Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 27.04.2024 @ 12:45:54

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 710 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48  Następna
Autor Wiadomość
Post: 17.06.2011 @ 20:53:08 
Offline
Wiedźmin

Rejestracja: 06.08.2007 @ 21:18:33
Posty: 522
No, żeby mi to było ostatni raz! ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17.06.2011 @ 20:59:48 
Offline
Vesemir

Rejestracja: 18.03.2005 @ 3:19:51
Posty: 898
Lokalizacja: Warka
Droga Alu, nie trolluję z żadnej strony, po prostu... takie mam odczucia... I naprawdę WIERZCIE MI, że jestem w stanie przyjąć do wiadomości, że trupa w tamtym świecie mogą boleć żebra. ;) Z tym, że nie wydaje mi się (oj naprawdę mi się nie wydaje), że AS akurat TEN moment pozostawił nam do interpretacji (wystarczy masa innych scen, w których pozostawił nam pole do popisu). Myślę, że ten moment w jego wykonaniu miał powodować zapalenie się żarówki, że "aha, halo, jednak nie umarli". Btw. może to i inny świat, ale nim TEŻ rządzą jakieś prawa. Poza tym pisał to człowiek z naszego świata. :) I obiecuję Wam, jeśli kiedykolwiek będę miał okazję zapytam o to ASa i przybiegnę z jego odpowiedzią na forum, niezależnie od tego jaka będzie. Pozdrawiam. :)

_________________
Beauty lies in the eye of the beholder ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17.06.2011 @ 21:51:14 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
Parę osób go już o to pytało i zwykle wykręcał się od odpowiedzi, twierdząc, że wszystko już powiedział... w książce. :)

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17.06.2011 @ 21:55:22 
Offline
Vesemir

Rejestracja: 18.03.2005 @ 3:19:51
Posty: 898
Lokalizacja: Warka
Ze mną nie będzie miał tak łatwo. ;) :P

_________________
Beauty lies in the eye of the beholder ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17.06.2011 @ 23:32:35 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.10.2010 @ 22:40:59
Posty: 302
Lokalizacja: to zależy
Gorzej jak Sapkowski powie, że jego zdaniem trupy odczuwają ból żeber:P Cała koncepcja się sypnie.

_________________
"Bo czyż pod stołem, który nas dzieli, nie trzymamy się wszyscy tajnie za ręce?" - Bruno Schulz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18.06.2011 @ 0:15:53 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.08.2004 @ 23:26:02
Posty: 5236
Lokalizacja: Konin
pery pisze:
Gorzej jak Sapkowski powie, że jego zdaniem trupy odczuwają ból żeber:P Cała koncepcja się sypnie.
Dotychczas sprawiał wrażenie osoby normalnej, nie widzę powodu, żeby miał zgłupieć w jednej chwili ;P

_________________
Pomyślcie tylko. Bycie ateistą w depresji jest przesrane: nie ma po co żyć, nie ma po co umierać. ;/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.06.2011 @ 11:38:24 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.04.2003 @ 17:00:18
Posty: 11145
Lokalizacja: Warszawa
wAve pisze:
Droga Alu, nie trolluję z żadnej strony, po prostu... takie mam odczucia... I naprawdę WIERZCIE MI, że jestem w stanie przyjąć do wiadomości, że trupa w tamtym świecie mogą boleć żebra. ;)


Nie wiem, czy miałeś kiedyś przedmiot o nazwie "logika" ale muszę cię zmartwić. Żeby wyciągnąć jakikolwiek wniosek musisz pokazać, że wynika on z WSZYSTKICH faktów. Więc nic nie pokazałeś póki nie wytłumaczysz następujących faktów:
1. Skąd znaleźli nagle tajemniczą wyspę na środku znanego jeziora?
2. W jaki sposób nagle zorganizowali kilka metrów bandażu - ja wiem, że w RPG nosi się ze sobą wiele szmelcu, ale to nie RPG
3. Wytłumaczysz mi, jak to jest, że wcześniej jak był ranny (strzyga, Thanned, Zwilgłe uroczysko ) to zanim doszedł do jakiegoś zdrowia przeżył długą rehabilitacje, podczas których przez dni majaczył i ledwo kontaktował mimo wspierania się eliksirami - a tutaj od razu budzi się i jest w stanie normalnie rozmawiać? Pominąwszy fakt, że dostanie widłami w jelita, utrata litrów krwi, to nie jest pierdoła nawet dla inaczej zbudowanego wiedźmina.
4. Dlaczego go bolały akurat żebra? Od masażu serca? Dostał widłami w brzuch - ostatnio kiedy sprawdzałem tam nie było żeber

Możesz co najwyżej pokazać, że moja teoria jest błędna. To w najmniejszym stopniu nie sprawia, że twoja jest choć trochę prawdziwa.

_________________
13.04.2010 - You have taken sky from me...


Ostatnio zmieniony 21.06.2011 @ 13:18:13 przez Padawan, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.06.2011 @ 12:58:47 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.08.2004 @ 23:26:02
Posty: 5236
Lokalizacja: Konin
Padawan pisze:
1. Skąd znaleźli nagle tajemniczą wyspę na środku znanego jeziora?
A czemu na środku jeziora? Może wyspa był na środku oceanu? Skąd tez podejrzenie, że w świecie gdzie budził się wiedźmin jezioro było znane?
Padawan pisze:
2. W jaki sposób nagle zorganizowali kilka metrów bandażu - ja wiem, że w RPG nosi się ze sobą wiele szmelcu, ale to nie RPG
Bo Geralt mógł się ocknąć dwa dni po pogromie? Wystarczy, żeby skoczyć do sklepu w różnych światach?
Padawan pisze:
3. Wytłumaczysz mi, jak to jest, że wcześniej jak był ranny (strzyga, Thanned, Zwilgłe uroczysko ) to zanim doszedł do jakiegoś zdrowia przeżył długą rehabilitacje, podczas których przez dni majaczył i ledwo kontaktował mimo wspierania się eliksirami - a tutaj od razu budzi się i jest w stanie normalnie rozmawiać? Pominąwszy fakt, że dostanie widłami w jelita, utrata litrów krwi, to nie jest pierdoła nawet dla inaczej zbudowanego wiedźmina.
Opisywali wiedźmina który z przebitym sercem dotrwał do stołu operacyjnego, pomijając juz, że o widłach niczego w sumie nie wiemy - ani jakie miały bolce ani jak głęboko się wbiły...
Padawan pisze:
4. Dlaczego go bolały akurat żebra? Od masażu serca? Dostał widłami w brzuch - ostatnio kiedy sprawdzałem tam nie było żeber
To ma być argument za czy przeciw?
Padawan pisze:
Możesz co najwyżej pokazać, że moja teoria jest błędna. To w najmniejszym stopniu nie sprawia, że twoja jest choć trochę prawdziwa/
Wybacz, ale jak ktoś kto twierdzi, że Geralt obandażowany i z bólem żeber, do tego obok kogoś kto nie miał na co umrzeć jest jednak trupem, to raczej powinien to jakoś uargumentować. Bo w druga stronę nie ma co się silić - to jest - bardzo dosłownie - napisane w książce.

_________________
Pomyślcie tylko. Bycie ateistą w depresji jest przesrane: nie ma po co żyć, nie ma po co umierać. ;/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.06.2011 @ 13:16:45 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.04.2003 @ 17:00:18
Posty: 11145
Lokalizacja: Warszawa
Lhunbleidd pisze:
A czemu na środku jeziora? Może wyspa był na środku oceanu? Skąd tez podejrzenie, że w świecie gdzie budził się wiedźmin jezioro było znane?

Z definicji jezioro jest niewielkim akwenem wodnym otoczonym lądem. Zaczynali na jeziorze, musieli skończyć na jeziorze. Topologii nie oszukasz.

Cytuj:
Bo Geralt mógł się ocknąć dwa dni po pogromie? Wystarczy, żeby skoczyć do sklepu w różnych światach?

Tak. Albo zamówili i przywiózł im UPS.

Cytuj:
Opisywali wiedźmina który z przebitym sercem dotrwał do stołu operacyjnego, pomijając juz, że o widłach niczego w sumie nie wiemy - ani jakie miały bolce ani jak głęboko się wbiły...

A/ Coen zmarł. Później niż normalny człowiek, ale zmarł.
B/ A jak głęboko miałyby wejść? Geralt był bez pancerza, widły zostały w jego ciele. Taka rana musi się skończyć potwornym zakażeniem niezależnie od typu wideł.

Cytuj:
Wybacz, ale jak ktoś kto twierdzi, że Geralt obandażowany i z bólem żeber, do tego obok kogoś kto nie miał na co umrzeć

Owszem, miał. Zbyt duże zużycie mocy mogło doprowadzić do śmierci czarodzieja. Był o tym cytat w książce.

_________________
13.04.2010 - You have taken sky from me...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.06.2011 @ 14:51:06 
Offline
Vesemir

Rejestracja: 18.03.2005 @ 3:19:51
Posty: 898
Lokalizacja: Warka
Nie ma się co kłócić, ja już swoje napisałem wcześniej. I nie zamierzam analizować całej książki wers po wersie, żeby "udowodnić" komuś jedną z niewielu sytuacji w książce, która została napisana tak, że jaśniej już nie można. W ogóle, AS podczas całej Sagi tworzy tyle aluzji, tyle metafor, alegorii itp. itd. , że ludzie... naprawdę jest w czym przebierać. I sorry, ale trochę za bardzo chyba Wam się to udzieliło, bo kiedy przyszło do PROSTEGO faktu, że kogoś bolą żebra i ma bandaż, to też zaczynacie analizować. Jak dla mnie nie ma problemu, analizujcie nawet spis treści, ale sami sobie strzelacie w kolano.

Padawan pisze:
Nie wiem, czy miałeś kiedyś przedmiot o nazwie "logika"


Zarzut o braku logiki od kogoś kto usilnie upiera się przy tym, że trupa NAPRAWDĘ mogą boleć żebra, tudzież od kogoś, kto każdą najmniejszą pierdołę przekłada na metafizykę, symbole i ukryte (często abstrakcyjne) znaczenia, to naprawdę COŚ. :)

_________________
Beauty lies in the eye of the beholder ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.06.2011 @ 15:36:08 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.04.2003 @ 17:00:18
Posty: 11145
Lokalizacja: Warszawa
Mylisz niebo z jego odbiciem na powierzchni stawu. To, że w naszej rzeczywistości i przy obecnie stosowanej arytmetyce 2+2=4 nie oznacza, że nie da się stworzyć rzeczywistości, gdzie 2+2=0. To, że w rzeczywistym świecie martwych nie bolą żebra nie oznacza, że takie coś jest niemożliwe w świecie wiedźmina.
Jest taka książka fantasy, w której ludzi po śmierci idą do krainy, gdzie odczuwają szczęście i słyszą głosy aniołów, albo, jeśli nie spełnili pewnych kryterium, trafiają do miejsca z płaczem i zgrzytaniem zębami. Jakoś nie słyszałem, by społeczeństwo prostowało to jako bzdurę :)
Tak samo tutaj - Geralt z Yennefer wg mnie trafili po śmierci do innego świata, gdzie możliwe jest odczuwanie bólu piersi. Jako że jest to książka fantasy, nie masz możliwości udowodnienia mi, że się mylę, o ile nie stoi to w jawnej sprzeczności z podanymi wcześniej w książce faktami.

_________________
13.04.2010 - You have taken sky from me...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.06.2011 @ 17:07:52 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.05.2009 @ 15:15:53
Posty: 723
Lokalizacja: Kaer Morhen
Ja tam Wam powiem, że gdy przeczytałem sagę to ani mi przez myśl nie przeszło, że zakończenie rzeczywiście pozostawia tyle miejsca na domysły. Dla mnie było to jasne: Geralt przeżył, a nawet jeśli umarł (o którym mówił pewien fragment mówiący, iż Geralt jęknął i ucichł), to niedługo potem Ciri przy pomocy jednorożca przywróciła go do życia (jak później mówiła, musiała wiać, bo namieszała w przeznaczeniu w swoim świecie tzn. zmieniła przeznaczenie Geralta) i odesłała ich łodzią do innego świata. Nie było mówione, że Yen zginęła od braku mocy, a jedynie straciła przytomność ("[Jaskier] wziął na ręce wciąż nieprzytomną Yennefer..." - że tak posłużę się cytatem). Padło pytanie skąd się wzięła Wyspa Jabłoni w Rivii? Wcześniej, gdy Ciri zwiedzała inne światy często wyskakiwała z jakiegoś jeziora (w świecie króla Artura, w pobliżu obozujących Krzyżaków, w średniowiecznej Anglii) pewnie dlatego nazywana była Panią Jeziora. Wiele lat potem, gdy narastały legendy o tym malowano wciąż Ciri z jednorożcem pośrodku jeziora. Nimue też zwróciła na to uwagę mówiąc, że możliwe jest iż te jeziora, to był jeden akwen spinający miejsca i czasy (fragment kiedy to razem z Condwiramurs szykowały się do otworzenia portalu dla Ciri). Jak zorganizowali bandaże? Możliwe, że Yen je miała, tylko nie użyła bo nie było to sensu, gdy rana nie zaleczona, może miał je Geralt w sakwie, może dała mu je Ciri. Dlaczego tak szybko ozdrowiał? Bo magia Ciri (i jednorożca niech będzie) to coś więcej niż "kuglarskie sztuczki", których się wyrzekła na Patelni, co z miejsca uzdrowiło ranę, choć bólu nie wyzbyło - "Bolał też brzuch, pierś, bolały żebra, a ciasny gorset bandaża dobitnie przekonywał, że miasto Rivia i trójzębne widły nie były sennym koszmarem". Takie, a nie inne jest moje zdanie na ten temat, nie mam zamiaru nikogo do niczego przekonywać.

_________________
Vedymini, a. wiedźmini wśród Nordlingów tajemnicza i elitarna kasta kapłanów-wojowników, prawdopodobnie odłam druidów. Wyposażeni w wyobrażeniu ludowym w moc magiczną oraz nadludzkie zdolności, stawać mieli v. do walki przeciwko złym duchom i potworom


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.06.2011 @ 17:29:12 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.08.2004 @ 23:26:02
Posty: 5236
Lokalizacja: Konin
Padawan pisze:
Z definicji jezioro jest niewielkim akwenem wodnym otoczonym lądem. Zaczynali na jeziorze, musieli skończyć na jeziorze. Topologii nie oszukasz.
Ciągle mówimy o fantasy? I to takim, gdzie możliwe są podróże przez wymiary? O łódce znikającej w bajecznej mgle? Z jednorożcem?

Padawan pisze:
Tak. Albo zamówili i przywiózł im UPS.
A tego to, szczerze przyznać muszę, nie rozumiem? Ciri i jednorożec raczej są szybsi od UPS, więc po kiego mieli zamawiać?

Padawan pisze:
A/ Coen zmarł. Później niż normalny człowiek, ale zmarł.
B/ A jak głęboko miałyby wejść? Geralt był bez pancerza, widły zostały w jego ciele. Taka rana musi się skończyć potwornym zakażeniem niezależnie od typu wideł.
A/ To przedziurawione serce porównujemy do niewiadomej rany w brzuchu? Ojej, może tak jednak zachowamy proporcje? Dziura w brzuchu i dziura w sercu?
B/ A więc zginął od zakażenia? Szybko w miarę. :D

Padawan pisze:
Owszem, miał. Zbyt duże zużycie mocy mogło doprowadzić do śmierci czarodzieja. Był o tym cytat w książce.
Tak, ale Yenefer zemdlała. A ponieważ nikt się tym za bardzo nie przejął, to myślę, że nie zaszła była. Myślisz, ze było inaczej?

Padawan pisze:
Mylisz niebo z jego odbiciem na powierzchni stawu. To, że w naszej rzeczywistości i przy obecnie stosowanej arytmetyce 2+2=4 nie oznacza, że nie da się stworzyć rzeczywistości, gdzie 2+2=0. To, że w rzeczywistym świecie martwych nie bolą żebra nie oznacza, że takie coś jest niemożliwe w świecie wiedźmina.
Jesteś gość. To, że trupa bolą żebra nie znaczy, ze to niemożliwe w świecie wiedźmina, ale to, że żywego bolą jest niemożliwe. :/ Ty na pewno wiesz co to jest logika?

Padawan pisze:
Jest taka książka fantasy, w której ludzi po śmierci idą do krainy, gdzie odczuwają szczęście i słyszą głosy aniołów, albo, jeśli nie spełnili pewnych kryterium, trafiają do miejsca z płaczem i zgrzytaniem zębami. Jakoś nie słyszałem, by społeczeństwo prostowało to jako bzdurę :)

Niektórzy się trochę podśmiechują ale to nie ten temat.
Padawan pisze:
Tak samo tutaj - Geralt z Yennefer wg mnie[...]
Tylko nie podpinaj tego pod logikę, ok? Rozumiem, że każdy może mieć swoje zdanie i świetnie, ale logicznie, to jednak trupa nie bolą żebra, ok?

_________________
Pomyślcie tylko. Bycie ateistą w depresji jest przesrane: nie ma po co żyć, nie ma po co umierać. ;/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.06.2011 @ 17:38:11 
Offline
Wiecznie pijane medium płci żeńskiej
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.04.2003 @ 17:00:18
Posty: 11145
Lokalizacja: Warszawa
Nie rozumiem teraz trochę. Najpierw piszesz, że to jest fantasy, w której mogą się znajdować nosorożce, jednorożce i tajemnicze łódki, słowem nie ogranicza nas zupełnie nic, a później nie przyjmujesz opcji, że można po śmierci trafić do jakiegoś świata, w którym wciąż się odczuwa.

Myślę, że trochę nie rozumiesz o co mi chodzi. Nie mówię, że Twoja teoria jest zła. Nie mówię nawet, że teoria wAve'a jest zła. Piszę, że każda z teorii ma swoje interpretacje, każda ma przesłanki za i przeciw. Jest to fantasy, nie mamy żadnych w 100% pewnych aksjomatów, więc mamy szerokie pole do interpretacji. Natomiast wAve przyszedł z postawą - tak było, a każdy kto inaczej myśli jest idiotą. Jako że nie uważam się za idiotę, to zareagowałem. Tym bardziej, że nie cierpię takiej postawy.

_________________
13.04.2010 - You have taken sky from me...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21.06.2011 @ 23:20:36 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.10.2010 @ 22:40:59
Posty: 302
Lokalizacja: to zależy
wAve się uczepił tych żeber jak pijany płotu. Nie możemy po prostu przyjąć, że każdy ma swoje zdanie? Bo rozumiem, że dyskutujemy o książce ale takie szukanie na siłę argumentów i wyciąganie po zdaniu z książki robi się śmieszne.

_________________
"Bo czyż pod stołem, który nas dzieli, nie trzymamy się wszyscy tajnie za ręce?" - Bruno Schulz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 710 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group