Wieża Błaznów

Moja pierwsza myśl była, ze to faktycznie Reynevan, już jako sędziwy starzec, opowiada swoją historię.
Ale później stwierdziłam, ze używa zupełnie innego języka, wcale nie pasuje. Co prawda Reinmar mógł się zmienić przez tyle lat.
Stawiam jednak na przypadkową osobę, kogoś, kto nie bierze bezpośredniego udziału w akcji.

_________________
Quidquid agis, prudenter agas et respice finem.

pewnie że tak o wszystkim wie tylko ze słyszenia

_________________
Jak mawiał król Dezmod, zaglądnąwszy po skończonej potrzebie do nocnika: "Rozum nie jest w stanie tego ogarnąć"

Kojarzycie Hallmarkowski film "Merlin"? No więc mi się wydaje, że w N i BB zastosowano podobny chwyt jak w w/w filmie. Czyli, że któryś z uczestników akcji jest narratorem. Pewności nie mam, ale tak mi się wydaje. Jeśli okaże się inaczej, będę ciężko zawiedziona :]

_________________
ggadem lub emalią

To się chyba nazywa narrator nieokreślony, nieujawniony czy jakoś tak podobnie... :) Pewnie nigdy się nie dowiemy kim jest narrator ale według mnie nie jest to żadna z postaci biorących udział w wydarzeniach opisanych w N i BB

_________________
Ten, który walczy z potworami winien uważać by samemu nie stać się jednym z nich... Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy w ciebie
/F. Nietzsche/

He! Wzmiankowany tutaj "Merlin" przypomniał mi, że w jednej z wersji historii króla Artura Merlin żył "w odwrotnym kierunku", np. "pamiętał" XX w. żyjąc w epoce rycerzy okrągłego stołu.
Takie cos tłumaczyłoby dlaczego dziad bajdurzący po karczmach za kufelek złocistego trunku ma taką wiedzę i obycie. Choć z drugiej strony pewnie można wytłumaczyć to wo mniej wydumany sposób: dziad nie zawsze musiał być dziadem.
Ale pomysł z życiem "wstrecz" spodobał mi sie swego czasu.

Dziad Zagłoba - Pogwizd nie związany z akcją, a co najwyżej ubarwiający ją własną fantazją. Skąd się wziął? A po co nam to wiedzieć?;) Jak przyszedł, tak i pójdzie zachowując intrygujące czytelnika/słuchacza incognito. Być może ma nawet wąsy i okularki;))

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

Stary no co Ty... Jak by to było?! Czyli że dostaje np. wypłatę a tu prrr- czas idzie do tyłu i jestem w momencie sprzed wypłaty i nie mam kasy tak? :P Do doopy z taką opcją...
Chociaż w sumie ma też pozytywne strony- najesz się Snickersów i innego wysoko kalorycznego dobra a potem prrrr- czas do tyłu a Ty nic nie przytyłeś! Cholera i jak tu się teraz do tego ustosunkować :/

_________________
Ten, który walczy z potworami winien uważać by samemu nie stać się jednym z nich... Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy w ciebie
/F. Nietzsche/

I kaca by się miało przed chlaniem :]

_________________
13.04.2010 - You have taken sky from me...

No tak, ale z drugiej strony: idziesz na piwsko do dobrej brovarii i za każdym razem jak Ci donoszą to masz dodatkowo 8 zeta w kieszeni ;)))

I to właśnie drogi Padawanie jest chyba jeden z największych minusów koncepcji zaproponowanej przez spide :P

_________________
Ten, który walczy z potworami winien uważać by samemu nie stać się jednym z nich... Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy w ciebie
/F. Nietzsche/

To był cykl "Był sobie raz na zawsze król" T.H. White'a.

_________________
ggadem lub emalią

To jakbyś tak pił za darmo ciągle to byś nawet nie dożył momentu wejścia do Pubu bo już wtedy by Cię kac morderca zamordował ;)

_________________
Ten, który walczy z potworami winien uważać by samemu nie stać się jednym z nich... Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy w ciebie
/F. Nietzsche/

AS-owi pewnie do głowy nawet nie przyszło żeby się zastanawiać nad nadaniem narratorowi jakiejś konkretniejszej osobowości, a postać ta jest wprowadzona tylko po to, żeby wprowadzić w ogólną sytuację historyczną.

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson
ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>

No nie wiem czy rolę narratora można sprowadzać tylko i wyłącznie do "wprowadzenia w ogólną sytuację historyczną"... Ale fakt jest faktem- narrator w N i BB a zapewne w LP też, nie ma określonej tożsamości i bardzo dobrze bo w sumie po co mu ona...

_________________
Ten, który walczy z potworami winien uważać by samemu nie stać się jednym z nich... Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy w ciebie
/F. Nietzsche/

Generalnie zgadzam się z Pyrunem, narrator zapewne się okaże nikim szczególnym.
Ale przyznam, że ciekawie by było, gdyby na końcu okazało się, że to konkretny bohater :)

_________________
Quidquid agis, prudenter agas et respice finem.