Wieża Błaznów

Emil Regis - jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci w ksiazce. Najbardziej wyrwany z koncepcji Neverlandu, a zarazem najtrzezwiej myslacy z calej kompani Geralta. Pomagal wszystkim jak umial, nie pil krwi, mimo ze byl wampirem (i to nie byle jakim).

Tak barwna postac ginie w tak glupi sposob, ze az niegodny piora Mistrza Sapka. Dlaczego zginal? Czy moze nie dopuscilby do finalowej sceny smierci Geralta? Przeciez chociaz jeden z bohaterow mogl przezyc sage (Ciri sie nie liczy). Gdyby Regis przezyl to pomysl o ile ciekawsze i pozostawiajace wiecej do dedukcji byloby zakonczenie.

_________________
...jest ktos, kto to wszystko stworzyl,
na pewno nad tym czuwa,
wiec niebo nie spadnienam na glowe...

...cos sie konczy, cos sie zaczyna...

Hmmm i w ten sposób saga byłaby kolejnym przeciętnym, schematycznym czytadłem.

_________________
Czytam
Podróżuję
Przekonanie o własnej ważności doprowadziło mnie do kompleksu Boga

W wieku 6 lat chciałem zostać kucharką, gdy miałem 7 - Napoleonem. Odtąd moja ambicja, podobnie jak moja mania wielkości nie przestawały rosnąć

nie, nie, nie. Nie napisalem, ze powinien napisac teraz sage o Regisie, ale ze ta postac zginela w sposob zbyt banalny.

_________________
...jest ktos, kto to wszystko stworzyl,
na pewno nad tym czuwa,
wiec niebo nie spadnienam na glowe...

...cos sie konczy, cos sie zaczyna...

Z tego co pamiętam, to AS powiedział, że Regis nie zginął i może się zregenerować.

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.

Takie życie. Najwięksi zwykle giną w banalny sposób... Przykładowo Zdzichu z Białołęki. Miał tylko 3,5 promila, a mimo tego spadł z przyczepy. Miał pecha, bo za ciągnikiem jechał kombajn. A mógł pożyć jeszcze... I popić...Ot, niefart zwykły ;-))
Temat, widzi mi się, do wycięcia?

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

Czy ja napisałem coś o sadze o Regisie???? Nie. Gdyby AS nie wyrżnął całej bandy, to zakończenie sagi niczym by się nie wyróżniało od 1000000 innych tego typu.

_________________
Czytam
Podróżuję
Przekonanie o własnej ważności doprowadziło mnie do kompleksu Boga

W wieku 6 lat chciałem zostać kucharką, gdy miałem 7 - Napoleonem. Odtąd moja ambicja, podobnie jak moja mania wielkości nie przestawały rosnąć

A Gierant i Yennefer? Ich też zabił? Czy oni umarli - Gierant od ran, Yennefer z wyczerpania, a ich przebudzenie w Avalonie było tylko...snem jakim złotym, iluzją którą wielu chciało mieć, a AS spełnił ich życzenie tym przebudzeniem pod krzakiem bzu? Czy też Ciri, po chwilowym biadoleniu "ach czemuż wyzbyłam się mocy" na widok konika i jego rogu ;) odzyskała w pełni moce, uleczyła przybranych rodziców i odesłała ich w miejsce, gdzie nic im nie zagrozi, może poza nudą? ;)
No jak to było...

_________________
All those moments will be lost in time...

Wg mnie poszli do piachu....

_________________
Czytam
Podróżuję
Przekonanie o własnej ważności doprowadziło mnie do kompleksu Boga

W wieku 6 lat chciałem zostać kucharką, gdy miałem 7 - Napoleonem. Odtąd moja ambicja, podobnie jak moja mania wielkości nie przestawały rosnąć

Do dziś tego nie wiemy ;-)))
Ale pamiętaj- "The truth is out there" ;-))

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

PIACH = Państwowy Instytut Archeologii Handlowej, gdzie AS ich odnalazł, a potem opisał ich dzieje ;)

_________________
All those moments will be lost in time...

Yes, the truth is out there, aby ją odnaleźć wystarzcy wziąć czerwoną pigułę ;)

_________________
All those moments will be lost in time...

bez przesady, ilosc "dedukcji" bazujacych na tym zakonczeniu jest ogromna...
1. czy oni na prawde umarli
2.czy Ciri byla dziewica
3.czy Regis na pewno umarl
4.gdzie wyladowali Geralt i Yen
itd, itp......

a wyciecie w pien bohaterow ma taki sens ze nikt ni ebedzie sie domagal ciagu dalszego a autor ma pewnosc ze kiedys w chwili slabosci sie na to nie zgodzi...;))

_________________
Hagar skończył się na Kill 'Em All

Zapomniałeś dodać:
5. Czy Bonhart był wiedźminem?
6. Czy Ciri była dziewicą?
7. Czy Ciri była dziewicą?
8. Czy Ciri była dziewicą?
9. Czy Ciri...
;PP

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.

Eee tam, jak by wysilił wyobraźnię, to np mogło by sie okazać, że słynny Vigo, mistrz iluzji, przekonał Vilusia, że załatwił wszystkich, a tymczasem jedyna realną sceną z ostatniej bitwy była ta z pozbawieniem Vilusia życia. A cała hanza żyła potem długo i szczęśliwie (abo i nie ;). Łącznie z Ciri, ktora ewidentnie była...

_________________
All those moments will be lost in time...

i potem przez wiele długich lat siadali na werandzie, pijąc tanie wina i paląc trawkę wspominając stare dobre czasy, aż do momentu, kiedy spadł na nich zbłąkany meteoryt
Tak powien się zakończyć cykl :)

_________________
13.04.2010 - You have taken sky from me...