Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 28.04.2024 @ 21:27:08

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 153 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 01.02.2005 @ 2:33:36 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.05.2003 @ 20:05:57
Posty: 1003
Lokalizacja: Darz Boru
M. Aurelius pisze:
Oj Zamorano ma rację, coraz kiepściej trolujesz :-P
Po pierwsze niewiele wiesz o pańszczyźnie. Podstawową różnicą pomiędzy chłopem a niewolnikiem jest zasada servi pro nullis habentur
Po drugie Europejczycy nie konsumowali się nawzajem w majestacie prawa i uskuteczniali heaktomb z dziesiątków tysięcy ludzi.
Taka dyskusja wymaga wiedzy (w odróznieniu od gadania o elfach)

Skoro widze, ze uwazasz sie za tak oczytanego, prosze abys mnie oswiecil, jaka byla roznica praktyczna a nie teoretyczna.
Dla mnie bylo to wykorzystanie pracy innego czlowieka dla wlasnej korzysci bez odpowiedniego ekwiwalentu za te prace. Na dodatek nie byli wolni, skoro statut nieszawski ustalal kary za przechowywanie chlopow uchylajacych sie od pracy i zatrudniania ich w innych posiadlosciach, a przywilej piotrowski okreslal na jak dlugo i jak czesto chlop mogl opuszczac swoja wies.
Byc moze podstawy historyczne i prawne sie roznia, ale w praktyce byli niewolnikami swego pana.

A twojej uwagi o konsumowaniu sie nawzajem, jako komentarza, nie rozumiem gdyz w zaden sposob o tym nie pisalam i nie bardzo wiem do czego mialby sie odnosic?

Blaireau - w "Wiedza i Zycie" roztrzasano problem ewentualnego krzyzowania sie neandertalczykow i ludzi. Spekulacje powstaly po znalezieniu na terenie dzisiejszej Azji Mniejszej fragmentu szkieletu chlopca, ktory mogl wykazywac cechy mieszanca. Ale rownie dobrze mogl miec zmiany zwyrodnieniowe - to byly tylko male fragmenty kosci. Ogolnie panuje poglad, ze jednak sie nie krzyzowali - brak jest sladow pobytu w jednakowym czasie w tym samym miejscu przez dluzszy czas (aby mieli czas na nawiazanie wspolnych kontaktow) i ludzi i neandertalczykow. Natomiast ewentualne krzyzowanie sie nie jest wykluczone teoretycznie.
Baskowie czy Etruskowie nie sa potomkami mieszancow. Sa jednym z niewielu narodow przedindoeuropejskich. Baskowie ze wzgledu na swa odmiennosc zostali bardzo dokladnie zbadani genetycznie (rowniez za pomoca tzw. zegara mitochondrialnego) i jednak nie mozna ich uwazac za mieszancow.

_________________
La Belle Dame sans Merci


Ostatnio zmieniony 01.02.2005 @ 2:56:28 przez Elfir, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.02.2005 @ 2:41:09 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Trigman pisze:
Cytuj:
Czyli nie masz nic przeciw temu żeby wle?ć do kociołka ? ;)

Zrobię to z równš ochotš jak ty spłoniesz na stosie. A nawet większš, bo Aztecy zabijali szybciej i z mniejszym sadyzmem.

Trigman licytowanie w sadyzmie sensu nie ma. Ale o miłosierności Azteków, to wybacz od tego bredzenia aż bije po oczach, no offence.
Aztekowie mordowali rytualnie na skalę przemysłową niestety.
Podczas budowy świątyni Huitzilopochtli - zależnie od analizy źródeł - azteckich kodeksów -od 20 tys. do 80 tys jeńców jednorazowo, w ciągu 4 dni. W 1487roku tlatoani Ahuizotl zorganizował krwawą łaźnię jaka nie miała precedensu w historii.Około 22 tys ofiar (jak podaje jeden z azteckich kodeksów) złożono na ołtarzach w przeciągu 4 dni. Na główny plac świątynny wchodziły 4 "kolejki"jeńców. Przez każdą z 4 bram wchodziła inna grupa . Jeńcy szli parami. Na szczycie czekali na nich główny kapłan Hacaelel, król Texcoco i sam Ahuizotl władca Azteków.Templo Mayor była główną areną masakry, ale ofiary składano również jednocześnie na 20 innych ołtarzach na terenie miasta. Azteccy ofiarnicy pracowali bez wytchnienia. Jak obliczono wyrwanie serca zajmowało wprawnemu aż do 10-12 sek . Kapłan robił rozcięcie tuz pod ostatnim żebrem, błyskawicznie wkładał rękę w ranę i wyszarpywał serce. Następnie skrapiał posąg i ołtarz Huitziliopochtli krwią z serca ofiary. Serce wrzucano potem do kamiennej wanny do której doprowadzony był kanalik do odpływu krwi. Z resztą ciała postępowano juz całkowicie bezceremonialnie , strącano martwe zwłoki ze schodów piramidy. Ostre wulkaniczne skały z których zbudowane były stopnie piramidy dosłownie "patroszyły"ciało ofiary ,które dodatkowo-spadając rozbryzgiwało dookoła krew z otwartej klatki piersiowej. Na tułów rzucali się specjalnie wyszkoleni "masarze",którzy fachowo oddzielali od niego ręce i uda. Były one uważane za szczególny przysmak przez aztecką arystokrację podczas gdy jak się zdaje prosty lud aztecki raczej nie uczestniczył w tej kanibalistycznej uczcie. Źródła podają,że świątynie Huitzilopochtli i Tlaloca miały ściany dosłownie czarne od nagromadzonej tam zakrzepłej krwi. Wielką czcią cieszył się wśród Azteków stary bóg ognia Huehueteotl. Na jego cześć wrzucano związanych jeńców żywcem do ognia. Na cześć bogini kukurydzy ucinano główki niemowlakom,na cześć Tlaloka składano kilkuletnie dzieci.Składano w ofierze również kobiety choć dużo rzadziej niż mężczyzn. Do tego wszystkiego należy dodać praktyki kanibalistyczne, ultrardrakońskie prawo przewidujące śmierć i tortury w przypadku najdrobniejszych wykroczeń i mamy obraz"miłosierniego" narodu azteckiego. Kultura Aztecka była kulturą krwi. Krew była istotnym elementem istnienia świata w wyobrażeniu ludów Mezoameryki, ale nigdzie to nie miało aż takich form jak u Azteków. Ci wierzyli, że słońce karmi sie krwią, aby mogło wędrować. Niekonieczne podzielały te opinie te podbite przez Azteków narody, które musiały dostarczać ofiar :] Uważam ,że Aztekowie mimo ich niewątpliwych osiągnięć cywilizacyjnych ( choć uwaga Grendela, że w stosunku do Europy to mniej więcej poziom starożytnego Egiptu IMO okolice średniego Państwa , może nieco lepiej, w miarę nieźle oddaje stan rzeczy. Warto by się przyjżeć jeszcze kulturze rolniczej Azteków i to porwnac, tu chyba był trochę lepiej jak w Egipcie faraonów- IMO z okresu Średniego Państwa) w wielu dziedzinach nie zasługują na miano kultury ludzi miłosiernych. Ja mam jednak dużo więcej sympatii dla cywilizacji Inków. Wyżej też oceniam inkaskie zdobycze cywilizacyjne.

To jest fajny sajt o Mezoameryce :
http://www.jukatan.prv.pl/

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.02.2005 @ 9:41:59 
Offline
Normalny
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2004 @ 0:09:35
Posty: 4595
Lokalizacja: Vindobona
Wśród rzeczy których najabrdziej nie znoszę, zaszczytną drugą i trzecia lokatę zajmują głupota i polityczna poprawność. Dlatego jak czytam posty twórczą łączące obie to nie mam siły dyskutować. Merytoryzcnie to mogę się spierać o wady TCP/IP, czy blizej tematu o o generałów epoki napoleońskiej dyskusja polega na wymiane wiaomości i choć konsensus nie jest gwararntowany, to z kimś kto posiada wiedzę można wimieniać poglądy i informacje.
Elfir pisze:
Dla mnie bylo to wykorzystanie pracy innego czlowieka dla wlasnej korzysci bez odpowiedniego ekwiwalentu za te prace.

Marksizm wylądowął na śmietniku historii. Co to za potwór odpowiedni ekwwalent? Kto go ustala i na podstawie czego?
Tigman pisze:
]Ja ma na ten temat wiedzę z różnyh zródeł.
a tu z koleii kłania się Bronstein. Zamiast powiedzieć konkretnie co i jak to "różne źródła". Mógłbym tytuł jakiejś książki. Tylko błagam nie Torquemada Cepika...
Zrównywanie faktu, że od czasu do czasu spalono jakiegoś heretyka burzącego ład społeczny, albo Żydzina, który pomagał na swój sposób mennicy królewskiej z piramidami ściekającymi krwia, obrażą moją inteligencję, a przede wszystkim uwłacza ofiarom. Naewt masowe palenie czarownić nie jest porównywalne. Bo to co wyprawiali uczniowie Kalwina to samosądy, a i skala nie ta.

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.02.2005 @ 10:46:01 
Offline
Vesemir
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.10.2003 @ 16:48:01
Posty: 804
Lokalizacja: Pruszków
Elfir pisze:
Dla mnie bylo to wykorzystanie pracy innego czlowieka dla wlasnej korzysci bez odpowiedniego ekwiwalentu za te prace.

Odpowiednim ekwiwalentem była ziemia należąca do pana, którą mogli użytkować.
Elfir pisze:
Na dodatek nie byli wolni, skoro statut nieszawski ustalal kary za przechowywanie chlopow uchylajacych sie od pracy i zatrudniania ich w innych posiadlosciach, a przywilej piotrowski okreslal na jak dlugo i jak czesto chlop mogl opuszczac swoja wies.

Ale pan nie mógł ich w majestacie prawa zabić, na przykład.
M. Aurelius pisze:
Zrównywanie faktu, że od czasu do czasu spalono jakiegoś heretyka burzącego ład społeczny, albo Żydzina, który pomagał na swój sposób mennicy królewskiej z piramidami ściekającymi krwia, obrażą moją inteligencję, a przede wszystkim uwłacza ofiarom. Naewt masowe palenie czarownić nie jest porównywalne. Bo to co wyprawiali uczniowie Kalwina to samosądy, a i skala nie ta.

Hmm, Brown w "Kodzie..." pisze o 5 milionach czarownic. Wydaje mi sie to potężnym przegięciem, ale wolę się was dopytać. I tak - wszystkie te ofiary przypisuje katolikom:P.
Trigman pisze:
Zrobię to z równą ochotą jak ty spłoniesz na stosie. A nawet większą, bo Aztecy zabijali szybciej i z mniejszym sadyzmem.

Niech stracę, popolemizuję z tobą:].

Stos to była KARA. Co prawda zarzuty były zwykle urojone, ale jednak ogół myślał, że czarownice i heretycy naprawdę spiskują z diabłem na szkodę ogółu. Tymczasem Aztekowie jeńców nie karali, tyko traktowali ich jak bydło, które można przetworzyć na surowce, w tym wypadku światło słoneczne:].

_________________
Człowiek który przedkłada żabę nad świnię nie jest godny miana człowieka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.02.2005 @ 11:34:49 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.09.2004 @ 11:38:26
Posty: 7402
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Stos nie był karą, tylko sposobem na zbawienie duszy:)

_________________
I will always need your love/Wish I could write it in the daily news
You, on the other hand, are a sweet little eclair on the outside and a pit bull on the inside- Charlaine Harris


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.02.2005 @ 11:42:10 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
arien pisze:
Stos nie był karą, tylko sposobem na zbawienie duszy:)

Wcale nie był obcy Aztekomi ich kulturze :]
Więcej tutaj :
http://archeologia.host.sk/aztekowie.html

A co do palenia czarownic to przeca to było zjawisko , które zaistniało głównie pod rządami kościołów reformowanych. Dan Brown to nie jest kompetentne źródło :]

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Ostatnio zmieniony 01.02.2005 @ 11:45:09 przez Zamorano, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.02.2005 @ 11:44:18 
Offline
Vesemir
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.10.2003 @ 16:48:01
Posty: 804
Lokalizacja: Pruszków
arien pisze:
Stos nie był karą, tylko sposobem na zbawienie duszy:)

To tym bardziej:).

Kurna, czemu wszyscy piszą o stosach, jakby ówcześni ludzie mieli dzisiejsze podejście i traktowali je tylko jako pretekst? Oni naprawdę wierzyli w to co robią(nie wszyscy oczywiście), bali się mocy czarownic, więc się ic pozbywali, jednocześnie wyświadczając im, w swoim mniemaniu, "przysługę" zbawienia. Aztecy zaś traktowali jeńców jak bydło, z którego można czerpać do woli korzyści, czyli łaskę bogów.
Zamorano pisze:
A co do palenia czarownic to przeca to było zjawisko , które zaisntiało głównie pod rządami kościołów reformowanych. Dan Brown to nie jest kompetentne źródło :]

A ja napisałem gdzieś, że jest:]? Pytam się tylko, czy faktycznie tyle spłonęło, ile on pisze(5 mln). Bo to, że większość i tak spalili protestanci, to wiem.

_________________
Człowiek który przedkłada żabę nad świnię nie jest godny miana człowieka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.02.2005 @ 11:58:03 
Offline
Rębacz z Crinfrid

Rejestracja: 08.01.2003 @ 16:36:24
Posty: 1139
Lokalizacja: o, stamtąd!
Ysengrinn pisze:
Hmm, Brown w "Kodzie..." pisze o 5 milionach czarownic. Wydaje mi sie to potężnym przegięciem, ale wolę się was dopytać. I tak - wszystkie te ofiary przypisuje katolikom:P.

Przede wszystkim największym błędem jest utożsamianie procesów Inkwizycji z polowaniami na czarownice. Te ostatnie miały miejsce głównie w okresie polowa XVI - polowa XVII wieku, nosząc wszelkie znamiona zbiorowej histerii, ocierajacej się o samosądy (choć wyroki wydawano w majestacie prawa). MF, ale tłucze mi się po głowie jakas szacunkowa cyfra 300 000 ofiar, z czego zdecydowana większość procesów o czary miała miejsce w krajach wyznających religie reformowane. Paradoksalnie, istnieją świadectwa mówiace o tym że trybunały inkwizycyjne (nawet hiszpańskie) częstokroć wystepowały w obronie oskarżonych o czary, uznając że tego rodzaju oskarżenie jest herezją.
Ysengrinn pisze:
Aztecy zaś traktowali jeńców jak bydło, z którego można czerpać do woli korzyści, czyli łaskę bogów.

No, niekuniecnie. Upraszaczając, wierzyli że w ten sposób podtrzymują istnienie świata, bo słońce czy bogowie musieli karmić się ludzką krwią. Inaczej świat by się skończył. Tak więć na ich religię można spojrzeć jako na zorganizowane przerażenie.
Nawiasem mówiąc, ofiary akceptowały swój los i wcale nie trzeba było ich szczególnie pilnować.

_________________
Kiedyś pisano różne rzeczy na ścianach toalet.
Teraz do tego celu służy internet.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.02.2005 @ 12:09:30 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
Ysengrinn pisze:
czy faktycznie tyle spłonęło, ile on pisze(5 mln)


Brednie. Przyjmij raczej liczbę rzędu kilkaset tysiecy na przestrzeni około pięciu stuleci (od wydania Młota Na Czarownice do spalenia ostatniej czarownicy, czyli gdzieś druga połowa XVIII wieku). Nie mam pojęcia, skąd Brown mógł wziąć 5 milionów, byłoby to całkiem znaczące uszczuplenie ludności Europy.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.02.2005 @ 12:11:30 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.09.2004 @ 11:38:26
Posty: 7402
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Po co sobie zawracać głowę tym, co napisał Brown? Odkąd to jest on wiarygodnym źródłem?

_________________
I will always need your love/Wish I could write it in the daily news
You, on the other hand, are a sweet little eclair on the outside and a pit bull on the inside- Charlaine Harris


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.02.2005 @ 12:12:19 
Offline
Vesemir
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.10.2003 @ 16:48:01
Posty: 804
Lokalizacja: Pruszków
Tarkus pisze:
Brednie.

Właśnie o to mi chodziło. Dzięki:].
Cytuj:
Nawiasem mówiąc, ofiary akceptowały swój los i wcale nie trzeba było ich szczególnie pilnować.

jeńcy wojenni też?

_________________
Człowiek który przedkłada żabę nad świnię nie jest godny miana człowieka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.02.2005 @ 12:12:28 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
arien pisze:
Odkąd to jest on wiarygodnym źródłem?


Od ramion ;))

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.02.2005 @ 12:16:02 
Offline
Rębacz z Crinfrid

Rejestracja: 08.01.2003 @ 16:36:24
Posty: 1139
Lokalizacja: o, stamtąd!
Ysengrinn pisze:
Cytuj:
Nawiasem mówiąc, ofiary akceptowały swój los i wcale nie trzeba było ich szczególnie pilnować.

jeńcy wojenni też?


Ano. Mozna powiedzieć że taka śmierć była swego rodzaju zaszczytem.

Ale ja będę niepoprawny i powiem że z tego widać jakie dewiacje mogą wystapić w społeczeństwach i ich kulturach :)

_________________
Kiedyś pisano różne rzeczy na ścianach toalet.
Teraz do tego celu służy internet.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.02.2005 @ 12:16:56 
Offline
A teraz wymyśl sobie coś fajnego
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.09.2002 @ 23:20:56
Posty: 13851
Lokalizacja: Jelenia Góra
Oreł pisze:
Średniowiecze było zacofane w stosunku do starożytności, nadrobienie dystansu do Rzymu zajęło barbarzyńcom tysiąc lat - potem rozpoczęło się Odrodzenie.
Dopiero teraz to zauważyłem. To jest nieprawda. Jesli założymy ramy czasowe średniowiecza od odesłana młodocianego ostatniego cesarza zachodu Romulusa Augustulusa na emeryturę ( czyli 476, chociaż ja prywatnie uważam, że lepszą symboliczną datą byłaby śmierć Justyniana) do odkrycia Ameryki przez Kolumba ( 1492) to pewna wulgaryzacja cywilzacyjna faktycznie zaistniała w początkowym okresie tzw. wędrówek ludów. Ale potem mamy wszak niesamowity progres kultury technicznej , rozwoju nauki i tak dalej w stosunku do Antyku. Grendel przytoczył kilka przykładów , można by więcej :)

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.



Strona domowa Stelli i Kamila


Ostatnio zmieniony 01.02.2005 @ 12:27:29 przez Zamorano, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01.02.2005 @ 12:22:40 
Offline
Rębacz z Crinfrid

Rejestracja: 08.01.2003 @ 16:36:24
Posty: 1139
Lokalizacja: o, stamtąd!
No, polimeryzowałbym co do długotrwałości czasu upadku. IMO czas regresu trwał do tzw. "renesansu karolińskiego", czyli dłużej niz tylko wędrówki ludów.

_________________
Kiedyś pisano różne rzeczy na ścianach toalet.
Teraz do tego celu służy internet.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 153 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group