Wieża Błaznów

Ej, ja tam bardzo lubiłem growe Triss i Shani. I nie tylko ja. Wszak gra była robiona wybitnie pod facetów (że o młodzieńcach z mlecznym wąsem nie wspomnę).

A Cesarz, jeżeli już się pojawi, to na zasadzie:

- O, Geralt! - pomyślał Emhyr
- O, Emhyr! - pomyślał Geralt.

I tyle się widzieli. Zapadła długa, zimna noc.

Na szczęście nie jestem chodzącym feminizmem i kart z wychędożonymi białkami miałam więcej od małżonka:D Nie mówię zresztą o walorach obu pań, po prostu nie podobały mi się i nie pasowały mi do tych książkowych postaci, no ale mniejsza z tym. Mam nadzieję, że Iwiński weźmie pod uwagę wschodzący rynek dojrzałych kobiet spragnionych męskich typów, nie wspominając o nastolatkach :P Emhyr niech sobie będzie króciutko, byleby był. No i błagam Boże Zerojedynkowy, niech Emhyr nie będzie metroseksualny bo tego nie zniese....

_________________
Flame in the dark

Nie wydaje mi się, by sektor dorosłych kobiet był na tyle duży, bo ryzykowali osłabienie wpływu na główną grupę docelową. Już raczej uderzaliby w nastolatki, ale jakimś ograniczonym zakresie (Cirii?). Pamiętasz kreację Filippy z Wiedźmina 2 i "lezbomację"? No właśnie. Spodziewałbym się czegoś takiego.

O damskich "kreacjach" pomilczmy litościwie, no chyba że Tobie się podobało. Męskie były całkiem spoko ;) (ciekawe dla jakiej grupy docelowej?).
Nienawidzę marketingu...

Swoją drogą przy okazji ten nowej książki zastanawiam się dlaczego Sapkowski zawsze tak arogancko się odcina od wszystkiego co nie wychodzi od niego - mógł kurcze wziąć i pobawić się tymi scenariuszami do growego Wieśka, z pewnością by to było lepsze od tego, co wymodzili w CD. No ale z tego co wiem to on "nie będzie grał w gre" i daje do zrozumienia że 2 edycje olał ciepłym moczem.

A po intro do 2 moim marzeniem jest, żeby Bagiński zrobił całą sagę, kropka w kropeczkę jak w książce - w końcu nadeszły czasy, że gumowe smoki powymierały, efekty komputerowe przestały być tak oszkliwie pikselowate i zręczny rzemieślnik i artysta w jednym - jak właśnie Bagiński - potrafi osiągnąć klimat. I to jest najpozytywniejszy efekt growego Wiedźmina jak dla mnie.

_________________
Flame in the dark

Triss była spoko. Filippa i jej klon (ta którą spotykamy w pierwszym akcie) były znacznie gorzej napisanymi postaciami. Ale wciąż lepiej niż zwykle w grach.



Zdecydowanie do mężczyzn. To musieli być kolesie, których da się polubić i zidentyfikować. Albo znienawidzić.


Wejdź w jego skórę - byłby tylko wyrobnikiem na żołdzie korporacji. Nie sądzę, by chciał odpowiadać przed jakimś trzydzieści lat młodszym bossem



Tylko CDP mógłby to sfinansować, bo na pewno nie PISF i na pewno nie ci nasi "polisz byznesmen filmejkers". Film animowany to droga, trudna i niepewna zabawa. Nie wiem czy gracfza sfinansowaliby koszta promocji i powstania filmu (nawet jeżeli policzymy ich z dzieciarnią, bo jak animacja to kategoria wiekowa 12+ murowana)

Co do Sapkowskiego i jego odcinania sie od gry to chyba kiedys czytalam wywiad z nim, w ktorym wspominal, ze to nie jego bajka, nie czuje sie kompetentny by wchodzic z butami REDom bo gra to nie ksiazka. Czy jakos tak:)

Nixx, a trailer do trojki widzialas?:) http://www.youtube.com/watch?v=56r_tNTFKNI
Moim zdaniem ten do dwojki sie chowa;)
(ale i tak najbardziej podobala mi sie zapowiedz Cyberpunka 2077:>)

@Vrii, wedlug mnie czarodziejki w ogole spartolili:/ Zadna z tych growych mi sie nie podobala a ksiazkowe w wiekszosci uwielbiam.

_________________
Adama: Captain Adama and Colonel Tigh are working on the plan now and I need some serious "out-of-the-box" thinking.
Starbuck: "Out-of-the-box" is where I live.

Nie gram, ale trailer cholernie mi się podoba. Bardzo sapkowy. Ale taka ekranizacja całej sagi? Pięć razy budżet trzeciej części gry?

_________________
Przyszłam na świat po to
Aby spotkać ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja twoim niebem
Po to jesteś na świecie
By mnie tulić w ramionach

Partoli ten kto popełnia błąd, a tu mamy do czynienia z celowym działaniem polegającym na oczyszczeniu postaci kobiecych z feministycznego sznytu. Nie powiem, by nie to nie cieszyło, bo czasami te czarodziejki zbliżały się niebezpiecznie Aes Sedai z "Koła czasu", które zbyt często zachowywały się jak kury kłócące o kolejności dziobania*.

* określenie nie moje, a wymyślone przez kobietę-recenzentkę ;)

Wiesz, to nawet nie to:)
Dla mnie zadna z czarodziejek nie miala swojego charakteru. Czy w ogole jakiegokolwiek. Gdyby ktos mi pokazal fragmenty gry, w ktorych biora udzial Triss i Filippa i powiedzial, ze to nowe postacie, maginie Mariola i Zuzanna, to naprawde, nie zorientowalabym sie. Triss w grze to, wedlug mnie, po prostu kobieca kompanionka duzej urody, ktora Wiedzmin moze bzyknac tu i tam. I generalnie spoko, nie mam nic do samej idei, ale to moglby byc ktokolwiek inny. I jak podejrzewam Triss pojawila sie z powodow czysto marketingowych, ok, ale dla mnie to jakas obca baba, do ktorej nie wiedziec czemu Wiedzmin zwraca sie tym a nie innym imieniem. ;)

_________________
Adama: Captain Adama and Colonel Tigh are working on the plan now and I need some serious "out-of-the-box" thinking.
Starbuck: "Out-of-the-box" is where I live.

A tam, przesadzasz. Sapkowski jest arogancki, ale na pewno nie jest retardem i myślę że spokojnie by sobie wymodził umowę "dla artystóff", żeby nikogo po nogach nie lizać.




Jeszcze nie widziałam; przyznaję, że jak usłyszałam, że na 3 część będę musiała kupić nową konsolę, szlag mnie trafił i przestałam się podniecać nowinkami. Obejrzę, tylko jutro, bo jak teraz odpalę, to roboty nie skończę i jeszcze zacznę grać w 2 alboco:P Thx.
Cyberpunk był śliczny, tylko - znowu - kobita mi się w ogóle nie podoba. Ale filmik pięknie zrobiony.

_________________
Flame in the dark

Przyznam, ze nie pamiętam jakoś wyraziście Triss z Sagi (niedawno sobie przypominałem, ale przerwałem na trzeciej części cyklu). To była zawsze "ta gorsza Yennefer". Najwyraźniej zaznaczyła się w Krwi Elfów, zresztą to bardzo sympatyczna postać i zawsze żałowałem, że AS zepchnął ją na boczny tor. "Kobieta-kumpel" to jednak rzadszy i dający większy potencjał schemat niż już ograna do bólu "kobieta-suka".

Ha, czyli jednak Sapkowski w wywiadzie, który wrzuciłem parę stron wcześniej, dobrze określił datę wydania nowego wiedźmina :). Udostępniony fragment nie najgorszy, mam nadzieję, że fajnie się będzie czytało całość.

P.S. Przydałoby się wrzucić newsa na główną stronę z okazji wydania nowej książki, ostatni jest z 2010 roku... I ogólnie fajnie by było, gdyby cokolwiek się pojawiało co jakiś czas, a nie taka pustka...

To już od dawna nie jest oficjalna strona autora. Poza tym mało kto tu dociera więc po co tracić czas na aktualizowanie? A stali bywalcy forum pewnie od lat nie zaglądali na główną stronę (w tym i ja), bo i na co dzień o czym innym się tu rozmawia niż można by sądzić po nazwie strony.

A w ogóle warto wydzielić za jakiś czas wątek dla osób, które już czytały nową część. Inaczej całe wypowiedzi będą lądowały do rozwijanej ramki "spoiler", a to przecież bez sensu.

Hagar już postulował otwarcie wątku na "Sezon...". Wydaje mi się, że - jak w przypadku innych książek - powinien wystarczyć. Szczególnie, że każdy Błazen wie, że wchodzenie do wątku grozi spoilerami ;)

_________________
"Mój instynkt się nie myli. To natura błądzi" :)
Jerome K. Jerome