Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 28.03.2024 @ 21:45:38

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 132 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna
Autor Wiadomość
Post: 21.01.2006 @ 18:46:52 
Offline
Zmiany

Rejestracja: 28.12.2005 @ 22:06:36
Posty: 122
Lokalizacja: z któregoś ze światów wewnętrznych.
Geralt uczęszczał do świątynnej szkoły, ale nie wierzy w żadnego boga, Jaskier wręcz jawnie z nich (bogów) kpi. Mimo to kapłanki np.:w szpitalu, radziły sobie lepiej, a jedna zaczarowała Nivellena, co świadczy o tym, że albo była czarodziejką, albo ten bóg miał moc. Nikt z drużyny wiedźmina nie wyznawał żadnej religii. Wogóle wiara jest tam bo jest. Co o tym sądzicie?

_________________
"Wszyscy chcą naszego dobra.
Nie dajmy go sobie zabrać."

"Szkodzić to w rozkoszy brodzić." V.Hugo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21.01.2006 @ 18:49:45 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.09.2004 @ 11:38:26
Posty: 7402
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Z tym, że jest tam religia, muszę się zgodzić:). Zawsze jest jakaś religia.

_________________
I will always need your love/Wish I could write it in the daily news
You, on the other hand, are a sweet little eclair on the outside and a pit bull on the inside- Charlaine Harris


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21.01.2006 @ 19:02:22 
Offline
Król Dezmod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.07.2004 @ 10:14:40
Posty: 3668
Lokalizacja: z zatopionej łajby czyli z dna
Myślę, że nikt kto wziął do ręki prozę Sapkowskiego nie spodziewał się, iż będą tam opisane poszczególne praktyki religijne każdego z bohaterów ;] Możemy się tylko domyślać, że spora część "szarego tłumu" miała jakieś wierzenia lokalne. Szczegółowe opisanie wierzeń religijnych nic IMHO nie wniosłoby do sagi.

_________________
Jeśli nienormalne trwa dostatecznie długo, staje się normalnym T.Pratchett


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21.01.2006 @ 19:06:22 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.09.2004 @ 11:38:26
Posty: 7402
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Poza tym znam masę ludzi wychowanych w sposób religijny, którzy nie tylko nie praktykują, ale nawet nie wierzą. I co? Bo nie bardzo wiem, do czego zmierza ta dyskusja:]

_________________
I will always need your love/Wish I could write it in the daily news
You, on the other hand, are a sweet little eclair on the outside and a pit bull on the inside- Charlaine Harris


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21.01.2006 @ 19:26:10 
Offline
Król Dezmod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.07.2004 @ 10:14:40
Posty: 3668
Lokalizacja: z zatopionej łajby czyli z dna
arien pisze:
Poza tym znam masę ludzi wychowanych w sposób religijny, którzy nie tylko nie praktykują, ale nawet nie wierzą. I co? Bo nie bardzo wiem, do czego zmierza ta dyskusja:]

Podobnie jak i ja nie widzę tego sensu. Sensowne jest dyskutowanie o roli religii w powieści, gdzie religia odgrywa jakąś istotną rolę vide "Kantyczka dla Leibowitza". Tam obecność opisów religii i struktur kościelnych jest uzasadniona. Taki temat...

IMHO w sadze tylko by to drażniło.

< a wypowiadam się, żeby znowu nie było, że forumowicze tacy niedostępni i nietolerancyjni dla Niespodzianek ;] >

_________________
Jeśli nienormalne trwa dostatecznie długo, staje się normalnym T.Pratchett


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21.01.2006 @ 22:07:05 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2003 @ 21:48:24
Posty: 462
Lokalizacja: z Warszawy
Zależy, czy potrafimy wykrzesać z siebie jakieś oryginalne spostrzeżenia na ten temat. Bo w "sadze" jest na ten temat powiedziane całkiem sporo. Religia, mówiąc w uproszczeniu, jako wizja porządku świata świata w którym rządzą bogowie, stanowi w tym świecie alternatywne podejście do mocy i wszystkiego, co moc za sobą pociąga.

Sapkowski tłumaczył kiedyś, że kapłani przez magiczną konkurencję tracą zyski i dlatego jest zrozumiałe że chcą ją palić na stosie. Zaś ateistyczne persona parające się magią, podejrzewają, jakoby kapłani czerpali moc z medytacji, zaś tylko w swojej wyobraźni otrzymywali ją od bogów... .

_________________
Nietzhe miał błyskotliwe teksty, lecz cytowanie go na Boże Narodzenie to jak mieszanie Wódki z Mlekiem. Znam lepsze drinki :)


Ostatnio zmieniony 21.01.2006 @ 22:28:50 przez Fanky, łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21.01.2006 @ 22:12:37 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.12.2003 @ 13:46:37
Posty: 1670
Lokalizacja: Warszawa, mniej lub bardziej
- A nie uważasz (...), że moja niewiara w sens takego transu z góry przekraśla jego celowość?
- Nie, nie sądzę. A wiesz, dlaczego? (...) Bo byłby to pierwszy znany mi dowód na to, że niewiara ma jakąkolwiek moc.


Cytat dosłowny, chyba najpiękniejsze słowa na temat religii w całej sadze. Sama jestem niewierząca, ale ten fragment zawsze na mnie działa.

_________________
For six months I couldn't sleep. With insomnia, nothing's real. Everything is far away. Everything is a copy of a copy of a copy.
~ Fight Club

Nowe miejsce w sieci.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21.01.2006 @ 22:31:04 
Offline
Adept
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.03.2003 @ 21:48:24
Posty: 462
Lokalizacja: z Warszawy
Aa, istotnie, tu balansuje Sapkowski na "ostrzu noża", jego głównie bohaterowie, wprawdzie nie wierzą, ale miewają wątpliwości... . Jest jeszcze kilka cytatów mówiących o dylemacie bogowie i dusza/ateizm i materializm, choć może mniej poetyckich, to mnie nie mniej skłaniających do namysłu.

Osobiście, intrygujące jest dla mnie to, że o ile w świecie Sapkowskiego systemy religijne na pozór bardzo się od naszych różnią, tj. nie ma tam niczego choćby trochę przypominającego monoteizm, to już stosunki religia-magia, są podobne tego, co znamy ze średniowiecza w naszym świecie. Zaryzykowałbym tezę, że Sapkowski zrobił tu świadomie odniesienie. Co więcej, informacje, jakie do nas docierają pozwalają zakładać iż kwestia istnienia bądź niestnienia bogów i związany z nią konflikt filozofii, rola kapłaństwa w aspekcie moralności i wiele innych rzeczy, przypomina stosunki panujące w naszym świecie, w religiach abrahamicznych. Kiedyś na Zonie rozpętała się nawet agresywna dyskusja o religii, bynajmniej nie w Wiedźminlandzie, choć przez "sagę" sprowokowana.

_________________
Nietzhe miał błyskotliwe teksty, lecz cytowanie go na Boże Narodzenie to jak mieszanie Wódki z Mlekiem. Znam lepsze drinki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22.01.2006 @ 12:07:58 
Offline
Król Dezmod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.09.2005 @ 20:47:37
Posty: 3223
Lokalizacja: mansarda
W starożytnym Rzymie też skrzyło miedzy kapłanami a czarownikami. któryś cesarz (bądź co bądź kapłan najwyższy) nawet zakazał czynienia czarów (jako szkodliwych).

_________________
Brak emoticonów niekoniecznie oznacza, że powyższą wiadomość należy traktować poważnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22.01.2006 @ 16:02:12 
Offline
Villentretenmerth
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.01.2003 @ 16:25:54
Posty: 7116
Lokalizacja: Ankh-Morpork naszego świata/...
To fakt, ale z drugiej strony niektórzy cesarze podobno nei potrafili się bez magów obejść - czytałem coś taakiego np. o Maksencjuszu. No ale to już trąca off topem.
W Sadze gdzieniegdzie trafiają się odniesienia do religii, ale... właściwie nie sądzę aby były potrzebne dokładniejsze opisy, w co wierzyli - jeśli wierzyli - bohaterowie.
Gdyby religia czy pewne, nazwijmy to, zagadnienia metafizyczne miały odgrywać ważną rolę w sadze...

_________________
lɔlɔ̃... Mou lon, ogni agbe gne. Edji le djom!
Liga Niezwykłych Dżentelchamów + Brygada Malkawiańskich Cyklistów.

Gdy nastały jesienne dni
jeden drobny gest
zmienił widzenie świata


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22.01.2006 @ 20:07:43 
Offline
Zmiany

Rejestracja: 28.12.2005 @ 22:06:36
Posty: 122
Lokalizacja: z któregoś ze światów wewnętrznych.
To co by się stało?

_________________
"Wszyscy chcą naszego dobra.
Nie dajmy go sobie zabrać."

"Szkodzić to w rozkoszy brodzić." V.Hugo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22.01.2006 @ 20:11:05 
Offline
Leeeniwa Wiewiórka

Rejestracja: 22.05.2003 @ 17:02:23
Posty: 21351
Lokalizacja: Wonderland
To byłyby obszerniej opisane.

Trochę nijaka taka rozmowa, nikt nie ma żadnej ciekawej teorii i w zasadzie wszyscy o roli religii w świecie wiedźmina mają podobne zdanie - że pełni jakieś tło.

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22.01.2006 @ 21:42:16 
Offline
Adept

Rejestracja: 21.11.2005 @ 22:02:45
Posty: 370
Lokalizacja: z krainy marzeń...
Hmm... zauważyłam pewną prawidłowość, że nie wiadomo kto w jakiego boga wierzy, ale wszyscy wierzą w diabła. Co i rusz ktoś mówi: idź do biesa, do diabła z tym... Widać religia religią, a diaboły zawsze będą. :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22.01.2006 @ 21:48:08 
Offline
Próba Traw
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.01.2006 @ 0:49:30
Posty: 76
Lokalizacja: Vioha City
W "Historii i Fantastyce" jest o tym mowa. Bereś wspomina, że ksiądz Tischner, zapytany przez niego, czy zdarza mu się wątpić w istnienie Boga, odpowiedział twierdząco. Natomiast, zapytany czy dotyczy to również istnienia szatana, odpowiedział "Nie, ten istnieje na pewno".

_________________
I'm just a pretty boy,
Living in this fucked up world.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22.01.2006 @ 23:42:44 
Offline
Myszowór
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.05.2003 @ 20:05:57
Posty: 1003
Lokalizacja: Darz Boru
Trio Tkliwość pisze:
Hmm... zauważyłam pewną prawidłowość, że nie wiadomo kto w jakiego boga wierzy, ale wszyscy wierzą w diabła. Co i rusz ktoś mówi: idź do biesa, do diabła z tym... Widać religia religią, a diaboły zawsze będą. :D


Akurat taki poczciwy diabel, jak "Rokita", ma swoje zrodla w mitologii slowianskiej. Sam wyglad diabla, jako polkozla, pochodzi z wyobrazenia greckiego Pana czy rzymskiego Satyra.
W Starym Testamencie o diablach, o ile pamietam, praktycznie nie ma slowa - nawet waz kuszacy Ewe byl tylko przebieglym zwierzeciem a nie upadlym aniolem. Przeciwnik Boga nazywany jest roznie: smokiem, oskarzycielem (Szatan), Baalem, Bestia , itp. Wcale nie musi tu chodzic o jakiegos wielkiego demona, ucielesnienie Zla, tylko o kogos, kto sie sprzeciwia woli JHW: grzesznika, pogan.
Przykladem jest slowo "Lucipher" jest tlumaczeniem hebrajskiego "heilel ben-shachar" (pochodzacym z lacinskiej Wulgaty): przydomku krola Babilonu, Nabuchodonozora II - swietlisty syn poranka (Na takiej samej zasadzie Ludwik IV mial przydomek Krol Slonce), doslownie to slowo okresla gwiazde Wenus, Jutrzenke. A jak wiemy, Babilonczycy nie zyskali w dawnych hebrajczykach przyjaciol, stad calkiem logicznie ze autorzy ST przezwali babilonskiego krola najgorszymi obelgami.
Swoja droga jest to bardzo interesujace, gdyz w chrzescijanstwie Jutrzenka to przydomek Maryji :)

Sama idea diablow jako demonow piekiel pochodzi z apokryficznej Ksiegi Henocha (na ktora powoluja sie w NT apostolowie w swych listach :) i zyskala najwieksze rozwiniecie w Islamie.

_________________
La Belle Dame sans Merci


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 132 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group