Wieża Błaznów

U mnie zwycieza Samson. Za nietuzinkowosc i tajemnice jaka w sobie kryje:] w LP okarze sie, czy zasluzyl, czy tez bedzie rozczarowanie jak z vogelsangiem - duze oczekiwania, a rozwiazanie watku nijakie.
Stawiam jednak, ze poczciwy Miodek bedzie mial kluczowe znaczenie w calej historii.

_________________
Vivere est bibere.

W sumie jeszcze nie skończyłam BB, ale wypowiem się na dzień dzisiejszy:Grzesiu Hejncze. Mam nadzieję, że dowali jeszcze kiedyś Konradowi:)

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Pfff. Nie biore udzialu w tej ankiecie! Nie moge sie zdecydowac pomiedzy Szarlejem, a Hornem. Powinny byc check boxy a nie radio buttony :P

_________________
Cartman: Kyle,we've got to get that sand out of your vagina, it's making you cranky! Does it itch? :D

A Horn? No dobra, w sumie to może jestem trochę nieobiektywna ;)))

A tak na serio, to głosowałam na Horna mimo głębokiego rozczarowania tą postacią, które sprawili mi "Boży bojownicy". W "Narrenturm" była to postać świetnie zarysowana, nietuzinkowa i niechętnie poddająca się wszelkim uogólnieniom i klasyfikacjom. W BB nie dość, że myło go śmiesznie mało, to jeszcze ciągle miałam wrażenie, że zostało z niego tylko nazwisko. Ale dobre wrażenie zostanie mi do końca.

Na drugim miejscu nieodmiennie Grzesio Hejncze. Było tak po pierwszym tomie, jest po drugim, w trakcie którego zbliżył się nawet o kilka długości do lidera i teraz dzielą ich tylko milimetry ;)))

_________________
I can be friendly when I desire to. Alas, desiring to be more intelligent does not make it so.
(Morrigan)

Nieśmiała Kraina Łagodności

A propos Hejncze Grzegorza, tak napisał pewien klasyk:
A Jego Wielebność defensoret candor fidei catolicae, wypić potrafił za pięciu. Kiedy zaś chude czasy przychodziły i w dnach trzosów dziury się wydrapywało, to po pijackim wieczorze, trza było rzyć chować po kątach, co by Grześ, któremu swawoli wiecznie było mało, nie zrobił jakowej jesieni, czy innej rzeczy z rzycią ową
:))


http://www.sapkowski.pl/forum/viewtopic.php?t=1139

_________________
Pozdrawiam
Jacek

Hm Jacuś się lansuje :) Takich ludzi potrzebuje nasza kapitalistyczna ojczyzna :)

_________________
O czarach co cierpliwe są i łaskawe, nie szukają poklasku
a nawet - w co uwierzyć trudno - nie unoszą się pychą
plugawe języki mówiły, że już ich nie ma.


Strona domowa Stelli i Kamila

"Napisz kto jest dla ciebie bohaterem i wyjaśnij czemu jest to Józef Wissarionowicz Stalin":P. Ale nie powiem, niegłupi był ten Hejncze. Z Dijkstrą łączy go również to, że para się profesją ktora nie pasuje do "zimnych idealistów".

Co do mojego typu: jak na razie Horn, ale nie doszedłem jeszcze w BB do momentu gdy się pojawia, więc póki co się wstrzymam.

_________________
Człowiek który przedkłada żabę nad świnię nie jest godny miana człowieka

Grześ Hejncze - moja zdecydowanie ulubiona postać w BB (dlaczego moi ukochani bohaterowie są zawsze drugoplanowi, hę?). Poza tym muszę przyznać, ze mam sporą słabość do Pomurnika, głównie za efektowny sposób pojawiania się i znikania, no i ten przepięęęękny pojedynek z Vlkiem.

Tak z ciekawości: czy nikt nie lubi Jutty? Bo na liście jej nie widzę...

Co do Reynevana, to jako postać jest on dla mnie chyba największym "zgrzytem" w całej trylogii. Nie myślałam, że to możliwe, ale główny bohater w drugim tomie jest mi jeszcze bardziej obojętny niż w pierwszym :p

Elwen

"Nie jestem idiotą, a tylko idiota może wierzyć że wasz Kościół jest reformowalny. Wszelkie ruchy i zrywy rewolucyjne popieram jednak. Bo cel jest niczym, ruch jest wszystkim. Trzeba ruszyć z postaw bryłe świata. Wywołać chaos i zamęt! Anarchia to matka porządku, k***a mać. Niechaj runie stary ład, niechaj spłonie do cna! A na dnie popiołu zostanie gwiaździsty dyjament, wiekuistego zwycięstwa zaranie."

Tylko dodać "Hasta la victoria sempre" :). Jon Malevolt jest jedną z najlepszych postaci! Świetnie się skomponowal z Tybaldem Raabe (który jest świetną postacią z jedynki pomimo że go tak mało). A Urban Horn wymiata!

_________________
Mae Govanen!!!

Kurde, a chciałam być oryginalna... :(((

_________________
I can be friendly when I desire to. Alas, desiring to be more intelligent does not make it so.
(Morrigan)

Nieśmiała Kraina Łagodności

dokładnie, z tym, że bardzo cenię go za drugą, dłuższą wypowiedź - dlaczego on, rewolucjonista nie chce brac udzialu w rewolucji....zaiste, mądre są jego słowa...

Ale generalnie postacią ulubiona jest niejaki Szarlej - za całokształt....

_________________
Hagar skończył się na Kill 'Em All

No,tego się nie spodziewałem u Sapkowskiego ! Inkwizytor Grzegorz Hejncze ze Świdnicy bije wszystkich na łeb.Bije Neplacha,praskich mistrzów magii,bije husyckich wojaków,śląskich rycerzy i wielmożów,Juttę de Apolda z matką oraz Dzierżkę i Elenczę ,bije piastowskich władców,Pomurników,bije chłopaków z Vogelsangu + Tybalda Raabe i Urbana Horna,bije nieludzia mamuna,wygrywa z wielką trójką czyli Reinmarem,Szarlejem i Samsonem.
Hejncze jest wzorem rozwagi,skromności,odpowiedzialności,oddanie służbie łączy z humanitaryzmem.Po prostu człowiek dobrej roboty :-)

_________________
Szli na zachód osadnicy,szlakiem Wielkiej Niedźwiedzicy.

Zastanawiałem się chwilę i wyszło mi, że najwięcej sympatii mam dla Samsona. Gość faktycznie z innej bajeczki, ma iście stalowe nerwy, naokoło gadają o polityce albo się mordują, a facet siedzi sobie cichutko w kąciku i majstruje kozikiem przy kawałku drewienka, bo go to odpręża... Naprawdę ciekawi mnie jak to z nim będzie dalej.

_________________
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Potrafię godzinami siedzieć i przyglądać się jej...

Marku, ty draniu!

Znowu się zgadzamy :-)
Głosowałem na onego:
http://www.sapkowski.pl/forum/viewtopic ... ncze#89719

_________________
Wolna Galicja!

"W Ołomuńcu na Fischplatzu,
Gdym na warcie Herrgott stoł,
Wszyscy mi się Herrgott dziwowali,
Sam się Cysorz Herrgott śmioł.."

Ale ja się dziwię, że tak dużo osób głosuje :-)
Że Polixena czy my to byłem pewien, po to zrobiłem tą sądę, żeby zobaczyć kto jeszcze. ;-) Ale w trzeciem tomie na pewno Grzegorz zrobi coś bardzo złego, albo okaże się krypto-czcicielem macierzy

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało