Wieża Błaznów

Wczoraj w ozmawach w toku gościem był niejaki Ryszard mówiący w języku elfickim. Nistety pozwliła mu tylko powiedzieć "Nazywam się...". To byłby ekspert, którego należy sie pytać o sprawy języka elfów.

Kiedyś w Sekcji Tolkienowskiej ŚKFu było kilka osób biegle mówiących sindarinem i quenya. Aż żałuję, że nikogo z nich nie dane mi było spotkać.

<i>Nie przypominam sobie jednak, żebyśmy mieli gdzieś próbkę mowy syren, ale może się mylę.</i>

Raczej nie było. Mowa syren była tylko w TP, przedstawiona jako 'rozedrgany trel'.

_________________
The infection has been removed
The soul of this machine has improved

<i>Driady mówiły bardziej melodyjnie, ale ich narzecze nie różniło się od elfiego dialektu (ale... driady nazywały jezioro laeke, zaś Ciri wymawia lokke. Mogła to być jednak pomyłka autora, a nie swiadome rozróżnienie).</i>

Mnie się zawsze wydawało, że gdy Ciri mówiła "lokke", to chodziło o "miejsce" a nie o "jezioro".

<i>Kiedyś w Sekcji Tolkienowskiej ŚKFu było kilka osób biegle mówiących sindarinem i queneya. Aż żałuję, że nikogo z nich nie dane mi było spotkać.</i>

Ciekawe, myślałem, że z języków wymyslonych na potrzeby literatury/filmu można się nauczyć tylko klingońskiego


zaintrresowani: http://dusaq.klingons.eu.org/

_________________
All those moments will be lost in time...

Jejku, jej. To ja napisałam ten temat z przyczyn mojego wrednego charakteru. Lubię łapać ludzi na błędach ;) Nawet Mistrza AS. Ale to co się tu dzieje... Po kolei:
Primo: Z tą miesiączką, to nie wiem [trenuję tylko tenis stołowy ;) ]
Secundo: Pomysł z tematem na ostatnie życzenie Geralta jest świetny. czy ktoś to już wykorzystał w temacie? Jeśli nie, to może ja spróbuje...
Dalejnieznamłaciny: Co do tematu mają dziadkowie?
Patrz wyżej: mnie się nigdy nie zgadza rachunek przy głosowaniu czarodziejek.
Itd: Czas akcji sagi też mi się nie zgadza ;)
Etc: Jak ktoś ma kalendarium, to może zamieści? Please!
Dzięki za odezwę na temat :)
PS: Opłata 10 zl za komentarz wydaję mi się wygórowana. Poza tym pisze tak rzadko, że nic bym nie zarobiła :(
A zloty to waluta przestarzała. Wchodzimy do Europy! Koszty należy podawać w Euro.
Oops, trochę się rozpisałam. To z przyczyn mojego wrednego charakteru... ;)

Uffff... W końcu udało mi się otworzyć jakiś temat, bo przedtem coś mi szwankowalo. Wróciłam. Cieszycie się?;)))
Nio więc co do tej miesiączki i możliwości urodzenia dziecka, to przecież Avallac'h mówił, że Ciri może mieć dziecko, a on się nigdy nie myli. Głosowanie czarodziejek - też mi się nie zgadza. Hmmm... ja kiedyś wynalazłam parę tekich błędów, jak mi się przypomną, to napiszę. Cóż, skleroza;P

_________________
There are two types of people.
Those who are Scottish,
and those who wish they were.

Z głosowaniem nie było błędu. Czarodziejek (glosujących) było 10.
Sheala - przeciw
Sabrina - przeciw
Keira - przeciw
Assire - przeciw

Triss - za
Margarita - za
Francesca - za
Ida - za
Fringilla - za
Filippa - też za (mimo że wydawało się inaczej - stąd nieporozumienie).

Natomiast obawiam się, że nie do końca zropzumiałem kluczowy wątek sagi: kto tak naprawdę zasztyletował Vizimira i co miała z tym wspólnego Filippa, że Dijkstra (nomen omen...) musiał się ewakuować w tempie przyśpieszonym z Redanii?

<i>Kiedyś w Sekcji Tolkienowskiej ŚKFu było kilka osób biegle mówiących sindarinem i queneya. Aż żałuję, że nikogo z nich nie dane mi było spotkać.
</i>

Kiedyś uczyłam się pojedynczych słówek z sindarinu, ale sporo już zapomniałam... Na razie pozostanę przy ang., niem. i łac. (i juz mi sie szkoła przypomina - błeee:))

_________________
"Często przebywam sam ze soba. Lubię towarzystwo ludzi inteligentnych"
[Nemer Ibn Barud]

Niech żyje skromność!!! ;))

<i>Natomiast obawiam się, że nie do końca zropzumiałem kluczowy wątek sagi: kto tak naprawdę zasztyletował Vizimira i co miała z tym wspólnego Filippa, że Dijkstra (nomen omen...) musiał się ewakuować w tempie przyśpieszonym z Redanii?</i>

Za dużo wiedział po prostu.

"Trzech ludzi może zachować sekret, pod warunkiem, że dwóch z nich nie żyje" - Ben Franklin

_________________
Czytam
Podróżuję
Przekonanie o własnej ważności doprowadziło mnie do kompleksu Boga

W wieku 6 lat chciałem zostać kucharką, gdy miałem 7 - Napoleonem. Odtąd moja ambicja, podobnie jak moja mania wielkości nie przestawały rosnąć

<i>Z głosowaniem nie było błędu. Czarodziejek (glosujących) było 10.
Sheala - przeciw
Sabrina - przeciw
Keira - przeciw
Assire - przeciw

Triss - za
Margarita - za
Francesca - za
Ida - za
Fringilla - za
Filippa - też za (mimo że wydawało się inaczej - stąd nieporozumienie).
</i>
No własnie powtarzał sobie wczoraj PJ i chciałam napisać, że też nie widzę problemu z czarodziejkami. Ale Dijkstra mnie ubiegł - nie ma to jak dobry wywiad ...

<i>Natomiast obawiam się, że nie do końca zropzumiałem kluczowy wątek sagi: kto tak naprawdę zasztyletował Vizimira i co miała z tym wspólnego Filippa, że Dijkstra (nomen omen...) musiał się ewakuować w tempie przyśpieszonym z Redanii?</i>

Ja ten wątek rozgryzłam dopiero po kolejnym czytaniu, gdy nie leciałam już na łeb na szyję do przodu.

Dijkstra dzięki informacjom od Geralta ostrzegł Emhyra przed spiskiem książąt.
Emhyr i Vattier chcąc mu się odwdzięczyć - wysłali mu informację kto zabił Vizimira
a zabiła Filippa (która dzięki temu zdobyła prawdziwą władzę w Redanii)
Dijkstra popełnił błąd i postraszył swoją wiedzą Filippę na defiladzie
I zamachowców na Dijstrę wysłała Filippa.

_________________
<b><i>Magdalaena</i></b>

Dokładnie tak było. Dijkstra (jak sam później twierdził), powiedział o jedno słowo za dużo do niewłaściwej osoby - i, nie chwaląc się, wiedziałam, że była nią Filippa. Nie byłam jednak do końca pewna, że chodziło o zabicie Vizimira - raczej myślałam o machlojach "hodowlanych" uprawianych przez późniejsze członkinie Loży Czarodziejek.

Olśnienie! Brakowało mi jednej cegiełki: wiedziałam, że Dijkstra coś wiedział, nierozważnie zdradził się z tym przed Filippą i ona postanowiła go "uciszyć". Dopiero teraz przypomniałam sobie, że kiedy Emhyr chciał się odwdzięczyć Dijkstrze, nie wiedzial, jak i otrzymał sugestię "Dijkstra przyjmie informację" lub coś w tym rodzaju. Dzięki za oświecenie.

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

<i>Emhyr i Vattier chcąc mu się odwdzięczyć - wysłali mu informację kto zabił Vizimira
a zabiła Filippa (która dzięki temu zdobyła prawdziwą władzę w Redanii)
Dijkstra popełnił błąd i postraszył swoją wiedzą Filippę na defiladzie
I zamachowców na Dijstrę wysłała Filippa.</i>

ja tez dlugi czs mialem zagwozdke z Dijkstra, domyslalem sie ze elf ktory zabil byl sterowny przez magikow, ale jakos nie "wpadlem" ze to Filippa
natomiast ze za zamachem stala Filippa to juz bylo jasne ;)

_________________
Hagar skończył się na Kill 'Em All

<i>Emhyr i Vattier chcąc mu (Dijkstrze) się odwdzięczyć - wysłali mu informację kto zabił Vizimira
a zabiła Filippa (która dzięki temu zdobyła prawdziwą władzę w Redanii</i>

Za co, jak wiemy od ASa, spotkała ja zasłużona kara

_________________
All those moments will be lost in time...

Albowiem, jak mawiał pewien kapłan, pewnego dnia magicy popełnili błąd.
A wtedy rozpaliło się stosy.
Czytając żywot świętej męczennicy Filippy można powiedzieć tylko jedno: no, to się Dijkstra wywinął!