobie pytanie, co by się stało, gdyby drużyna w ogóle się nie stworzyła. Co by było, gdyby po zjedzeniu słynnej zupy rybnej Geralt nadal upierał się przy tym, że pojedzie sam, bo to jego sprawa, jego brzemię i jego ekspiacja. Nieraz zadawałam sobie pytanie, jak długo by jeszcze pożył. I za każdym razem dochodziłam do wniosku, ze niedługo, oj, niedługo...
Strachliwy wierszokleta i podrywacz Jaskier. Krnąbrna, nieokrzesana łuczniczka Milva. Cahir Mawr Dyffryn aep Cellach, Nilfgaardczyk, który upierał się, że Nilfgaardczykiem nie jest. Pachnący ziołami i nie pijący krwi wampir Regis. Potem Angouleme, kryminalistka, która okazała się bardziej godna zaufania i skora do poświęcenia niż niejeden "dobry i prawy" człowiek. I Geralt, emocjonalnie popaprany wiedźmin.
Która z tych postaci jest wam najbliższa? Której było wam najbardziej żal, kiedy umierali, jeden po drugim, w zamku Stygga? Dlaczego?
Ja ze swojej strony powiem, że lubię wiedźmińską kompanię w całości, jako monolit. Uzupełniają się nawzajem w niezwykły sposób. I wszystkich było mi żal. Regisa - paradoksalnie, bo to jedna z moich ulubionych postaci - najmniej, bo miał już sporo czasu, żeby sobie pożyć i mógł zdążyć się tym życiem znudzić. Ale żal było wszystkich.
A wam?

PS. Witam wszystkich...

_________________
O quam sancta, quam serena, quam benigma, quam amoena. O castitatis lilium!

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.06.2004 @ 20:13:34 
Offline
Vesemir
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.10.2003 @ 16:48:01
Posty: 804
Lokalizacja: Pruszków
Temat chyba był, a przynajmniej podobny. Twojemu długiego żywota nie wróżę. Ale mi jakoś najbardziej żal było Cahira, bo równy chłop i wogóle jakoś mu się mogło z Ciri ułożyć gdyby nie to. Angouleme za bardzo pyskata, a Milva miała tyle problemów, że śmierć dała jej w zasadzie wolność od nich. Regisa też mi najmniej jakoś szkoda, choć podobno AS mówił, że może jakimś cudem jego resztki przeżyły z tej kolumnie i się zregenerują:].

_________________
Człowiek który przedkłada żabę nad świnię nie jest godny miana człowieka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.06.2004 @ 20:44:33 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
Nigdy nie traktowałam kompanii jako całości, tworzyły ją takie indywidua, że nie sposób tak na to IMHO patrzeć. Nie potrafię też określić, kogo konkretnie najbardziej żałowałam, czytając po prostu uznałam, że scena walki i śmierci po kolei jest ogólnie przesadzona i zbyt wydumana jak na mój gust, ale nie buntowałam się jakoś sspecjalnie - ot, tak sobie autor wymyślił. Jednak lubiłam bardzo właśnie Angouleme:-)

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02.06.2004 @ 23:33:58 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.04.2003 @ 15:20:39
Posty: 22
Ysengrinn pisze:
Ale mi jakoś najbardziej żal było Cahira, bo równy chłop i wogóle jakoś mu się mogło z Ciri ułożyć gdyby nie to.


A propo wątku Cahira: od początku wydawał mi się (wątek) niezrozumiały z punktu widzenia samego zainteresowanego. O ile wiedźmin mógł faktycznie związać się emecjonalnie z Ciri (jeśli pominąć już przeznaczenie..), i przywiązać się do niej, to Cahir uczynił to w sposób dla mnie conajmniej naciągnięty. Tłumaczy się wiedźminowi, że idzie ją odnaleźć z takich samych przyczyn i że też ma to gdzieś, jak ludzie mu nie wierzą. Na dodatek, jak mogłoby się ułożyć Cahirowi z Ciri, jeśli ona go ni w ząb nie znała (no może jako dziecięce koszmary), a przez to żadnych planów nie mogła z nim wiązać (ciekawe czy byli tacy, którzy czytając wyobrażali sobie jak to Ciri z otwartymi ramionami bieży do wybranka, miłości od pierwszego wejrzenia). Całkiem bez sensu.

A propo drużyny: tylko pobudki Jaskra wydawały mi się wiarygodne. Tłumaczenie Milvy, że niby chce ocalić inne dziecko, bo swoje "przeznacza na straty"? Eee.. A wampir? 400 letni jegomość nudzi się? Sugeruję przeznaczenie jako przyczynę, bo coś bardziej realnego chyba odpada.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.06.2004 @ 10:40:45 
Offline
Vesemir
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.10.2003 @ 16:48:01
Posty: 804
Lokalizacja: Pruszków
Cahir zakochał się w niech we śnie:]. Może i naciągane, ale to w końcu fantasy, nie?
Cytuj:
(ciekawe czy byli tacy, którzy czytając wyobrażali sobie jak to Ciri z otwartymi ramionami bieży do wybranka, miłości od pierwszego wejrzenia)

Ciri raczej nie z takich, co bieżą do wybranka:]. Ale mówię, po czasie może i by coś było. Tyle, że oczywiście sam autor zrobił z tego "miłość tragiczną", bo Cahir gdyby znalazłby ją musiałby ją oddać swoim władzom.
Cytuj:
A wampir? 400 letni jegomość nudzi się?

Może chce winy odkupić czy coś takiego?

_________________
Człowiek który przedkłada żabę nad świnię nie jest godny miana człowieka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.06.2004 @ 10:53:43 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.12.2003 @ 13:45:04
Posty: 6932
Lokalizacja: urojone Trondheim za morzem
Mad_Season pisze:
A propo wątku Cahira: od początku wydawał mi się (wątek) niezrozumiały z punktu widzenia samego zainteresowanego.

Dla mnie Cahir to taki bohater romantyczny i rycerz bez skazy, z rodzaju tych, którzy mogą uwielbiać swoją damę z daleka, nosić jej wstążkę na rękawie, a w przerwach chędożyć jej damy dworu. Tego rodzaju postaci nie o to chodzi, by złowić króliczka, ale by gonić go. Podejrzewam, że gdyby cudownym zrządzeniem losu dostał wolny dostęp do swojej wybranki, to nie bardzo by wiedział, co dalej. Dziecko często krzyczy 'Mamo, daj mi księżyc!'. A gdyby istotnie go dostało - to co by z nim zrobiło? Ot, i cały Cahir.

_________________
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.06.2004 @ 10:58:02 
Offline
Normalny
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2004 @ 0:09:35
Posty: 4595
Lokalizacja: Vindobona
Niedobry kotek! Ot co...
Cahir jest w porząku, "choć ani trochę taki fajny jak ja"

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.06.2004 @ 11:00:25 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.12.2003 @ 13:45:04
Posty: 6932
Lokalizacja: urojone Trondheim za morzem
A czy ja mówię, że nie lubię Cahira? Bardzo go lubię. Tylko trochę niedojrzały jest...

_________________
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.06.2004 @ 11:27:57 
Offline
Normalny
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2004 @ 0:09:35
Posty: 4595
Lokalizacja: Vindobona
Ewidentnie nie rozumiesz meżczyzn ;)))))))

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.06.2004 @ 11:33:36 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26.10.2003 @ 20:03:01
Posty: 2786
Lokalizacja: Peninsula of Palm
Mad_Season pisze:
A propo drużyny: tylko pobudki Jaskra wydawały mi się wiarygodne. Tłumaczenie Milvy, że niby chce ocalić inne dziecko, bo swoje "przeznacza na straty"? Eee.. A wampir? 400 letni jegomość nudzi się? Sugeruję przeznaczenie jako przyczynę, bo coś bardziej realnego chyba odpada.

Yup, zgadzam się :))) O wiele lepiej czytało mi się wiedźmina do czasu sformowania drużyny, od słynnej zupy rybnej zbyt często zastanawiałam się: "Co tu, cholera, ci ludzie robią?" ;)))

_________________
I can be friendly when I desire to. Alas, desiring to be more intelligent does not make it so.
(Morrigan)

Nieśmiała Kraina Łagodności


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.06.2004 @ 12:14:28 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej

Rejestracja: 22.09.2002 @ 19:29:02
Posty: 11233
Lokalizacja: Legnica/Kraków
Jak to, co robią? Idą, idą i dojść nie mogą, a droga biegnie w przód i w przód:P:P:P

Jak dla mnie, motywy Milvy, Angouleme,Jaskra i Regisa były przekonujace. Tylko ten Cahir ni przypiąl ni wypiąl.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.06.2004 @ 12:59:20 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01.04.2003 @ 13:43:29
Posty: 21
Lokalizacja: Raczej z daleka;
Film, przepraszam, saga drogi ;)
Dla mnie caly Chrzest Ognia to taki troche basniowo - archetypiczny watek - kalka czegos z dziecinstwa, gdy dobro mialo obowiazek pokonywac zlo: prawy bohater dazy do celu, a poniewaz walczy, jak wiadomo, po stronie dobra, wiec poczciwe prawo basni go w jego wysilkach wspiera. Dajac towarzyszy - rownie prawych, poczciwych i obdarzonych przymiotami ducha i ciala niezbednymi do zwyciestwa.
Kolacze mi sie po glowie taka bajka... "... a ja pije, i pije i pije, i ciagle mam pragnienie [...] - wiec chodz z nami, spragniony przyjacielu. I poszli dalej we trzech..." (wolna improwizacja na temat)
A ze nasz ukochany AS bajki lubi, ale widzi je po swojemu, wiec nie kalkuje calosci - tylko kawalek. A reszte rozwala dokumentnie. Szkoda Regisa... Milwa tez by mogla cos z zycia miec, poza pechem. A tak?
Sprawa Cahira i jego blednej milosci do sennych wizji tez mi sie troche w ta strone kojarzy. Bo przeciez cale zlo swiata czycha na Ciri i jej pokretna genetyke, dziewczyna sie skutecznie broni - moze czeka na tego wlasciwego i Cahir to wlasnie ten? Z urodzenia dobry, prawy, uczciwy do bolu i mezny (szlachetny rycerz, ktory nie chedozy dam dworu..), ktory moze zastapic na tronie cesarstwa zwyrodnialego obecnego cesarza i poczac z milosci i za zgoda przeznaczenia ogolnie wyczekiwane dziecko? Alternatywa prostego swiata bajki dla pokreconej wiedzminskiej krainy? Takie drzwiczki - o, popatrzcie, tak tez mogloby byc... Ale nie bedzie, bo jedyny kandydat straci glowe w starciu z Bonhartem.

_________________
...bo za oknem śnieżyca, chichoty i wycie...

Chwala trzykropkom!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.06.2004 @ 13:44:42 
Offline
Vesemir
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.10.2003 @ 16:48:01
Posty: 804
Lokalizacja: Pruszków
Niegłupie. Coś w tym faktycznie jest. Choć z drugiej strony pewnie Cahir i tak by stracił głowę jakby go cesarscy dopadli, a to by było jeszcze mniej baśniowe.

Cytuj:
od słynnej zupy rybnej zbyt często zastanawiałam się: "Co tu, cholera, ci ludzie robią?" ;)))


Cóż, Geralt nie był jedynym z problemami natury duchowej. Pokutujące duchy się widać przyciągają;).

_________________
Człowiek który przedkłada żabę nad świnię nie jest godny miana człowieka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.06.2004 @ 14:02:18 
Offline
Dziad Rogaty
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 16:29:00
Posty: 19480
Lokalizacja: Wyspa
M. Aurelius pisze:
Niedobry kotek! Ot co...
Cahir jest w porząku, "choć ani trochę taki fajny jak ja"


w porządku???
mięczak i dupa nie żołnierz, ze skłonnością do nieletnich dziewczynek....;)

_________________
Hagar skończył się na Kill 'Em All


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.06.2004 @ 14:05:29 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.12.2003 @ 13:45:04
Posty: 6932
Lokalizacja: urojone Trondheim za morzem
Hagar, a ciebie, tak jak Chestera, nie fascynują przypadkiem młodziutkie kotki?;)

_________________
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 289 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 20  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group