Wieża Błaznów

Ojej - jako pierwsza wybrałam ludzi.
Inne rasy (jakkolwiek atrakcyjne) są dla mnie raczej obce.

A u ASa ludzi występuje najwieksza rozmaitość - dobrzy źli , ciekawi i nudni
Krasnoludy i elfy jako rasy maja dominujące cechy charakteru i dopiero na to nakładają się ich jednostkowe odrębności.

_________________
<b><i>Magdalaena</i></b>

<i>W cudzysłowiE chyba:PP Wiem, wiem czepiam się:)) Bo ja to jestem złośliwa czarownica:) A Tarkus nie uwzględnił;></i>

Jedza jestes nie czarownica :P Albo nawet jendza ;)

_________________
Czytam
Podróżuję
Przekonanie o własnej ważności doprowadziło mnie do kompleksu Boga

W wieku 6 lat chciałem zostać kucharką, gdy miałem 7 - Napoleonem. Odtąd moja ambicja, podobnie jak moja mania wielkości nie przestawały rosnąć

Jednym z najglupszych filmow jakie widzialem (poza Wiedzminem) sa "Plonace siodla", czyli Mel Brooks w swojej schylkowej formie. Jest tam taka jedna scena posilku przy ognisku i "odgrywanej" symfonii ;) Nie wiem dlaczego, ale jak pomysle o krasnoludach to zawsze mi sie przypomina ta scena.

Wiem, wiem, powod kretynski zeby sie utozsamiac z krasnoludami, ale wlasnie dlatego dobry :P

_________________
Czytam
Podróżuję
Przekonanie o własnej ważności doprowadziło mnie do kompleksu Boga

W wieku 6 lat chciałem zostać kucharką, gdy miałem 7 - Napoleonem. Odtąd moja ambicja, podobnie jak moja mania wielkości nie przestawały rosnąć

<i><i>(z wyjątkiem owłosionych stóp, bo takowych nie mam).</i>

A co masz zamiast stóp...kółka? :))

Tark</i>

Nie mam owłosionych. Mam normalne. Niestety, wiedźmy rzadko chodzą na bosaka, więc musisz mi uwierzyć na słowo.

Uroczy Vanin:
<i>Jedza jestes nie czarownica :P Albo nawet jendza ;)</i>

Hmm, miałam zaznaczyć "inne potwory"?:)) Że też na to nie wpadłam;>>

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.

Ujmę to tak: wyglądam na dziwnego, bliżej niezidentyfikowanego potwora, ale w rzeczywistości jestem po prostu hobbitką z dodatkiem genów półelfa, który był wiedźminem, a w dzieciństwie chciał zostać krasnoludem. Nie wiem, skąd mi się te geny wzięły, no ale fantastyka ma w końcu swoje prawa:)
Musi tak być, ponieważ inaczej nie pasowałby do niczego mój dziwny wygląd i dziwne zainteresowania:))

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

<i>Uroczy Vanin:
<i>Jedza jestes nie czarownica :P Albo nawet jendza ;)</i>

Hmm, miałam zaznaczyć "inne potwory"?:)) Że też na to nie wpadłam;>></i>

Heh, szczerze mowiac sadzilem, ze bardziej niz do jedzy przyczepisz sie "jendzy", ale nie dalas sie ;)

_________________
Czytam
Podróżuję
Przekonanie o własnej ważności doprowadziło mnie do kompleksu Boga

W wieku 6 lat chciałem zostać kucharką, gdy miałem 7 - Napoleonem. Odtąd moja ambicja, podobnie jak moja mania wielkości nie przestawały rosnąć

z tych ktore mozna wybierac to zdecydowanie krasnoludy...
dlaczego - bo sa prawdziwe, szczere i nie udaja, a i mam z nimi duzo wspolnego (ale nie wzrost) np maniery..;)
a wolalby wybrac "naszych" czyli piratow

_________________
Hagar skończył się na Kill 'Em All

Wampiry nade wszystko!!!!! Głównie ze względu na Regisa i jego ciągłe mędrkowanie, ale niemały udział w moim wyborze ma również wizerunek wampira przedstawiony przez Anne Rice (zwłaszcza mam tu na myśli Lestata, chociaż Louis też jest ciekawy, tylko, choć to może zabrzmieć dziwnie, za bardzo "ludzki").

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Wybrałam czarodziejów (czarodziejki), bo tez chcialabym czarowac, nie tylko wygladem :P I jestem cholernie próżna ;)

_________________
Zółw Się Rusza!

Zdecydowanie ludzie, topór w dłoń, nóż za pas, i wyskok do wody z drakkara przy brzegu. Do tego unoszący się w niebo okrzyk bojowy 'Zgwałcimy wasze konie i odjedziemy na waszych kobietach!' :))

PS. Choć w Warmłotka grałem kiedyś elfem i też fajnie się grało.

_________________
The infection has been removed
The soul of this machine has improved

Ezena niestety nie zostawiłaś dokładnego adresu a było zimno i nie chciało mi się szukac w tak dużym mieście kogoś kto robi cappucino.

Obserwując przmiarki rasowe "użyszkodników...."(przepraszam zboczenie z zamiłowania... :) )
Tak więc: obserwując przymiarki rasowe użytkowników forum stwierdzam, że choć ludzie na początku byli w głębokiej defensywie, ba! wcale ich nie było to teraz odrabiają straty... Zupełnie jak po Katakliźmie...
Choć trzeba przyznać że Stare Rasy cieszą się większym zainteresowaniem.

Ja wybrałam krasnoludów. Jestem równie porywcza i impulsywna oraz przeklinam z upodobaniem;)))) No i, jak już kiedyś pisałam, mam bzika na punkcie honoru i dumy, a jak wiadomo, krasnoludy honorne są.

Chociaż... wahałam się między krasnoludami a wiedźminami. Bo gdy czułam się inna, gdy inni mi dokuczali, wyzywali itd. myślałam sobie, że wiedźmini przechodzili to samo, ale wytrzymali, i mnie pomogło to przetrwać, a i teraz czasem pomaga, chociaż teraz takie niemiłe sytuacje zdarzają się żadziej. Dzięki wiedźminom bardzo się zmieniłam, nauczyłam się oceniać sytuacje bardziej obiektywnie itd.

Dzięki ci, ASie, że stworzyłeś kogoś takiego jak wiedźmini!

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.

<i>Jednym z najglupszych filmow jakie widzialem (poza Wiedzminem) sa "Plonace siodla", czyli Mel Brooks w swojej schylkowej formie. Jest tam taka jedna scena posilku przy ognisku i "odgrywanej" symfonii ;) Nie wiem dlaczego, ale jak pomysle o krasnoludach to zawsze mi sie przypomina ta scena.

Wiem, wiem, powod kretynski zeby sie utozsamiac z krasnoludami, ale wlasnie dlatego dobry :P</i>

Płonące Siodła to bardzo fajny Brooks,lepszy o dziesięć tysięcy razy od kilku jego ostatnich filmów :)) Szczególnie scena bijatyki z baletem pederastów ;))) A symfonia przy ognisku faktycznie bardzo krasnoludzka :) Ci kowboje nawet jakby takie brodziska mieli... :)

Tark

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

<i>Płonące Siodła to bardzo fajny Brooks,lepszy o dziesięć tysięcy razy od kilku jego ostatnich filmów :)) </i>

O, tu się zgadzamy. Dla porównania, w miarę nowe "Wampiry..." były słabiutkie, a humor przebitkowy w stosunku do poprzednich.

Natomiast "Robin Hood" świetny

_________________
podpisano:
Nazgul Założyciel, chwilowo w stanie hibernacji