Wieża Błaznów

He,he...
Postanowiłem w tym oto miejscu spytać forumowiczów co sądzą o umieszczeniu Sagi w kanonie lektur szko0lnych(ew.fragmentów,opowiadań)
nie wiem czy takie plany istnieja jednakże gdy opuszczałem ze dwa lata temu mury ogólniaka niektóre młodsze nauczycielki co nieco przebąkiwały w tym temacie.
ja osobiście jestem po prostu przerażony taką koncepcją gdyż po primo:wiem co niektóre nauczycielki potrafią zrobić z nawet ciekawą książką(gdy wyraziłem tą myślna na jednym spotkaniu z ASem to wszystkie spojrzały na mnie jak na ministra edukacji)
po drugie primo: dla mnie byłby to gwałt na dziele:) i ogólem syf

_________________
zdjęcia

Raczej odpuscilbym taki pomysl. Po pierwsze, dzieciaki nienawidza lektur, wiec nie ma co zniechecac ich do przeczytania sagi, po drugie niektore fragmenty sa malo wychowawcze ;) Choc bylaby to niewatpliwie nobilitacja...

_________________
Pomyślcie tylko. Bycie ateistą w depresji jest przesrane: nie ma po co żyć, nie ma po co umierać. ;/

A czemu byłby to gwałt na dziele? Próbowałeś kiedyś naprawdę zagłębić się w książki AS'a? Zwróciłeś uwagę na język jakim pisze? Na ilość nawiązań jakie u niego się pokazują? Próbowałeś zrozumieć charakter i motywacje bohaterów? Nie? No to może w szkole cię do tego zmuszą. Jest szansa żeby pokazać ludziom że fantastyka to coś więcej niż zwykłe łupu-cupu ze smokami i księzniczkami. Wreszcie uczniowie mogą dostać do ręki dobrą i ciekawą książkę, może wreszcie coś przeczytają bo gdy rozglądam się dookoła i patrzę ile dziś ludzie czytają to mi ręce opadają. W końcu ciężko jest zaszczepić młodym ludizom miłość do książek podsuwajac im dzisiejsze lektury.
Tak więc napytanie czy książki AS'a powinny był włączone do kanonu lektur odpowiadam TAK!!! Zresztą chyba już są, przynajmniej jako uzupełniająca.

Nienawidzą lektur bo są to w większości książki nudne i cieżkie w odbiorze. Zdarzało się że wśród lektur trafiałem na coś ciekawego i czytałem to z przyjemnością ale to były raczej wyjątki. Mało wychowawcze? W jakim sensie?

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...

są pewne rzeczy które człowiek powinien sam odkrywać np.czytając 6 czy 7 raz cała Sagę,a nie że pani w szkole mówi to interpretujcie tak a tak, to jest nawiązanie do tego i tego.
ja z a każdym razem gdy ją czytam odkrywam nowe nawiązania,co wynika z mojej pogłebiającej się wiedzy-coraz lepiej ją rozszyfrowuje!

_________________
zdjęcia

Chyba lekka przesada z tym gwałtem. Spotkałam się z uczniami, którzy czytali niektóre opowiadania jako lektury uzupełniające, nie wszystkim się proza Sapkowskiego podobała, ale to nie znaczy zaraz, że jej takie czytanie zaszkodziło. Czyta się Lema, czemu nie coś bardziej współczesnego, jak opowiadania Sapkowskiego? IMO niezły pomysł a realizacja jak zwykle zalezy od inwencji nauczycieli.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

A ja się zgadzam z Wrzosiem. Sorry, winetu, ale przeczytałam całość dwa razy, więcej nie zamierzam (przynajmniej nie w najbliższej przysżłości) i gdyby nie Źródełka, nie wiele bym wyniosła ponad to, co widać na pierwszy rzut oka. I nie uznaję czegoś takiego, że każdy powinien dojść do czegoś sam. Samemu to się dochodzui do orgazmu, albo do prawd życiowych, ale niekoniecznie do tekstu w książce :P

_________________
ggadem lub emalią

może gwałt to trochę z a ostre słowo, ale rozbieranie tak czy siak zachodzi:)
chodzi o to ,że mnie np dobijało prawienie mojej nauczycielki ,że "Potop"to beznadziejne czytadło. za ASa to mogłyby bluzgi polecieć. nie wiem może to tylko ja taki nie wychowany i impulsywny jestem? @:)

_________________
zdjęcia

Takich nauczycieli to się na drzewach powinno wieszać. Moja polonistka zawsze kładła nacisk na własne interpretacje utworów literackich bo to uczy samodzielnego myślenia. A na maturę z polskiego wchodziłem bez strachu. Co do Sagi w szkołach to jestem jak najbardziej za, ale nie wyobrażam sobie by uczniowie z radością rzucili się na siedem tomów, lenistwo dzisiejszej młodzieży jest wprost porażające. I stąd, IMO, wynika to, że nie czytają dziś za wiele.

_________________
May the force be equal mass times acceleration.

bardzo mi przykro bo ja wolę we dwoje.
ja czerpałem wiele prawd życiowych z Sagi

_________________
zdjęcia

Współczuję. I zazdroszczę: ja wciąż nie wiem, o co chodzi w życiu i we mnie :P

_________________
ggadem lub emalią

i tu dochodzimy do teorii chaosu:)))

_________________
zdjęcia

Ke? Ja chyba zbyt dawno do szkoły nie chodziłam, bo już zdążyłam się zagubić :P

_________________
ggadem lub emalią

chyba o to chodziło;)

_________________
zdjęcia

Przypomnij mi jeszcze co to ma wspólnego z teorią chaosu i będziemy kwita :]

_________________
ggadem lub emalią

Hm, czyli to że masz głupią polonistkę ma być argumentem przeciw wprowadzeniu Sagi do szkół? Bardzo interesujące, naprawdę. Mój polonista bardzo lubił Potop, ubolewał nad tym że wiele osób nie potrafi przez niego przebrnąć a gdy dowiedział się że przeczytałem całą Trylogię i to przez nikogo nie przymuszany to się długo zachwycał, co więcej, to on własnie podsunął mi Sapkowskiego więc może jednak warto? Ja bym tylko to lekko zmodyfikował, nie całą Sagę a tylko opowiadania albo np. wybór opowiadań, kilka z cyklu wiedźmińskiego i coś z pozostałych.

_________________
Paryż ma Wieżę, Londyn ma Tamizę. A my Polacy stoimy pod krzyżem...