Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 27.04.2024 @ 23:01:38

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Czy chciałbyś/chciałabyś przejść mutację wiedźmińską?
Tak 54%  54%  [ 19 ]
Nie 37%  37%  [ 13 ]
Nie mogę się zdecydować 9%  9%  [ 3 ]
Liczba głosów : 35
Autor Wiadomość
Post: 27.06.2009 @ 0:11:02 
Offline
Dijkstra
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.04.2006 @ 22:20:39
Posty: 9301
Lokalizacja: poznański sztejtl
Viedymin pisze:
Narsil pisze:
Nie będę oryginalny - nawet przy tych bodajże 70% szans na przeżycie, zaryzykowałbym.
Tylko, że te 70% to byłaby szansa na nieprzeżycie :)

Dawno nie czytałem Sagi, nie pamiętałem czy siedmiu na dziesięciu chłopców przeżywało czy nie przeżywało. Ale po prawdzie - przy 30% szans chyba też zaryzykowałbym.

Cytuj:
Mutacja - tak. Wiedźmińska - niekoniecznie.

O, a tu trafiłeś w sedno. :)

_________________
Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27.06.2009 @ 0:27:59 
Offline
Babka Yarpena Zigrina
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.06.2005 @ 16:28:29
Posty: 2847
Lokalizacja: spod samiućkich Tater/Krk
Żadnych mutacji. Mnie tam całkiem dobrze z wszystkimi moimi słabościami. ;)

_________________
A pogledaj što sam našao
prevrćući raj i pakao
Divlje kose, tamna oka dva
cvijet bez korijena, ples je sve što zna

Tko te k' meni poslao
da mi anđelima kvariš posao?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27.06.2009 @ 20:22:14 
Offline
Zmiany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.01.2009 @ 20:27:50
Posty: 215
Lokalizacja: 3rd Rock from the Sun
Moim skromnym zdaniem takie rozważania są troszeczkę bez sensu jeśli nie są zdefiniowane okoliczności.
No bo w którym momencie mojego życia mam rozważyć taką decyzję?
Teraz, 10 lat temu, jako dziecko?
Jeżeli teraz na stare lata to zakładając że jestem dzieciata i więcej dzieci nie planuję to proszę bardzo zamiast odsysania tłuszczu albo liftingu mogę się zdecydować na mutację wiedźmińską i optymistycznie założyć, że ją przeżyję.
Jeżeli 10, 15 lat temu to absolutnie nie.
Jeżeli mam być poddana mutacji jako dziecko to ktoś kto rozważa taką opcję i tak mnie o zdanie najprawdopodobniej nie zapyta.
Viedymin pisze:
A z taką mutacją (zakładając, że nie umiemy walczyć jak wiedźmin), możemy ich szybko zobaczyć wzrokiem wiedźmińskim i np. uciec
A to mnie absolutnie nie przekonuje, bo szybko uciekać mogę także teraz. Jak już to raczej fakt, że rzeczony zbok nie zdąży uciec przede mną z tej ciemnej uliczki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27.06.2009 @ 21:00:29 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.05.2009 @ 15:15:53
Posty: 723
Lokalizacja: Kaer Morhen
emiella pisze:
w którym momencie mojego życia mam rozważyć taką decyzję?
Teraz, 10 lat temu, jako dziecko?

W tym roku,inaczej oferta się przedawni :)

emiella pisze:
A to mnie absolutnie nie przekonuje, bo szybko uciekać mogę także teraz.

Chodziło mi raczej o to, że można ich zobaczyć w ciemności dużo szybciej.

_________________
Vedymini, a. wiedźmini wśród Nordlingów tajemnicza i elitarna kasta kapłanów-wojowników, prawdopodobnie odłam druidów. Wyposażeni w wyobrażeniu ludowym w moc magiczną oraz nadludzkie zdolności, stawać mieli v. do walki przeciwko złym duchom i potworom


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27.06.2009 @ 21:25:53 
Offline
Zmiany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.10.2007 @ 18:12:46
Posty: 208
Lokalizacja: Łańcut
Nie.
Wystarczy, że popatrzę na swoje obie pociechy.

A wszelkie niedoskonałości i słabości? Od tego jest życie, aby z nimi walczyć, aby przełamywać własne ograniczenia. Samemu.

_________________
Brat ma swój miecz, król Robert ma swój młot, a ja mam swój umysł… umysł zaś potrzebuje książek, podobnie jak miecz potrzebuje kamienia do ostrzenia, jeśli, oczywiście, ma zachować swoją ostrość. [Tyrion Lannister]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30.06.2009 @ 0:06:19 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.06.2009 @ 23:32:22
Posty: 11
Wiedźmińska sprawność fizyczna może być przydatna np. w zawodach sportowych choć to nie koniecznie fair play;)
Życie jest pełne zagrożeń w których wiedźmińska mutacja mogłaby pomóc lecz jesteśmy zdani na siebie i musimy radzić sobie sami (pomarzyć zawsze warto).
A ból mutacji? Już nie raz zabolało czasem mocno czasem mocniej.
Nie jestem ideałem lecz nie chciałbym nic zmieniać (choć mogłoby być ciekawie;]).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14.07.2009 @ 9:40:53 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.07.2009 @ 8:29:31
Posty: 1250
Lokalizacja: Między słowami
Hayn von Czirne pisze:
...
A wszelkie niedoskonałości i słabości? Od tego jest życie, aby z nimi walczyć, aby przełamywać własne ograniczenia. Samemu.


Uściślijmy - nie znaczy to, że nawet z wiedźmińskimi umiejętnościami nie musiałbyś przełamywać własnych ograniczeń. To chyba oczywiste, prawda?

Pewnie, fajnie byłoby mieć wiedźmińską odporność, sprawność, refleks, słuch i cały inwentarz umiejętności. Nawet za cenę systematycznego podtruwania organizmu eliksirami (notabene, niektórym panom tak chętnym do poddania się mutacji przypominam o pewnych skutkach ubocznych przyjmowania eliksirów. Szczególnie, jeśli nie ma się na podorędziu jakiejś zdolnej czarodziejki;). Niemniej jednak... tak naprawdę... (ze smutkiem pytam:) czy w naszych czasach, w naszym świecie, byłoby to przydatne? Czy mutacja mogłaby zapobiec głodowi w krajach Trzeciego Świata? Nieuczciwym sędziom w sądach? Łapówkarstwu? Czyli - mówiąc oględnie - zwykłemu, ludzkiemu s*****syństwu?

Odkrywcze to to nie jest.

Moja odpowiedź: pewnie, ale po co?

_________________
"Mój instynkt się nie myli. To natura błądzi" :)
Jerome K. Jerome


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.07.2009 @ 0:16:09 
Offline
Dijkstra
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.04.2006 @ 22:20:39
Posty: 9301
Lokalizacja: poznański sztejtl
Żeby skutecznie pójść w ślady Dextera i dalej wybijać potwory, tyle że tym razem te dwunożne. ;)

Cytuj:
(notabene, niektórym panom tak chętnym do poddania się mutacji przypominam o pewnych skutkach ubocznych przyjmowania eliksirów. Szczególnie, jeśli nie ma się na podorędziu jakiejś zdolnej czarodziejki;)


Zawsze pozostaje broń ostatniej szansy, czyli pewna niebieska pigułka. ;)

Cytuj:
Czy mutacja mogłaby zapobiec głodowi w krajach Trzeciego Świata? Nieuczciwym sędziom w sądach? Łapówkarstwu? Czyli - mówiąc oględnie - zwykłemu, ludzkiemu s*****syństwu?


Nie, tak samo jak nie zapobiegła temu wszystkiemu w Wiedźminlandzie (dla czepialskich - Trzeci Świat zamieniamy na Wiedźminland po wojnie z Nilfgaardem). Nie to było celem mutacji.

Cytuj:
Moja odpowiedź: pewnie, ale po co?


Hm, wiesz że to dobre pytanie? Tzn. po co konkretnie stworzono wiedźminów?

_________________
Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.07.2009 @ 7:47:15 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.07.2009 @ 8:29:31
Posty: 1250
Lokalizacja: Między słowami
Narsil pisze:
Zawsze pozostaje broń ostatniej szansy, czyli pewna niebieska pigułka. ;)


Naprawdę wydaje Ci się, że mała, niebieska pigułka byłaby w stanie coś zdziałać przeciw mocy wiedźmińskich eliksirów? Hmm... Chemia vs. magia+natura?

Narsil pisze:
Hm, wiesz że to dobre pytanie? Tzn. po co konkretnie stworzono wiedźminów?


No... to zostało wytłumaczone dogłębnie w którymś z tomów, pierwszym bodaj. Mniej dogłębnie - plątało się po opowiadaniach. KONKRETNIE to do walki z potworami, reliktami Koniunkcji. Tworami Chaosu, które burzą Ład, w którego obronie stają wiedźmini. (brzmię jakbym powtarzała hasła propagandowe O.o)

Kiedyś świat był piękny i czarno - biały ;)

_________________
"Mój instynkt się nie myli. To natura błądzi" :)
Jerome K. Jerome


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.07.2009 @ 11:26:33 
Offline
Dijkstra
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.04.2006 @ 22:20:39
Posty: 9301
Lokalizacja: poznański sztejtl
Właśnie ta czarno-białość mi nie pasowała - snuły mi się po głowie wizje eksperymentów w celu stworzenia nadżołnierza. ;) Ale jeżeli faktycznie zostało to dogłębnie wytlumaczone to ok, nie było pytania.

Ainulindale pisze:
Hmm... Chemia vs. magia+natura?


Natura chyba nie ma tu nic do rzeczy, wiedźmini byli bezpłodni, ale nie impotenci. :P A czym są wiedźmińskie eliksiry, jak nie chemią?

_________________
Casual master race!
Kylo Ren is my favourite Disney princess.
Równanie Nowackiej-Zandberga: 7,55 + 3,62 = 0


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.07.2009 @ 11:50:24 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.07.2009 @ 8:29:31
Posty: 1250
Lokalizacja: Między słowami
Narsil pisze:
Właśnie ta czarno-białość mi nie pasowała - snuły mi się po głowie wizje eksperymentów w celu stworzenia nadżołnierza. ;) Ale jeżeli faktycznie zostało to dogłębnie wytlumaczone to ok, nie było pytania.

Ale ja nie daruję. Ile razy czytałeś Sagę? Nawet przy pierwszym czytaniu kwestia misji dziejowej wiedźminów aż biła po oczach. Ale no offence. Z ciekawości pytam.

OK, przyznaję, chemia to była. My mistake.

Jakkolwiek bądź, nie wydaje mi się, żeby mutacja była dobrym pomysłem na nasz świat i nasze czasy... Choć sama w sobie jest jak najbardziej pociągającym rozwiązaniem.

Swoją drogą - wyobraziłam sobie właśnie, że idę po ulicy i widzę kogoś o kocich oczach... Ciekawa wizja.

_________________
"Mój instynkt się nie myli. To natura błądzi" :)
Jerome K. Jerome


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.07.2009 @ 11:55:56 
Offline
The Walking Ted
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2004 @ 17:51:33
Posty: 14706
Ainulindale pisze:
Swoją drogą - wyobraziłam sobie właśnie, że idę po ulicy i widzę kogoś o kocich oczach... Ciekawa wizja.

Za niecałe 200pln kupisz sobie takie szkła kontaktowe. Zresztą, nie tylko takie - kocie są oklepane, całe białe robią niezły efekt. :)

_________________
May the force be equal mass times acceleration.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.07.2009 @ 12:01:19 
Offline
Rębacz z Crinfrid
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10.07.2009 @ 8:29:31
Posty: 1250
Lokalizacja: Między słowami
Wiesz... nie oglądam na codzień takich widoków. Nadal wydaje mi się to przeżyciem ekstraordynaryjnym.

_________________
"Mój instynkt się nie myli. To natura błądzi" :)
Jerome K. Jerome


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.07.2009 @ 12:16:38 
Offline
The Walking Ted
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2004 @ 17:51:33
Posty: 14706
Serio? To jestem w szoku. Myślałem, że kolorówki są dość powszechne, nawet u nas.

_________________
May the force be equal mass times acceleration.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15.07.2009 @ 12:34:08 
Z tego, co obserwuję, są, ale bez przesady - niebieskie są chyba dość popularne, ale nie widziałem ani kocich, ani czerwonych czy białych.


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group