Wieża Błaznów

- Trzeba ci wiedzieć, miła Ciri - rzekł Yarpen Zigrin - że moja babka znała się na leczeniu jak nikt. Niestety, uważała, że źródłem większości chorób jest nieróbstwo, zaś nieróbstwo najskuteczniej leczy się kijem. Względem mnie i mojego rodzeństwa stosowała taki lek głównie zapobiegawczo. Lała nas przy byle okazji albo i bez okazji. Wyjątkowa to była jędza. A raz, gdy ni z tego, ni z owego dała mi pajdkę chleba ze smalcem i cukrem, to tak mnie tym zaskoczyła, że z wrażenia upuściłem tę pajdkę, smalcem w dół. No a babka sprała mnie, stara wstrętna rura. A potem dała mi drugą pajdkę, tyle że już bez cukru.
- Moja babka - Ciri ze zrozumieniem pokiwała głową - też mnie raz sprała. Rózgą.
- Rózgą? - zaśmiał się krasnolud. - Moja wygrzmociła mnie raz trzonkiem od kilofa

genialne...:D:D:D

_________________
podpisu nie będzie - szkoda mi klawiatury :p

Ten fragment jest naprawdę zabawny i jakoś tak najbardziej utkwił mi w głowie.

„Bo na tym świecie musi być, kurvva, jakaś sprawiedliwość.” To chyba Esterad Thyssen, ale cytuję z 2 ręki, więc głowy nie dam. A ten tekst mnie po prostu rozwala...:)

Sorki za 'vv', ale jest to moim zdaniem bardzo istotne dla całości cytatu

_________________
Na wojence bywa różnie
Raz ktoś komuś głowę urżnie
Raz znów dadzą znać o zmierzchu
Że ktoś flaki ma na wierzchu.

A poz tym ten mocny akcent Feldmarszałka Dudy "Rrrrrwa mać" chociaż "sk...symy" też ;-) mam tylko pytanko - skąd pomysł na taki temat??? chociaż w sumie każdy jest dobry żeby powymieniac się relacjami z Wiedżmina;-))) ale trzeba przyznac że słownictwo tam prima sort!

Jaskier w swoim wiekopomnym dziele:

Najskuteczniejszą obroną przed intelektualną dominacją jest solidne obsobaczenie próbującego dominować intelektualisty.

Dobre? Dobre. A i życiowo praktyczne...

Kraniec świata
"-Przyznaję. Jedno jest tu z pewnością.
-Ha! Co?
-Nietopyrze."

"... A to, panie wiedźmin nie diaboł, a parszywe bydlę i w głowie, z przeproszeniem, nasrane tak, że wytrzymać ciężko..."

"... straszy, że dupczył będzie..."

Uwielbiam Kraniec świata.

_________________
"Mylisz niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu"

Ja mam sporo takich ulubionych wypowiedzi, część przytoczę :)

Te dwa sięjuż powtórzyły:

-Chętnie. Ale co na to twoja Libusze? Ostatnim razem dało się zauważyć, że nie przepada za mną.
-[...]Ale, między nami, nie rób przy niej tego, co ostatnim razem, podczas kolacji.
-Idzie ci o to, że rzuciłem widelcem w szczura?
-Nie. Idzie mi o to, że trafiłeś, chociaż było ciemno.
-Myślałem, że to będzie zabawne.


- Moja babka - Ciri ze zrozumieniem pokiwała głową - też mnie raz sprała. Rózgą.
- Rózgą? - zaśmiał się krasnolud. - Moja wygrzmociła mnie raz trzonkiem od kilofa


Jakoś tak zapadło mi jeszcze w pamięci "każdy szermierz dupa kiedy wrogów kupa" xD

I jeszcze jeden :D

- Jaskier - rzekł sennie Dijkstra, krzyżując kaszaloty na wielorybie. - Ty pało zakuta. Ty głupku patentowany. Czyt ty zawsze musisz popsuć wszystko, czego byś się tylko podjął? Czy choć jeden jedyny raz w życiu nie mógłbyś zrobić czegoś tak, jak należy? Wiadomym jest mi, że samodzielnie myśleć nie potrafisz. Wiadomym jest mi, że masz lat blisko czterdzieści, wyglądasz na blisko trzydziesci, wyobrażasz sobie, że masz nieco ponad dwadzieścia, a postępujesz tak, jakbyś miał niecałe dziesięć. Będąc świadomym powyższego, zwykle udzielam ci precyzyjnych wskazówek. Mówię ci, co masz zrobić, kiedy masz coś zrobić i w jaki sposób. I regularnie odnoszę wrażenie, że mówiłem do ściany.

:D

Aaa, o mały włos bym zapomniał o tym klasycznym tekście! Dzięki za przypomnienie :)

_________________
Na wojence bywa różnie
Raz ktoś komuś głowę urżnie
Raz znów dadzą znać o zmierzchu
Że ktoś flaki ma na wierzchu.

Mi w pamięci utkwił min. ten tekst:
- Sam bacz! - krasnolud trzepnął dłonią po zatkniętym za pas toporze, odwrócił się do swych kompanów i wyszczerzył zęby. - Widzieliście go? Rycerz chędożony! Herbowy! Trzy lwy na tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!

_________________
"Miecz Przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś Ty, drugim śmierć."

– Pozdrowienia od Dijkstry. Idziemy.
– Nawzajem. Idźcie.

– Mniejsze te kulki kręć Ciri, mniejsze. To dla czarodziejki, nie dla krowy

Heheh, jeszcze mi się przypomniało jedno fajne, ale przytocze to niestety z pamięci :)

" - Czy to wy jesteście Geralt, zwany Geraltem z Rivii?
- Tak, to ja jestem Geralt zwany Geraltem [...]"

:P

To zaczynało się chyba od "Czy to wy jesteście Gerard zwany Gerardem (...)", bo na tym cały humor dialogu polegał :)

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.

tak, Gerarda chodziło :) tylko jeszcze "[...] Gerard zwany Gerardem z Rivii [...]" jeszcze te "... z Rivii" napewno tam było :)

Taak, to było jakoś tak.
"- Czy wy jesteście Gerard zwanym Gerardem z Rivii?
- Tak, to ja jestem Geralt zwany Geraltem"

Mi się przypomniał jeszcze jeden fajny tekst. To było bodajże na początku Krwi Elfów. Chyba I rozdział. Jak ktoś dokładnie wie gdzie jest ten tekst proszę aby napisał.

"- Za pokój na ziemi! Śmierć elfom!"

Niestety dokładnie nie pamiętam kto to dokładnie mówił i czy to napewno tak szło, ale o to chodziło. Na 100% pojawiło się "Śmierć elfom". Jal coś mi się przypomni to napiszę. No i oczywiście mój podpis"

"- Pozdrowienia od Djikstry. Idziemy!
- Nawzajem. Idźcie!"

_________________
"Miecz Przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś Ty, drugim śmierć."

– Pozdrowienia od Dijkstry. Idziemy.
– Nawzajem. Idźcie.

– Mniejsze te kulki kręć Ciri, mniejsze. To dla czarodziejki, nie dla krowy

Dobre jest to z czwartego rozdziału Pani jeziora:

Korred, potwór z licznej rodziny Strigiformes (ob.), wedle okolicy zwany takoż korrigan, rutterkin, rumpelsztyc, kręcik a. mesemer. Jedno o niem się da powiedzieć-wredny jest niemożebnie. Taki czarci z niego pomiot i plugawiec, taki chwost suczy, że ani o wyglądzie jego ani o obyczajach pisać nie będziemy, albowiem zaprawdę powiadam wam: słów szkoda tracić na ^cenzura^ syna.

Physiologus

_________________
Zdanie poniższe jest nieprawdziwe...
...zdanie powyższe jest prawdziwe

Tu wychodzi brak w języku polskim rozróżnienia na "my" inkluzywne i ekskluzywne. :P

_________________
Lepiej należeć do niektórych niż do wszystkich.