Wieża Błaznów

Ha ! sęk w tym ze właśnie Redańczycy biegali spokojnie i bezstresowo po tej wyspie jak po swojej , a o jakichkolwiek służbach Foltesta ( a więc temerskich) nawet wzmianki na temat ich bytności nie ma.A z innych fragmentów sagi wiemy ze Temeria posiadała takowe. O żadnym ukrywaniu się tych służb Djikstry na wyspie nawet słowa nie ma, wręcz przeciwnie działają taj jak u siebie.

_________________
U-hu, U-hu, U-hu.

I to mnie właśnie boli. Wychodzi na to, że to jakieś niedopatrzenie Sapkowskiego.

_________________
Zawsze idziemy w zwartym szeregu, dłonie wzniesione prosto w Słońce!
No pasaran? Han pasado!

Tym bardziej dziwi fakt ze mapa z gry też zawiera ten błąd (Thanedd jest przypisana Temerii) mocno irytujące to jest ......

_________________
U-hu, U-hu, U-hu.

Wychodzi na to, że na wszystkich mapach jest i to nie mały błąd. Co więcej, gdyby uwzględnić poprawkę na takowy wychodzi na to, że Temeria nie ma w ogóle dostępu do morza, patrząc rzecz jasna na mapy.

_________________
Nalot dywanowy i będzie po kłopocie.

Dostęp do morza Temeria ma, jednak pewnie niewielki (przy ujściu tej rzeki zapomniałem nazwy) zdaje się że jakiś ładny kawałek ta rzeka stanowi granice z Redanią, i chyba ta granica przebiega do ujścia.

_________________
U-hu, U-hu, U-hu.

Jest tak jak napisałeś, tyle, że takie błędy sprawiają, że nie wiadomo o co jakby chodzi.

_________________
Nalot dywanowy i będzie po kłopocie.

Byłoby rozwiązanie Sapkowski powinien był narysować mapę, wzorem Tolkiena i Howarda.Rozumiem ze to może było trudne i niewykonalne z trakcie powstawanie sagi (tomy co rok lub dwa lata)ale już czas to zmienić i zrobić coś dla swoich fanów.

_________________
U-hu, U-hu, U-hu.

Tak jest. To byłoby najlepsze rozwiązanie, ale może nie przewidział, że ludzie będą aż tak bardzo zainteresowani mapą. Nie zmienia to jednak 2 faktów: że za oficjalną musimy traktować tą z gry, oraz tego, że Sapkowski popełnił duży błąd nie wydając razem z książką mapy.

_________________
Nalot dywanowy i będzie po kłopocie.

Toć przecie to właśnie zrobił (cytat na pierwszej stronie tematu).

Przeoczyłem te prawo składu w tym poście.
Niemniej za Temerią mamy prawo składu, a za Redanią blokowanie cłem i rozbiegane swobodnie po wyspie tajne służby.
Więc 2:1 za Redanią a i tak nigdy pewności mieć nie będziemy. Bo AS własnej mapki w czasie pisania sagi nie dodał a wszystkie inne są fanów i będą się zawsze różniły jakimś błędem (zależy jaki błąd kogo zaintrygował bardziej itd.)
A szkoda bo opowiadania/saga, nadal fanów interesują, że wielu chciało by taką mapkę mieć :)

_________________
U-hu, U-hu, U-hu.

Że niby Temeria blokowała cłem Gors Velen? Gdzie o tym pisze?

Ponadto obecność ludzi Dijkstry na Thanedd to nie jest argument. Żadna, że się tak wyrażę "władza świecka" nie miała jurysdykcji na wyspie bo ta była pod władaniem Kapituły. Oto dowody:
Fabio: "Nawet burgrabia i bajlif, jeśli mają sprawę do czarodziejek, mogą iść tylko do Loxii. Na najniższy poziom"
Tissaia: "Nie wejdą tu. Tu jest Garstang na wyspie Thanedd. Nikt tu nie zapraszał królewskich pachołków [...] Tą wyspą wciąż włada Kapituła! Wara królom od spraw Kapituły!"

Jasno widać, że redański wywiad jest tam "nieoficjalnie". Wywiady mają to do siebie, że działają poza granicami swojego kraju.

P.S. Witam wszystkich :)

Oczywiście że Gros Velen jest w Temerii.
1. prawo składu - prawo składu można wprowadzić we własnym mieście, a nie w obcym. To Redania blokowała cłem Gors Velen i Wyzimę, a wiec miasta zagraniczne.
2. ofensywa Nilfgaardu wg Carthii van Carnten (WJ) ma iść na rubież Pontaru, linia Novigrad - Wyzima - Ellander, a potem Grupa Operacyjna Verden ma zamknąć blokadę Wyzimy, Novigradu i Gors Velen, gdyż sztab generalny liczy się bowiem z koniecznością oblegania tych twierdz. Gdyby Gors Velen leżało na północ od Novigradu, mielibyśmy "linię Gors Velen - Novigrad - Wyzima - Ellander". Nadto wtedy wojska Imperium przekroczyłyby znacznie rzekę Pontar, czego przecież nie planowały (w przypadku Novigradu to byłby tylko przyczółek przy ujściu rzeki)