Wieża Błaznów

Dla mnie ten wilkołak był chyba mało istotny,bo nawet nie pamiętam tego.Za to wybieg w przyszłośc pamiętam doskonale,bo płakałam przy tym.. :)

_________________
Jedyne co przeznaczone jest każdemu z nas to śmierć.

Wracając do tematu. Moim ulubionym opowiadaniem jest "Coś się kończy, coś się zaczyna", ponieważ:
1. Po przeczytaniu całej sagi miło wrócić do czegoś optymistycznego :)
2. Podoba mi się tytuł. Zawsze kiedy coś się sp.... y to mówię sobie: coś sie kończy, coś się zaczyna i z nadzieją na lepszą przysżłość jakoś łatwiej mi się żyje :)

Moje ulubione opowiadanie to "Mniejsze Zło". Takie... przejmujące. Zwłaszcza śmierć Renfri (którą nie wiem czemu, ale bardzo lubiłam) i wiedźmin broniący jej ciała przed Stregoborem. Świetne...

_________________
Children in the dark cause accidents
Accidents in the dark cause Children
:)

Oczywiście, to świetne opowiadanie, ale osobiście wolę "Trochę poświęcenia". Renri to moja ulubiona postać negatywna w opowiadaniach. Tak do końca, to nie jest pewne, czy ona jest zupełnie złą bohaterką. Takich całkiem złych to ja nie lubię, niestety...

_________________
"Nadchodzi zima"

Takich "całkiem złych' jak Bonhart ja też nie lubię. A nie potrafię obiektywnie określić czy Renfri była negatywną postacią. Dla mnie raczej nie. Za to Essi była wzruszająca w swojej miłości do wiedźmina. Ostatnie zdania opowiadania, o jej śmierci i o tym, że Jaskier pochował ją wraz z perłą wyciskają łzy z oczu:)
Podoba mi się też jedno z wcześniejszych zdań: "Nad ranem do obozowiska podkradł się wściekły i głodny wilkołak, ale zobaczył, że to Jaskier, więc posłuchał trochę i poszedł sobie." Proste, a poruszające;)

_________________
Children in the dark cause accidents
Accidents in the dark cause Children
:)

To zdanie o wilkołaku jest ostatnie w opowiadaniu. :)

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Ale w tym temacie wcześniejsze:)

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

I to mi właśnie chodziło :].

_________________
To reach the unreachable star...
This is my quest to follow that star
No matter how hopeless, no matter how far
To fight for the right
Without question or pause
To be willing to march
Into hell for a heavenly cause...

Moim ulubionym opowiadaniem jest "Kraniec Świata". Głównie dzięki Pannie Polnej i tajemniczej księdze. Ciekawe, co Geralt z nią zrobił, jak już przeczytał? Wyrwał strony o wiedźminach i sprzedał? :P

_________________
"Wszyscy chcą naszego dobra.
Nie dajmy go sobie zabrać."

"Szkodzić to w rozkoszy brodzić." V.Hugo

Ja myślę, że ją zostawił, zawsze kiedy nie miał pomysłu, mógł zajrzeć do dobrej księgi:)) chociaż nie jestem przekonana, czy miałoby to dobre skutki :)

Tiiia. Brawo "Mistrzyni miecza" Mniejsze zło rulez. Mistrz AS porusza tu dwa wazne tematy:

1. czy mozna dzielic zlo na miejsze i wiksze?
2. Czy charakter czlowieka krztaltuja okolicznoci przyrody, czy sa (Renfri) ludzie poprosty zli?

"Mniejsze zło" bardzo mi się podobało ale przegrywa z "Granicą możliwości" z pewnej banalnej, zeby nie powiedzieć trywialnej przyczyny - brak tam krasnoludów a szczególnie Yarpena. W Granicy wątek z krasnoludami jest świetny choć zaskoczyło mnie że podczas walki ze smokiem uciekli, bylo to trochę nie w stylu krasnoludów jednak pasowało mi stylu Sapka. Granica możliwosci jak dla mnie rządzi wśród opowiadań

_________________
Zaciągniem do stodoły i zdupcym pospołu :D

A krasnoludy miały walczyć do ostatka i bohatersko ginąć? Że niby taki ich charakter?

_________________
Brak emoticonów niekoniecznie oznacza, że powyższą wiadomość należy traktować poważnie.

I 'Mniejsze Zło' i 'Granica możliwości' są prostymi i przewidywalnymi opowiastkami filozoficznymi, w których nie musiał występować żaden nie-ludź, żeby miały swój urok...

... ale "Okruchy lodu" i "Troche poświęcenia" itak wymiatają, bo w nich można się doszukiwać równie głębokich przesłań... ale zdarzenia do nich prowadzące są o wiele...bolesne.... bo są rzeczywiste, uniwersalne.

_________________
The same old fears...
Wish You were here...
Pink Floyd - "Wish You were here"

Tak zapewne było by u czcigodnego pana Tolkiena. Sapkowskiemu chwała że było inaczej

_________________
Zaciągniem do stodoły i zdupcym pospołu :D