Wieża Błaznów

U mnie było tak samo. Dziękuję mojemu Dziadkowi, który Fantastykę wpychał we mnie od pierwszego numeru:))

_________________
May the force be equal mass times acceleration.

Ja z Sapkowskim zetknęłam się w I kl. gimnazjum. Koleżanka miała ze sobą w szkole "Krew elfów", bo miała je po lekcjach zawieźć przyjaciółce, ale na przerwie dała mi to do poczytania, zachwalając bardzo. A Easia, mól książkowy, nie przepuściałaby żadnej okazji, żeby przeczytać nową książkę, więc się do KE dossała. I była następna w kolejce. Połknęłam na obiad całą sagę, a dopiero później, na kolację, tomy z opowiadaniami. A później resztę. Dziękuję Ci bardzo, Ewo :)

A książkami ASa zaraziłam na razie tylko netową psiapsiółkę Nanami i klasowego kolegę.

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.

Heh, u mnie to samo:]. ASem się zainteresowałem, bo zaczęło się robić głośno o filmiszczu, a w jakiejś gazecie napisali coś o fanach, że im się to a to nie podoba. No i w pierwszej klasie liceum dostałem Krew Elfów:>. Jakoś mnie nikt nie capnął za czytanie na lekcji:P.

_________________
Człowiek który przedkłada żabę nad świnię nie jest godny miana człowieka

Hehe, przypomniał mi sie jeden mój dialog z godarkiem (gwoli wyjaśnienia - godark od września uczy w szkole religii)

G: Dziś jedna panienka całą lekcję czytała Wiedźmina.
J: Ale chyba jej nie przeszkadzałeś?
G: No co ty, w tak zbożnym dziele nie śmiałbym przeszkadzać.

:)))

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Moje pierwsze spotkanie z twórczością ASa ginie gdzieś w pomroce dziejów, toteż trudno mi je datować. na pewno pierwszy był tomik opowiadań, który mnie zachwycił, potem następny i niecierpliwe czekanie na każdy tom sagi.

Dobre podejście Godark prezentuje:))) A wirusem AS zaraziłam jak na razie brata, wujka i przyjaciółkę. Została fanką Yen, nie wiedzieć czemu:>

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Ja tam zaraziłem tylko moja nauczycielkę od angielskiego z liceum. O prozę ASa byłem zawsze bardzo zazdrosny :) Jak usłyszałem pierwsze wieści o ekranizacji byłem z lekka rozdrażniony faktem, że Sapkowski stanie się ogólnie dostępny dla profanów ;) Przedtem czułem się po trochu wybrańcem ;)

_________________
Cum superiorum privilegio veniaque

W 1986 roku ojciec pożyczył parę zaległych "Fantastyk" od kolegi. Wstyd przyznać ale wówczas nie kupowałem jej jeszcze regularnie. No i czytaliśmy wspólnie z siostrą. I czytamy do dziś...
Co do zarażonych przeze mnie to było ich trochę (choć nie poczuwałem sie nigdy do jakiejś specjalnej misji). Ciekawy przykład stanowi kolega z pracy (nasz księgowy). Czytał wiedźmaka ze średnim skutkiem (nie, żeby wybrzydzał, ale nie "wzięło" go na całego) natomiast chwali sobie bardziej historyczne "Narrenturm".

Ja chyba nikogo nie zaraziłem. Nie chciało mi się pożyczać bezcennych tomów, jeszcze by ktoś nie oddał :)

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

Mój tata wiedźmina metrowym kijem nie dotknie (widział migawki szczerialu:P), a "Narrenturm" przeczytał i owszem, a teraz, ku mojemu zdziwieniu, poprosił o przywiezienie mu "Bożych bojowników".

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Po raz pierwszy Cykl przeczytałam kiedy mi mój ex pożyczył. Ale to ja prosiłam o pożyczkę, więc skądś musiałam być zainteresowana wcześniej, ale skąd - nie pamiętam.
Usiłowałam zarazić przyjaciółki, ale te są mocno odporne :]

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson
ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>

mnie "zaraził' kumpel rpg-owiec.znał moje upodobania,wiec pożyczył mi dwa tomy opowiadań.przeczytałem na jednym wdechu i poprosiłem o jeszcze.Musiałem sporo czekać na wydanie 4i5 tomu,więc przed "Panią Jeziora"przeczytałem jeszcze raz wszystkie cztery. :)

Jak się zaineteresowałem Sapkowskim cała Saga była juz w księgarniach. Teraz, po 2 letnim czekaniu na BB i myśli o kolejnym na "Lux perpetua", widzę, jakie to było błogosławieństwo. Kończe jedna cześć, chyc do księgarni po następną :) Rewela!

_________________
Cum superiorum privilegio veniaque

Właśnie, czy ktoś wie czy długo trzeba będzie czekać na "Lux Perpetua"? Bo mnie siostra zadręcza.

_________________
mrowienie w palcach skórę ogarnęły języki ognia moje oczy stały się topazowe czułem smak nocy

AS ostanio mówił, że do 2006. Ale konkretnie, to on sam nie wie.