Ja zaznaczyłam ,,Inne potwory"- jakie?- a no takie: driady mianowicie. jJeżeli już muszę dopasować się do którejś z ras, to zdecydowanie właśnie do nich. Ludzie, w ogólności, a nie w konkretnych przypadkach, zupełnie odpadają. Driady. Były takie inne. Walczyły zupełnie bezsensownie i bardzo okrutnie, wręcz bezwzględnie. Ale przecież nie da się ich nie lubić, mimo tego, że zabijały każdego, kto zbliżyłsię do Brokilionu, bezmyślnie i mechanicznie. Prawie tak jak wiedźmini. Ale przecież miały uczucia, litowały się nad rannymi elfami z rozbitych komand wiewiórek, uleczyły połamanego w Aretuzie Geralta, nie były złe. To świat dookoła zmuszał je do bycia takimi, jakie były. I to jest główny argument, dlaczego właśnie driady. Po prostu je uwielbiam. Za tą ich bezwzględność i niewinność jednocześnie.
_________________ Rewolucja wariatek jest już blisko...strzeżcie się, wszyscy normalni!!
|