Gieferg pisze:
-Stygga (AS w Pani Jeziora na stronie 393 napisał:
- Kryjówka Vilgefortza była w zamku Stygga - potwierdziła Assire var Anahid. - W Ebbing, nad górskim jeziorem, którego nazwy mój informator, prosty żołnierz, nie był w stanie zapamiętać. )
Świetna ta zmodyfikowana mapka:D
Ale nadal się coś nie zgadza:/...Gdy Geralt rozmawia z Reynartem przed opuszczeniem Toussaint, to Rycerz Szachownicy proponuje mu nastepujący szlak: przełęcz Malheur, Sansmerci i Mortblanc, by przejść przez Góry Tir Tochair (tu się wszystko zgadza), dolina Sudduth i miasteczko Caravista (gdzie mieli spotkać kuzyna Reynarta) - dalszy kierunek drogi to równina Mag Deira i dolina rzeki Sylte (a to jest w północnej Mettinie!!!), a dalej już wg map, które Geralt odrysował od toussainckiego kartografa, pytając przy okazji o nazwy zamków...
Gdyby Geralt miał iść do Ebbing, z Caravisty skręciłby od razu na południe - do Geso i szedłby doliną rzeki Veldy.
Oczywiście rozbieżność tę można - na przeróżne sposoby - wytłumaczyć: może Reynart podał im drogę do pewnego momentu, a dalej tylko wskazując kierunek (dolian rzeki Sylte - bo odbijając na wschód ostatecznie dotarliby do Styggi) Ale w ten sposób zdecydowanie nadkładaliby drogi...ale tak porządnie nadkładaliby drogi!
Chyba, że droga, którą podal Reynart, powinna na mapce tak wyglądac, by prowadziła do północnego Ebbing?...
Może Geralt specjalnie prosił Reynarta o okrężną drogę, by Reynart nie wiedział do końca gdzie drużyna sie udaje. A może spotkał kuzyna Reynarta w Caraviście, który polecił mu, by do Styggi szedł od razu na południe:D
Stygga, którego umieściłeś na mapie z pewnością jest dobrze umiejscowiony. Zgadza się z tekstem, który wypowiedziała Filippa. Ponadto, wracając ze Styggi, Geralt, Yen i Ciri odwiedzili w końcu Zazdrość i stali nad mogiłą Szczurów - a zatem to było im po drodze:)
W każdym razie zmodyfikowana mapka ZAJEFFISTA!!!:D
Gratulacje Grefierg:)