Witam :)
Przeglądając dział "Wywiady", natknąłem się na arcyciekawą wypowiedź autora dotyczącą "materiałów dodatkowych" do wiedźmińskiego uniwersum:
Cytuj:
Jacek Suliga: Od którego momentu myślał Pan o świecie wiedźmina jako o całości? Czy ma Pan mapę do tego świata?
AS: Rozumiem, że w pytaniu chodzi nie o świat, ale o gabaryty świata - inaczej mówiąc: od jakiego momentu musiałem już w miarę dokładnie wiedzieć, ile dni potrwa podróż konno lub koleśno z Novigradu do Cintry, w jakim to kierunku i ile rzek trzeba forsować po drodze? Zaczęło się to od "Krwi elfów", rzecz jasna. Przedtem ta odległość mało mnie interesowała - choć wiedziałem naturalnie, że są takie dwa miasta. Jeżeli natomiast chodzi o świat rozumiany filozoficznie, to był on wszakże zawsze, nicht Wahr?
Mapa, owszem, jest, istnieje. Opracował ją Standa Komarek z Cieszyna, mój czeski tłumacz, ja później uzupełniłem i rozbudowałem. Nie mam zamiaru zamieszczać jej w książce. Ale zastanowię się, może pokażę u Was, w Sieci? Coś się takiej "Sapkowski Zone" chyba należy, n'est ce pas?
(...)
Szymon Sokół: Złożoność świata opisywanego w sadze o Geralcie i jego przyjaciołach zaczyna dorównywać bogactwu Śródziemia. Powszechnie wiadomo, że Tolkien na kążdą opublikowaną stronę tekstu napisał przynajmniej kilka stron szkiców które obecnie są wydawane przez jego syna w serii "history of Middle Earth". Posługiwał się też dla zapewnienia spójności logicznej swojego świata indeksami imion, mapami, notatkami... Czy Pan również dysponuje taką "bazą danych" w celu zapanowania nad mnogością postaci, miejsc i zdarzeń - a jeśli tak, czy zostanie ona kiedyś upubliczniona?
AS: Jak powiedziano wcześniej, mam mapę. Mam niektóre drzewa genealogiczne. Mam coś w rodzaju "bedekera po królestwach". Mam skomputeryzowany katalog imion, nazw i wszelkiej onomastyki, pozwalający zawsze przypomnieć sobie, who is who i mający zapobiegać tworzeniu nazw zbyt podobnych w pisowni czy brzmieniu. Wszystko to może teoretycznie posłużyć do opracowania jakiegoś "Wiedźmin Companion". Dla "Sapkowski Zone", ma się rozumieć. Już mówiłem, coś się takiej Zonie należy!
http://www.sapkowski.pl/modules.php?nam ... le&sid=453 Nice. Najbardziej przydatnych i wzbogacających lore odautorskich "materiałów dodatkowych", czyli mapy i "bedekera po królestwach" (ślinka cieknie na samą nazwę), na oczy jak dotąd nie widzieliśmy. Drzewa genealogiczne owszem, ciekawe, szkoda tylko, że po zmianie serwera można znaleźć je już tylko na web.archive.org. Jako jedyny na "Companionie" ostał się "skomputeryzowany katalog imion, nazw i wszelkiej onomastyki" ochrzczony mianem "Alfabetu AS-a". Tylko że to zbiór ledwie przemyślanych notatek jeszcze z przed wydania "Pani jeziora", co widać po pierwszym rzucie oka na niektóre wpisy.
Co byście powiedzieli na jakiś list otwarty do autora, w którym nabożnie poprosimy o wydanie w formie jakiejś książeczki "bedekera po królestwach", genealogii (wraz z opisami poszczególnych monarchów, jak to drzewiej było na stronie :>) oraz, chyba przede wszystkim, mapy? Ba, może AS od tego czasu naskrobał coś więcej - drzewa kilku innych rodów, opisy herbów poszczególnych krajów? Ach, marzenia :3