Wieża Błaznów

Tu trzeba zadać sobie pytanie - ilu rodziców we Francji jest na tyle niezorientowanych, by kupić jedenastolatkowi GTA, a ilu w Polsce? Nic nie wiem na temat Francji, natomiast z relacji sprzedawców wynika bezpośrednio, że świadomość naszych klientów jest znikoma. O, tu takie rodzynki - http://polygamia.pl/Polygamia/1,96455,1 ... .html?bo=1

Generalnie ten tekst (poza akapitem o cyklistach, ale nie o tem...) potwierdza, co napisałem - pokolenie starszych rodziców, czyli znaczny procent aktualnych nabywców, nie grało w młodości i nie gra teraz, więc nie ogarnia tematu. My, jak sądzę, będziemy (a w nielicznych przypadkach może i już jesteśmy) w stanie przynajmniej zorientować się w co mogą, a w co raczej nie powinny grać nasze dzieci.

_________________
Masz prawo nie rozumieć mnie, lecz proszę, nie zrozum mnie źle.

A high dive on a swimming pool
Filled with needles and with fools

Tak. Granie to tylko i wyłącznie kwestia konkretnego pokolenia. Chociaż z drugiej strony - amerykanie mają gry od końca lat 70, a wciąż wierzą w różne mity, że o elementarnych błędach (GTA dla całej rodziny) nie wspomnę. Ignorancja to immanentna cecha większości społeczeństwa.

No tak, ale z drugiej strony, jak wyznać się we wszystkich dobrach kulturalnych? Tego jest od groma, stąd trzeba polegać na oznaczaniach wydawców. Mój małżonek kupił naszej siedmioletniej córce na urodziny integrala Szninkla - "bo Młoda przecież lubi Thorgale" więc wyszedł z założenia, że Rosiński jest bezpieczny w każdym zeszyciku. Ze Żbikami jeszcze kojarzył, potem jako osoba permanentnie lekceważąca komiksy jako lekturę wartą uwagi, kupił dziecku historyjkę obrazkową, tylko nie wziął pod uwagę, że tam kopulacja z ośmiornicą jest... Ja dostałam spazmów ze śmiechu jak przyszedł konsultować prezent i jego mina - bezcenna.
Jak niedawno przysłali mi Pinokia Winshlussa to też się pytał czy to dla Młodej :D

_________________
Flame in the dark

Tu sie nie zgodze. Moze w wiekszosci to kwestia jednego, dwoch pokolen ale na pewno nie wylacznie;)
Wiem z doswiadczenia:)

_________________
Adama: Captain Adama and Colonel Tigh are working on the plan now and I need some serious "out-of-the-box" thinking.
Starbuck: "Out-of-the-box" is where I live.

Wyraziłem się nieprecyzyjnie - chodziło mi o to, że granie jest najmocniej zaznaczone w tych pokoleniach, dla których gry były "zawsze". Nie oznacza to, że starsi nie będą grać, ale nie jest to dla nich takie doświadczenie pokoleniowe jak np. telewizja.



Oczywiście, że się nie da, sam nie jest bez winy. Ale w wypadku gier na okładce mamy takie wielkie, kolorowe znaczki ;)

I to jest jeden z powodów dla których warto odwiedzać sklepy a nie torrenty ;p Kupując KingKonga masz pewność, że to o wielkiej małpie całościowo a nie tylko jej wybranych aspekatch :p

_________________
Flame in the dark

I znowu - to co jest problemem dla naszych rodziców, jest rozwiązaniem problemu dla nas: nawet kompletny ignorant jest obecnie w stanie wyguglać jakąś recenzję chyba każdego dostępnego w handlu produktu. A błyskawicznie postępujące umobilnienie internetu pozwala zrobić to bez problemu przed sklepową półką, jeśli ktoś kupuje offline.

_________________
Masz prawo nie rozumieć mnie, lecz proszę, nie zrozum mnie źle.

A high dive on a swimming pool
Filled with needles and with fools

W teorii. W praktyce musisz jeszcze umieć się tym posługiwać i mieć przy sobie okulary do czytania ;-).

Często zarówno punkt pierwszy, jak i drugi, jest nie do przeskoczenia. Choć mam w rodzinie przykłady, że można sobie radzić w sieci i po 80-tce. Trzeba chcieć.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Oj, bo ja mówię o młodym pokoleniu, takim jak ja, a nie o takich dinozarłach jak Wy :D

_________________
Masz prawo nie rozumieć mnie, lecz proszę, nie zrozum mnie źle.

A high dive on a swimming pool
Filled with needles and with fools

Mówiąc o ignorancji, mówiłem o gatunku, również o sobie. Tylko nieliczni są w stanie zburzyć mur własnej ignorancji i skojarzyć te wielkie, czerwone cyfry "18" na pudełku z proponowanym wiekiem odbiorcy.


Także ten, mam książkę. Za jakieś tydzień pewnie przeczytam :D

Mam! Mam!! Mam!!!
I to na razie tyle ;-)

_________________
Dlaczego tu, na dole, tak dużo wolnego miejsca?

Faktycznie, jesteśmy zaskoczeni AS-ową zdolnością do rachunków :P Nawet przy grubej czcionce Sezonu, 404 to nie jest 4 razy więcej od 250.

_________________
Ire lokke, ire tedd
Ghart ess lláev aep Cáermewedd!

Witam wszystkich serdecznie. :)
Czytam to forum od kilku lat. Anonimowo. Dziś się zarejestrowałem, aby podzielić się z Wami DOBRĄ NOWINĄ. ;)

Ale najpierw...

[quote="SMiki55"]Faktycznie, jesteśmy zaskoczeni AS-ową zdolnością do rachunków :P Nawet przy grubej czcionce Sezonu, 404 to nie jest 4 razy więcej od 250.[/quote]

No i co jeszcze skrytykujesz? Wygląd Sapkowskiego? Wymowę, jego sposób bycia? Ja byłem szczęśliwy, że po wielu latach, ukazała się kolejna książka o wiedźminie, a ty bawisz się w arytmetykę. Jeszcze Cię los nie nauczył, że życie to nie arytmetyka? :)

Dobra nowina tyczy się zakończonego kilka dni temu Polconu we Wrocławiu. I zapowiedzi nowej książki o naszym ulubionym bohaterze. :) Choć nie będzie to kontynuacja "Pani jeziora".

Zapowiedź enigmatyczna, ale konkretna. :) Zresztą zobaczcie sami...

http://www.kawerna.pl/aktualnosci/ksiaz ... kania.html

Sam nie wiem, co mam myśleć. Życzę Andrzejowi Sapkowskiemu jak najlepiej. Ale z drugiej strony, może dobrze by było, gdyby ciągle miał kłopoty z płaceniem czynszu. ;)

Pozdrawiam. :)