Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 12.05.2024 @ 6:10:33

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1101 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 74  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 14.11.2002 @ 15:26:31 
Offline
Dziad Rogaty
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 16:29:00
Posty: 19480
Lokalizacja: Wyspa
Moj ulubiony fragment zaczyna sie slowami "Miasto plonelo..." a konczylo "...a przed Nimi bylo wszystko"
(pisze z pamieci wiec moga byc male niescislosci, ale chyba wiadomo o co chodzi;)

_________________
Hagar skończył się na Kill 'Em All


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14.11.2002 @ 16:19:36 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:09:04
Posty: 1959
Lokalizacja: Wrocław
Ja lubię te fragmenty, gdy Ciri uczyła się w Kaer Morhen. I wszelkie kawałki z Zoltanem i Yarpenem (jest taki fragment, tom piąty, że jest bitwa, walczą krasnoludy, a nagle rozlega się - znaczy jest napisane: "Na pohybel skur..synom!" I już wiadomo, kto to:)))))

Ale najbardziej lubię ten cytat: "Może stanie się kiedyś tak, że ty będziesz potrzebowała pomocy. Oparcia. Ramienia. Krzyknij wtedy, krzyknij w noc. A ja przyjdę."

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14.11.2002 @ 16:25:44 
Offline
Próba Traw

Rejestracja: 07.11.2002 @ 5:37:32
Posty: 80
Lokalizacja: Warszawa
<i>Ale najbardziej lubię ten cytat: "Może stanie się kiedyś tak, że ty będziesz potrzebowała pomocy. Oparcia. Ramienia. Krzyknij wtedy, krzyknij w noc. A ja przyjdę."</i>

Tia... Kobiety zawsze dają się nabierać na tego typu obietnice bez pokrycia.

=)

V.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14.11.2002 @ 16:36:09 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 16.10.2002 @ 15:48:58
Posty: 40
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wszystkie sceny z krasnoludami.

_________________
nawet żyrafę ze stołka,gdy bieda, i tylko jeża...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14.11.2002 @ 16:38:49 
Offline
Bloede Blath aen Laeke Dhromchla

Rejestracja: 17.10.2002 @ 11:59:59
Posty: 13943
Lokalizacja: ze stajenki
<i>Wszystkie sceny z krasnoludami.</i>

Jednolinijkowo: właśnie (chociaż rasowo wolę elfy).

_________________
ggadem lub emalią


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14.11.2002 @ 17:51:01 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:09:04
Posty: 1959
Lokalizacja: Wrocław
Vis Venti, bez pokrycia? Przecież Geralt pomógł Milvie. Poza tym te słowa są takie... romantyczne...:)

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14.11.2002 @ 17:53:25 
Offline
Adept

Rejestracja: 23.09.2002 @ 11:05:04
Posty: 337
Ja na romantyczne słowa już się nie nabieram, ale przynajmniej lubię o tym poczytać....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14.11.2002 @ 18:29:42 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 20.09.2002 @ 18:29:59
Posty: 1
Lokalizacja: Rzeszów
Wszystkie:-)
Ale tak najbardziej to trening Ciri w Kaer Morhen, w ogóle wszyskie fragmenty z małą Ciri.
Pozdrawiam
Wilczyca


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14.11.2002 @ 18:35:21 
Offline
Próba Traw

Rejestracja: 07.11.2002 @ 5:37:32
Posty: 80
Lokalizacja: Warszawa
No, o ile to pamiętam, to Geralt mówił to wyruszając z Brokilonu (a Milva miała tam zostać). Więc jeśli brać to dosłownie, była to obietnica bez pokrycia. W momencie jej wypowiadania nie wyglądała na możliwą do spełnienia ;-).

Oczywiście, jeśli potraktować te słowa jako kwieciście wypowiedzianą deklarację "masz moją dozgonną wdzięcznośc i możesz zawsze na mnie liczyć", to trochę co innego. Ale to można byo wypowiedzieć równie romantycznie, nie obiecując przy tym złotych gór ;-).


hmm, a w końcu to chyba jednak Milva znacznie bardziej pomogła Geraltowi niż on jej...

Ech, znów mi sie przypomniała ASowa zabawa w dziesięciu murzynków w zamku Stygga.. beee tego akurat mogłoby w książce nie być ;-)

V.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14.11.2002 @ 18:45:42 
Offline
BiałyPłomień Tańczący Na Modemach Wrogów
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 18:06:43
Posty: 6856
Lokalizacja: Wzgórek św. Nowotki
<i>Ech, znów mi sie przypomniała ASowa zabawa w dziesięciu murzynków w zamku Stygga.. beee tego akurat mogłoby w książce nie być ;-)</i>

Tu zgodzę się w 100%. Choć AS zapierał się na konwentach, że happy endu nie będzie i że Geralt zginie głupio, to jednak ta rzeź pozostałych wydaje się jakaś taka... przesadzona? Nie wiem, zresztą, jak to okeślić.

_________________
The infection has been removed
The soul of this machine has improved


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14.11.2002 @ 21:18:58 
Offline
Wiedźmin

Rejestracja: 08.11.2002 @ 23:02:15
Posty: 606
Lokalizacja: Smoków Wawelski
Ja też lubię wszystkie sceny z Kaer Morhen. A najbardziej tę, gdzie Triss wrzeszczy "Jasna i pieprzona cholera! Zaraza, mór, franca i trąd!". Przez kontrast lubię też scenę, kiedy Bonhart w koszulinie i gaciach przepędza czterech uzbrojonych facetów - w ogóle, jakakolwiek byłaby z Bonharta zaraza, mam do drania coś w rodzaju słabości. Z opowiadań uwielbiam, jak Geralt wędruje przez Brokilon z Ciri na barana. I jak jegomość pachnący octem opowiada o rozwolnieniach. I wszystkie sceny z Borchem. I jak Geralt rozmawia z Calanthe - za każdym razem. I Yurgę, którego ktoś z moich szanownych przedmówców już wymienił. I jeszcze cały "Wieczny ogień". A wracając do Sagi, to oczywiście wszystko z wampirem. I Angouleme, mówiącą Geraltowi, że umie być wdzięczna. I jak Ciri uciekła do Wieży Jaskółki. I jak Milva sprała pasem Geralta i Cahira. I jeszcze to, jak Yennefer wzięła na spytki Jaskra i przysmażyła Rience'a. O, i Rience zrobiony w pieroga też był fajny. I jeszcze to... I jeszcze tamto... O rrr... mać! A co ja tu mam, wszystkie opowiadania i pięć tomów Sagi streszczać?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15.11.2002 @ 14:48:29 
Offline
Regis
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:09:04
Posty: 1959
Lokalizacja: Wrocław
Vis Venti, jesteś rodzaj męski? Bo jeśli tak, to nie możesz zrozumieć, że oparcie, ramię, pomoc w chwilach załamania jest dla kobiety bardzo ważne (przynajmniej dla mnie). Chyba że jesteś rodzaj żeński, tedy przepraszam.
Vramin, ja się zgadzam, saga nie powinna się tak kończyć.
I mam pytanie: czy tylko ja byłam taka głupia, żeby ryczeć jak oni wszyscy umierali???

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15.11.2002 @ 15:27:43 
Offline
Próba Traw

Rejestracja: 07.11.2002 @ 5:37:32
Posty: 80
Lokalizacja: Warszawa
<i>Vis Venti, jesteś rodzaj męski? Bo jeśli tak, to nie możesz zrozumieć, że oparcie, ramię, pomoc w chwilach załamania jest dla kobiety bardzo ważne (przynajmniej dla mnie). Chyba że jesteś rodzaj żeński, tedy przepraszam.</i>

Jestem rodzaj męski, ale wydaje mi sie, że rozumiem, choć z kobietami to chyba jednak różnie bywa ;-). W ogóle, mój pierwszy post był w gruncie rzeczy żartem, niepotrzebnie chyba wziąłem się póżniej za wyjaśnianie i uzasadnianie.

<i>I mam pytanie: czy tylko ja byłam taka głupia, żeby ryczeć jak oni wszyscy umierali???</i>

Ja nie ryczałem, byłem raczej wqrzony (no w końcu jestem ten rodzaj męski). Ale się nie dziwię, ani nie uważam, że "byłam taka głupia" ;-).

V.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15.11.2002 @ 16:30:20 
Offline
Dijkstra

Rejestracja: 20.09.2002 @ 16:21:55
Posty: 7950
Lokalizacja: Łódź
Nie będę oryginalna. Moje Top 10: Emhyr i sobowtór Ciri; wszystkie sceny z Emhyrem; bitwa pod Brenną (ale najbardziej szpital, kawałki czysto batalistyczne raczej nudzą); bankiet na Thanedd; scena z chrztem ognia i kapłanem (zwłaszcza moment gdy Regis podejmuje się wyciągnięcia sztaby z ognia); scena na zamarzniętym jeziorze i Ciri na łyżwach; dzienniki Jaskra na temat członków wiedźminhanzy; dyskusja o chędożeniu Ciri z Yarpenem. No i - z racji sentymentu (bo od Krwi Elfów zabrałam się dopiero za ASa) - sceny nauki Ciri w Kaer Morhen, jej "genialni" opiekunowei i nauka makijażu w wykonaniu Triss. Znalazłoby się tego jeszcze duuużo, ale to są te sceny natychmiast rozpoznawalne i chyba najlepsze.

_________________
You stay away from my boy's pants or I'll hang ya from my Jolly Roger, ya Jezebel!
Elaine Marley-Threepwood


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15.11.2002 @ 19:21:55 
Offline
Zmiany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05.11.2002 @ 14:09:37
Posty: 172
Lokalizacja: Stamtąd
jeden z fajniejszych fragmentów jest wtedy, gry zawiązuje się drużyna

....czyli <b>gotowanie zupy rybnej!</b>

(chociaż żałuję, że nie było podówczas befsztyków z krowy!)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1101 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 74  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group