Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 28.03.2024 @ 21:55:29

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2181 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 142, 143, 144, 145, 146  Następna
Autor Wiadomość
Post: 17.07.2015 @ 0:33:41 
Offline
Zmiany

Rejestracja: 26.10.2013 @ 23:18:10
Posty: 110
Białe Zimno miało nastąpić chyba trzy, nie dwa tysiące po rozmowie Nimue z Condwiramurs.

_________________
Ire lokke, ire tedd
Ghart ess lláev aep Cáermewedd!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25.08.2015 @ 20:45:12 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 25.08.2015 @ 20:27:32
Posty: 5
Czemu królowie przestali ufać magikom i foltest wywalił triss z temerii?
Kiedy filippa zdradziła redanię?
Czemu przeprowadziła pucz skoro już nie służyła królom?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02.03.2016 @ 5:27:06 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 02.03.2016 @ 5:22:57
Posty: 1
Nie wiem jak aktywne jest to forum, ale właśnie skończyłem czytać sagę o Wiedźminie i mam pytanie, mam nadzieje, że ktoś odpowie :)
Pytanie dotyczą już samej końcówki ostatniej książki.
Dlaczego Filippa zdecydowała się puścić Ciri? Dlaczego zaczęła wierzyć w przeznaczenie? O co chodziło z tą jej retrospekcją kiedy spojrzała na Ciri i co miała na myśli mówiąc, że otarła się o śmierć?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14.03.2016 @ 12:13:36 
Offline
Próba Traw

Rejestracja: 21.07.2011 @ 8:20:43
Posty: 71
kmikolajek2000 pisze:
Czemu królowie przestali ufać magikom i foltest wywalił triss z temerii?

może dlatego, że widzieli, jaką władzę uzyskał Vilgefortz? Zatem chcieli pozbyć się magików jako jego potencjalnych szpiegów? O nieufności wobec Viliego padają słowa podczas narady w Hagge (KE)
kmikolajek2000 pisze:
Kiedy filippa zdradziła redanię?

a czy w ogóle zdradziła? Poza tym że prawdopodobnie zleciła zabicie Vizimira, to jednak współpracowała z Djikstrą
kmikolajek2000 pisze:
Czemu przeprowadziła pucz skoro już nie służyła królom?

Pucz był przede wszystkim przeciwko Vilgefortzowi i Nilfgaardowi. Poza tym współpracowała z Djikstrą, który był również współorganizatorem puczu

malaj pisze:
Dlaczego Filippa zdecydowała się puścić Ciri? Dlaczego zaczęła wierzyć w przeznaczenie? O co chodziło z tą jej retrospekcją kiedy spojrzała na Ciri i co miała na myśli mówiąc, że otarła się o śmierć?

Każdy kto spotykał Ciri, ocierał się o śmierć. A dlaczego zaczęła wierzyć w przeznaczenie - nie wiem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04.11.2016 @ 19:51:13 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.05.2003 @ 20:05:57
Posty: 1003
Lokalizacja: Darz Boru
Mnie zastanawia po co Emhyr tak kombinował z Ciri?
Wiemy, że od Vilgefortza dowiedział się o przepowiedni.
Gdy rozmawia z Geraltem wyjaśnia, że z Ciri miał spłodzić "arcyksięcia", który to dopiero dzieciak miał spłodzić rzeczywistego władcę i zbawcę świata.
Czyli wnuk lub prawnuk.
Zbyt odległa perspektywa, by dało się to wykorzystać "na bieżąco", do powiększenia własnej władzy. Gdyby chodziło tylko o sławę rodu, nie musiałby być ojcem dziecka Ciri, bo Ciri jest przecież Emraisówną.

Na dodatek chwali się, że zna przepowiednię w całości. Czyli powinien wiedzieć, że syn i wnuk Ciri będą mieli gen nieaktywny. Tylko dziedziczenie w linii żeńskiej ma sens, a o arcyksiężniczce ani słowa.
Musiałby wybrać któreś z rozwiązań:
1. znać inną linię żeńską z genem Lary, aby znaleźć żonę dla syna-arcyksięcia i wnuka
2. wstecznie krzyżować Ciri z jej własnym synem
3. spłodzić z Ciri syna i córkę a następnie skrzyżować ich

Sam Emreis przecież genu Lary nie miał, a tym samym krzyżówka z Ciri nijak mocy nie potęgowała. Ojcem dziecka Ciri mógł być ktokolwiek. Po zapłodnieniu można byłoby dawcę nasienia usunąć bez większych problemów, aby zdobyć kontrolę nad dzieckiem.

Chyba, że autor pomylił się o jedno pokolenie i Emhyr miał na myśli swojego syna a nie wnuka (prawnuka)?

_________________
La Belle Dame sans Merci


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07.11.2016 @ 22:26:44 
Offline
Vesemir
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.02.2004 @ 22:32:38
Posty: 750
Lokalizacja: Stąd, skąd się nie wraca.
Czy zostały wydane audiobooki (superprodukcja) Chrzest ognia, Wieża Jaskółki i Pani Jeziora czytane przez Krzysztofa Gosztylę?

_________________
Życie jest jak teatr.
Gdy rozpocznie sie spektakl, musisz w nim zagrać.

Zapraszm wszystkich na Ofcjalna Strone Teatru Poszukiwań Twórczych ADIAFORA
www.adiafora.novacom.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09.11.2016 @ 15:38:01 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 09.11.2016 @ 15:27:10
Posty: 1
Praktycznie zawsze w Polskie gry gram z angielskim dubbingiem i napisami pl, po zazwyczaj Polskich dubbingów nie na się słuchać, jak np w "Dragon Age". Ale Wiedźmin muszę przyznać ma dobry dubbing, może nie w 100% ale większość postaci da się bezproblemowo słuchać, a Jacek Rozenek jako Gerald jest genialny. Ciężko wskazać jakieś poważniejsze minusy, za to jest cała masa plusów, dla mnie najważniejszy to fabula, która jest świetna, aż chce się słuchać NPCów oraz rozmów zwykłych ludzi, a niejednokrotnie zatrzymywałem się by posłuchać o czym mówią. Jako całość gra jest bardzo wciągająca, i wiem że gdybym jutro nie musiał iść do pracy spędziłbym przy niej cały dzień.


Ostatnio zmieniony 09.11.2016 @ 15:42:50 przez Ryszard22, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09.11.2016 @ 15:41:40 
Offline
BiałyPłomień Tańczący Na Modemach Wrogów
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 18:06:43
Posty: 6856
Lokalizacja: Wzgórek św. Nowotki
Ryszard22 pisze:
Jacek Rozenek jako Gerald jest genialny.
Uwaga, temerski agent na pokładzie ;)

_________________
The infection has been removed
The soul of this machine has improved


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09.11.2016 @ 22:31:45 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.05.2003 @ 20:05:57
Posty: 1003
Lokalizacja: Darz Boru
Ryszard22 pisze:
Jako całość gra jest bardzo wciągająca,


Ty tak serio?

_________________
La Belle Dame sans Merci


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10.11.2016 @ 8:19:35 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.08.2004 @ 23:26:02
Posty: 5236
Lokalizacja: Konin
Vramin pisze:
Ryszard22 pisze:
Jacek Rozenek jako Gerald jest genialny.
Uwaga, temerski agent na pokładzie ;)
Zawsze to lepiej niż "Gerwant". ;)

Witaj Ryszardzie. :)

_________________
Pomyślcie tylko. Bycie ateistą w depresji jest przesrane: nie ma po co żyć, nie ma po co umierać. ;/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10.11.2016 @ 8:59:46 
Offline
BiałyPłomień Tańczący Na Modemach Wrogów
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 18:06:43
Posty: 6856
Lokalizacja: Wzgórek św. Nowotki
To akurat spamer, wersja rzetelny księgowy z niedużego ośrodka. Ale zobaczyłem Geralda i tak mi coś w duszy zagrało że odpowiedziałem :)

_________________
The infection has been removed
The soul of this machine has improved


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03.12.2016 @ 18:38:53 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 29.11.2016 @ 23:53:46
Posty: 2
Mnie zawsze zastanawiała niezgodność informacji "encyklopedycznej" dotyczącej Dominika Houvenaghela, tego który organizował walki na arenie Claremont. Wiadomo, był to dość odrażający typ, z wyglądu i z charakteru, a w poprzedzającym rozdział wpisie z encyklopedii Maxima Mundi przedstawiony jest jako wzorowy obywatel. Które waszym zdaniem wyjaśnienie jest bliższe prawdy:

- Sapkowski chciał pokazać ile warte są wiadomości z encyklopedii,
albo
- po tym jak Yennefer zjarała mu dobytek, Houvenaghel przeszedł na "jasną stronę"

A przy okazji, zauważył ktoś że Claremont to też miasteczko, w którym dzieje się akcja filmu "Złoto dla zuchwałych"?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07.12.2016 @ 23:23:29 
Offline
Próba Traw

Rejestracja: 21.07.2011 @ 8:20:43
Posty: 71
Elfir pisze:
Mnie zastanawia po co Emhyr tak kombinował z Ciri?
Wiemy, że od Vilgefortza dowiedział się o przepowiedni.
Gdy rozmawia z Geraltem wyjaśnia, że z Ciri miał spłodzić "arcyksięcia", który to dopiero dzieciak miał spłodzić rzeczywistego władcę i zbawcę świata.
Czyli wnuk lub prawnuk.
Zbyt odległa perspektywa, by dało się to wykorzystać "na bieżąco", do powiększenia własnej władzy. Gdyby chodziło tylko o sławę rodu, nie musiałby być ojcem dziecka Ciri, bo Ciri jest przecież Emraisówną.

Na dodatek chwali się, że zna przepowiednię w całości. Czyli powinien wiedzieć, że syn i wnuk Ciri będą mieli gen nieaktywny. Tylko dziedziczenie w linii żeńskiej ma sens, a o arcyksiężniczce ani słowa.


Mi się wydaje, że rozwiązania są dwa:
1. Przepowiednia nie była powiązana dosłownie z właściwościami magicznymi genu Lary, które były przekazywane w linii żeńskiej, tylko ogólnie krew Lary czyniła z człowieka silnego przywódce (np. Calanthe, która raczej zdolności magicznych nie miała). Dlatego syn Ciri, ożeniony np. z księżniczką z Koviru, stałby się władcą świata.

2. Emhyr też był nosicielem genu Lary czy podobnego genu. W końcu niektórzy Nordlingowie uważali Nilfgaardczyków za potomków Czarnych Seidhe. Może w tych pogłoskach było trochę prawdy i linia cesarska wywodziła się z krwi elfów? Wtedy byłoby to wyjaśnienie, dlaczego gen Lary tak mocno odrodził się w Ciri - po prostu gen Pavetty połączył się z genem Emhyra

Kapral Hicks pisze:
Mnie zawsze zastanawiała niezgodność informacji "encyklopedycznej" dotyczącej Dominika Houvenaghela, tego który organizował walki na arenie Claremont. Wiadomo, był to dość odrażający typ, z wyglądu i z charakteru, a w poprzedzającym rozdział wpisie z encyklopedii Maxima Mundi przedstawiony jest jako wzorowy obywatel. Które waszym zdaniem wyjaśnienie jest bliższe prawdy:

- Sapkowski chciał pokazać ile warte są wiadomości z encyklopedii,
albo
- po tym jak Yennefer zjarała mu dobytek, Houvenaghel przeszedł na "jasną stronę"


Obstawiam to pierwsze. To trochę jak z naszym Bolesławem Chrobrym i Kazimierzem Wielkim - wszyscy opisują ich jako wielkich władców, itd. ale niewiele osób wie, że obaj byli gwałcicielami, Bolesław wypędził swoich braci przyrodnich, a Kazimierz dodatkowo był bigamistą i był współodpowiedzialny za morderstwo księdza


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01.01.2017 @ 21:16:28 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.05.2003 @ 20:05:57
Posty: 1003
Lokalizacja: Darz Boru
Gen Lary uaktywnia się tylko w kobietach.
Mąż Calanthe nie był specjalnie silnym przywódca. Mąż Adalii również.
A Emhyr był pewny męskich dziedziców - arcyksięcia i syna arcyksięcia. W drugim pokoleniu co się działo z męskim genem? Zanikał.
Emhyr zniszczyłby plan eugeniczny elfów.

Jedyne rozwiązanie to, że Vilgefortz podsunął cesarzowi kompletnie błędną przepowiednię.
Tylko czy Emhyr zaufałby tylko informacji od Vilgefortza? Bez weryfikacji u innych, lojalnych magów?

_________________
La Belle Dame sans Merci


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16.02.2017 @ 3:01:12 
Offline
Próba Traw

Rejestracja: 21.07.2011 @ 8:20:43
Posty: 71
Ja bym zwrócił uwagę na fakt, iż gen Lary był bardzo silny u Calanthe dlatego, że była ona córką Adalii (aktywizator) i Dagorada (gen). A potem gen był silny u Ciri. Dlaczego? Bo moim zdaniem Emhyr też był nosicielem "aktywizatora". Być może "podwójny" aktywizator również wzmacnia gen także u potomków męskich?

Mąż Calanthe to zły przykład, bo on genu nie miał, a mąż Adalii - Dagorad miał gen uśpiony, więc z niego "nie korzystał".

Emhyr pytał o gen zapewne swoich magów, jak i uczonych wśród elfów. I był pewny, że zna prawdziwą treść przepowiedni...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2181 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 142, 143, 144, 145, 146  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group