Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 27.04.2024 @ 10:58:22

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 471 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 06.04.2007 @ 11:37:54 
Offline
The Walking Ted
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2004 @ 17:51:33
Posty: 14706
Mnie to nie przeszkadza, ale czasem przypisy na dole mnie rozpraszają. Np. gdy czytałem mangę Ghost in the Shell (uncensored) musiałem za pierwszym razem większość pominąć, bo było tego (jak dla mnie) za dużo. Dopiero za drugim razem, już znając fabułę, mogłem przez to spokojnie przebrnąć.

_________________
May the force be equal mass times acceleration.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06.04.2007 @ 12:01:07 
Offline
Krok od bana

Rejestracja: 24.11.2005 @ 18:59:37
Posty: 46
@Tanith
Cytuj:
1.da się zrozumieć z kontekstu lub/i z chociażby minimalnej znajomości łaciny
a bez minimalnej? ;)
niektore faktycznie z kontekstu wychodza, lub z 'obicia o uszy' jednak nie tak znowu duzo.
Na koncu ksiazki glownie piesni etc. sa tylko.

Ale wezmy np rozne wstawki typu: "completum est quod dixi de Operatione Solis" (tytul epilogu), jako jeden z wielu przypadkow gdzie bez znajomosci laciny tak niekoniecznie :)

Cytuj:
2.można poszukać, np. w słownikach wyrazów obcych (są często na końcu zamieszczone różne sentencje), słownikach łaciny itp. Dla chcącego nic trudnego.Poza tym szukanie tychże niezrozumiałych sentencji powinno by pewną przyjemnością ( no bo skoro kogoś aż tak to ciekawi, to powinien poszukać, a jak szuka to chyba dla własnej satysfakcji i przyjemności, nie?)
fakt, mozna.
mozna nawet byloby sobie cala ksiazke z laciny przetlumaczyc jakby sie bardzo chcialo.

Co do tej przyjemnosci to zalezy od osoby.
Dla Ciebie to przyjemnosc dla mnie przeszkoda w zrozumieniu ksiazki, bo szukac mi sie nie chce i nie mam zamiaru.
Kwestia gustu i subiektywnej oceny uzycia nietlumaczonej łaciny w ksiazce.


@Dzibril
Cytuj:
Ale przecież nie można wymagać by człowiek sam musiał szukać. Wszystko ma być podane na tacy, tak żeby nie trzeba było myśleć. A już czegoś się samodzielnie nauczyć? Zgroza. ;)

heh, ciekawe czy tak samo bys pisal gdyby w czytanej przez Ciebie ksiazce co i rusz byla wstawka w bantu lub dialekcie inuitów :>

To ze autor tak uwaza to mnie nie interesuje, ja uwazam inaczej, zreszta sam przytoczony przez Ciebieprzypis jest odbiciem charakteru pisarza (a nie jest to ładny mi przyjemny charakter, "zarozumialstwo" przy p. Andrzeju jest raczej eufemizmem ;) )


jezeli chodzi o przypisy, to ja wlasciwie wole przypisy dolne. nie lubie (znow lenistwo) biegac do konca ksiazki co kilka stron.
wyjatkiem sa obszerne przypisy i bibliograficzne, ktore mnie (podobnie jak Dzibrila) rozpraszaja.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22.04.2007 @ 13:15:56 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.12.2004 @ 21:04:33
Posty: 675
Lokalizacja: Warszawa
empathy pisze:
heh, ciekawe czy tak samo bys pisal gdyby w czytanej przez Ciebie ksiazce co i rusz byla wstawka w bantu lub dialekcie inuitów :>

Sorry stary, ale bredzisz. Łacina stanowi podstawę języków romańskich, na germańskie i słowiańskie wywarła dość duży wpływ. Uczysz się w ogóle jakiegoś języka obcego? NIC kompletnie ci nie zaświtało ani razu podczas czytania trylogii? Pardonnez moi, ale to świadczy tylko o twojej ignorancji.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22.04.2007 @ 15:12:40 
Offline
Krok od bana

Rejestracja: 24.11.2005 @ 18:59:37
Posty: 46
@popisek

Cytuj:
Łacina stanowi podstawę języków romańskich, na germańskie i słowiańskie wywarła dość duży wpływ.
tak?
ciekaw jestem tego duzego wpływu na jezyki slowianskie :D
to ja bredze? :)

Cytuj:
Uczysz się w ogóle jakiegoś języka obcego? NIC kompletnie ci nie zaświtało ani razu podczas czytania trylogii?
Angielski, niemiecki, przez rok uczylem sie francuskiego, ale to bylo dawno i nieprawda.
Jakbys zadal sobie trud czytania moich postow dosc dokladnie, to zauwazylbys ze nigdzie nie napisalem iz NIC mi nie zaswitalo.
Jakby nie patrzec jest to jezyk ktorego nie znam w ogóle i zupelnie nie kumam - co w tym dziwnego iz nie rozumiem czegos w nim napisanego?

Wytlumacz mi prosze tez (jezeli mozesz) czemu o ignorancji swiadczy nieznajomosc jakiegokolwiek jezyka, a na swiecie troche ich jest ([url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Języki_świata[/url])
Zaznaczmy iz mowimy tu o jezyku martwym a wiec za wyjatkiem niektorych zawodow - zupelnie nieprzydatnym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22.04.2007 @ 17:28:58 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.12.2004 @ 21:04:33
Posty: 675
Lokalizacja: Warszawa
empathy pisze:
@popisek

Cytuj:
Łacina stanowi podstawę języków romańskich, na germańskie i słowiańskie wywarła dość duży wpływ.
tak?
ciekaw jestem tego duzego wpływu na jezyki slowianskie :D
to ja bredze? :)

Synku, poszukaj u siebie w domu takiej grubej książeczki jaką jest słownik wyrazów obcych. I policz wszystkie zapożyczenia z łaciny. Ja otwieram pierwszą stronę i widzę:abdykacja,aborcja, absolucja, absolut, absolutny.... Będzie tego zaledwie kilkadziesiąt tysięcy. Masz rację, niewiele.



Cytuj:
Jakby nie patrzec jest to jezyk ktorego nie znam w ogóle i zupelnie nie kumam

Czyli nie znasz nawet dobrze polskiego.

Cytuj:
Wytlumacz mi prosze tez (jezeli mozesz) czemu o ignorancji swiadczy nieznajomosc jakiegokolwiek jezyka, a na swiecie troche ich jest ([url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Języki_świata[/url])

Może dlatego, że wykształcony człowiek powinien znać przynajmniej jeden język obcy? Żeby nie być jak pijane dziecko we mgle? No chyba, że jego horyzonty ograniczają się do najbliższego monopola, w okolicach którego chce spędzić resztę życia...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22.04.2007 @ 18:40:22 
Offline
Krok od bana

Rejestracja: 24.11.2005 @ 18:59:37
Posty: 46
@popisek

Cytuj:
Synku
tata?
czyli matka mi sciemniala kto jest moim ojcem? :) wiedzialem ze cos kombinuje.

Cytuj:
poszukaj u siebie w domu takiej grubej książeczki jaką jest słownik wyrazów obcych. I policz wszystkie zapożyczenia z łaciny. Ja otwieram pierwszą stronę i widzę:abdykacja,aborcja, absolucja, absolut, absolutny.... Będzie tego zaledwie kilkadziesiąt tysięcy. Masz rację, niewiele.
powiedz mi co z tego?
a gramatyka?
znajac jezyk polski i zapozyczenia z łaciny funkcjonujace w jego aktualnej wersji mamy nie tyle pojecie o tym jezyku, co (waskie) o slownictwie.

Sam zdziwilbys sie jakbys slyszac niektore slowa z j.p. dowiedzialbys sie iz sa zakoszone z łaciny (no chyba iz aktywnie uczysz sie lac.)

ogolnie rzecz biorac znajomosc zapozyczonych slow w j. polskim, jest marnym zapleczem do rozgryzania tekstow lacinskich, jezeli tak - to pedzac (sic!) za Twoim tokiem rozumowania, w ogole bezsensownym posunieciem jest nauka łaciny - w koncu mamy pojecie znajac woj jezyk, czyz nie?

Poza tym, nawet jak znasz ze slyszenie 3 na 5 slow ze zdania po lacinie, to kompletne zrozumienie go bedzie zapewne stalo pod porzadnym znakiem zapytania i kontekst nie zawsze ma tu cos do rzeczy.

przyklad juz dalem wyzej:
"completum est quod dixi de Operatione Solis"
zasadniczo jedyna calkowita niewiadoma jest tu dla mnie "quod dixi" i przez to srednio czuje o co tu chodzi.


Cytuj:
Może dlatego, że wykształcony człowiek powinien znać przynajmniej jeden język obcy? Żeby nie być jak pijane dziecko we mgle? No chyba, że jego horyzonty ograniczają się do najbliższego monopola, w okolicach którego chce spędzić resztę życia...
zasadniczo, to ja wole ignoranta ktory nie kuma zadnego jezyka, niz typa ktory w ogole nie przyswaja co tez sie do niego piosze i gubi sie w najprostszej dyskusji :)

powtorze wiec prosciej bys przyswoil.
Wytłumacz mi prosze czemu o ignoirnacji swiadczy nieznajomosc łaciny, mimo znajomosci innych jezykow.
Bo w tym kontekscie odezwales sie powyzej. ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22.04.2007 @ 19:04:04 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.12.2004 @ 21:04:33
Posty: 675
Lokalizacja: Warszawa
empathy pisze:

Cytuj:
Synku
tata?
czyli matka mi sciemniala kto jest moim ojcem? :) wiedzialem ze cos kombinuje.

Jeżeli mówiła ci, że jesteś bystrym dzieckiem, to niestety też ściemniała...


Cytuj:
a gramatyka?

Zaskoczę cię. Polacy nie wymyślili odmainy przez przypadki :P


Cytuj:
ogolnie rzecz biorac znajomosc zapozyczonych slow w j. polskim, jest marnym zapleczem do rozgryzania tekstow lacinskich,

W takim razie albo ja jestem geniuszem, albo ty jesteś.... hmm...
Cytuj:
jezeli tak - to pedzac (sic!)

Bez tych wstawek w jakimś egzotycznym bełkocie :P
Cytuj:
za Twoim tokiem rozumowania, w ogole bezsensownym posunieciem jest nauka łaciny - w koncu mamy pojecie znajac woj jezyk, czyz nie?

No jakieś powinniśmy mieć. Inna sprawa jest jak AS rzuca sentencjami, a inna jak Tołstoj daje całe dialogi po francusku. Ale dla niektórych jak widać, to jedno i to samo....



Cytuj:
powtorze wiec prosciej bys przyswoil.
Wytłumacz mi prosze czemu o ignoirnacji swiadczy nieznajomosc łaciny, mimo znajomosci innych jezykow.

O ignorancji świadczy porównywanie łaciny do języka bantu. Tudzież twierdzenie, że nie wywarła żadnego wpływu na polszczyznę. Kto tu ma kłopoty z czytaniem?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22.04.2007 @ 21:10:27 
Offline
Krok od bana

Rejestracja: 24.11.2005 @ 18:59:37
Posty: 46
Cytuj:
Jeżeli mówiła ci, że jesteś bystrym dzieckiem, to niestety też ściemniała...
próba błyskotliwości? :)



Cytuj:
Zaskoczę cię. Polacy nie wymyślili odmainy przez przypadki :P
nie?!!?
omg, mój swiat runał w gruzy ;(

Cytuj:
Cytuj:
ogolnie rzecz biorac znajomosc zapozyczonych slow w j. polskim, jest marnym zapleczem do rozgryzania tekstow lacinskich,

W takim razie albo ja jestem geniuszem, albo ty jesteś.... hmm...

po pierwsze - mozesz spokojnie takie wypowiedzi konczyc.
Ja mam taki charakter iz nie obraze sie za stosowanie inwektyw :)
wiec tu masz droge otwarta :)

Po drugie tu nie ma nic do rzeczy kwestia genialnosci.
Bardziej talent lingwistyczny.
Jesli Ci to pomoze i podladujesz dieki temu akumulatorki megalomanii, to jezeli dzieki znajomosci niektorych słów lacinskich zakorzenionych w naszym jezyku, jestes w stanie tlumaczyc sobie zrozumiale łacine - spoko.
W takim razie jestem w tym aspekcie przy tobie neptus, bowiem tylko przy znajomosci slownictwa w j.p. wywodacego sie z laciny i wobec braku znajomosci łacińskiej gramatyki - nie jestem w atysfakcjonujacy mnie sposob przyswajac sobie i tlumacyc łacinskich sentnci użytych w trylogii husyckiej.

tylko co to ma wspolnego z genialnoscia, ignorancja, cy siedzeniem pod monopolowym? :)


Cytuj:
Inna sprawa jest jak AS rzuca sentencjami, a inna jak Tołstoj daje całe dialogi po francusku. Ale dla niektórych jak widać, to jedno i to samo....
to zaley w jakim aspekcie to rozpatrujem,y.
W ogolnym zrozumieniu tekstu napisanego tak przez autorow, to roznica jest zasadnicza.
U Andrzeja S. zrozumiemy prawie wszystko bez czesci (zajedno - wiekszej/mniejszej) sentencji łacińskich, zas u Tołstoja o wiele wieksej czesci dzieła.

Jakbys sobie zadal jednak trud sprawdzenia w jakim aspekcie wczesnie co pisalem, to zauwazylbys iz chodzilo mi o sam fakt nagminnego wstawiania nietlumaczonych tekstow w zauwalnej ilosci - niezaleznie od faktycznej obieyosci wzgledem tekstu.


Cytuj:
O ignorancji świadczy porównywanie łaciny do języka bantu. Tudzież twierdzenie, że nie wywarła żadnego wpływu na polszczyznę. Kto tu ma kłopoty z czytaniem?
nie cweaniaczku :) nie bedziesz odwracal kota ogonem.

bodajze Dzibril (przepraszam jak myle) pisal o kwestii szukania (domyslnie chyba chodzilo o slowniki itp) i tlumaczenia sobie tych sentencji i tekstow samemu.
Ze zgroza jak komus sie nie chce.

Przyrownanie bantu do łaciny bylo z mojej wlasnie w sensie stosowania w ogole obcojezycznych wstawek, gdyz jak Ci juz wyzej pokazalem (a co Ty oczywiscie w swoim odpowiadajacym poscie olales) nawet wobec biernej i wymuszonej przez nasz jezyk znajomosci slowek lacinskich, trzebaby i tak tlumaczyc sobie teksty by zrozumiec sens wszystkich.

Dlatego litościwie skoncze komentarz tego cytatu, a Ty [prosze Cie] nastepnym razem przemysl co i w jaki sposob komentujesz ze swojej strony. :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22.04.2007 @ 21:13:13 
Offline
Evangelina Parr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2002 @ 19:20:38
Posty: 31741
Lokalizacja: z miejsca zwanego Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata
Trollu empathy, spójrz na swój status i przemyśl to. A potem przemyśl dalsze pyskówki na forum. EOT.

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.


THIS IS NOT A LOVE SONG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22.04.2007 @ 21:13:31 
Offline
Krok od bana

Rejestracja: 24.11.2005 @ 18:59:37
Posty: 46
wim, masa literowek up.
bede mial chwile to poprawie, teraz jednak wywa monopolowy :)

@Tarkus
wez prosze cie dorosnij

popisek mi tu od synkow wyjezdza, w ukryty i niedopowiedziany sposob sugeruje mi ociezalosc intelektualna a ja uskuteczniam pyskowaniei? :)
wytrzezwiej, na razie EOT


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22.04.2007 @ 21:28:42 
Offline
Villentretenmerth

Rejestracja: 04.08.2003 @ 19:27:23
Posty: 5488
W "Lux perpetua" zauważyłam pewną zmianę, jeśli chodzi o teksty łacińskie pojawiające się w tekście. Mianowicie odniosłam wrażenie, że ilekroć pojawiła się jakaś sentencja w tym języku, to od razu w taki czy inny sposób była w samym tekście tłumaczona czy to dosłownie (przykład z głowy czyli z niczego: "tempus fugit..." - czas ucieka) czy też w jakiejś tam transpozycji (np.: "tempus fugit". Istotnie czas pędził jak szalony...). I to dopiero robiło IMO żałosne wrażenie. Miałam wtedy zawsze taką myśl, że AS dowiedział się o zarzutach pt. "za dużo niezrozumiałej łaciny" i zaczął czytelnika traktować jak półgłówka jeśli o to chodzi. Ale jakoś tak do ASa pretensji akurat o to za bardzo nie mam, bo trochę trudno mieć jeśli stara się dać czytelnikowi to, czego czytelnik się domaga :]

BTW., empathy - brak polskich znaków ujdzie (choć czasem w postach widać, że masz możliwość ich pisania, ale mniejsza z tym) jednak to mrowie literówek, jakiego moje oczy modre nie oglądały już od bardzo dawna woła o pomstę do nieba.

_________________
"Bla bla pod burym bla bla żywopłotu
Bla-blałem ją bla bla wśród ptasząt łopotu.
W mokrej glinie łopatą wykopany dół,
Jej bla-bla bla bla przebił osikowy kół."
Shague Ghintoss by Jake Jackson

ja odpuściłam sobie już dawno. wmk <rotfl>


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23.04.2007 @ 19:22:24 
Offline
Wiedźmin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21.12.2004 @ 21:04:33
Posty: 675
Lokalizacja: Warszawa
empathy pisze:
po pierwsze - mozesz spokojnie takie wypowiedzi konczyc.
Ja mam taki charakter iz nie obraze sie za stosowanie inwektyw :)
wiec tu masz droge otwarta :)


Nie wiem, czy wiesz, ale na tym forum obowiązuje pewien poziom kultury. Który szczerze mówiąc i tak już nieco nagiąłem. To będzie chyba EOT, bo skoro nadal operujesz argumentacją "rozumiem 3 na 5 słów, kontekst mam przed oczami, ale nic nie rozumiem", to się nie dogadamy. A po twojej odpowiedzi na post Tarkusa nie wrózę ci długiej przyszłości na forum.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25.04.2007 @ 0:48:01 
Offline
Krok od bana

Rejestracja: 24.11.2005 @ 18:59:37
Posty: 46
No faktycznie sie chnba nie dogadamy.
Powtorzylbym Ci za Vilgefortzem cos o stawach i gwiazdach ale nie widze sensu :)

a co do:
Cytuj:
A po twojej odpowiedzi na post Tarkusa nie wrózę ci długiej przyszłości na forum.
zagraj w totolotka:)

pozdro :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11.05.2007 @ 18:52:03 
Offline
Zmiany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02.11.2006 @ 21:39:27
Posty: 103
Lokalizacja: Streamwood, IL
Heeeloooo??

Chyba sie nie pozabijaliscie w realu??? ;P
Cos od trzech tygodni cicho.....

_________________
Nie myl nieba z gwiazdami odbitymi na powierzchni stawu...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13.05.2007 @ 12:48:02 
Offline
Zmiany

Rejestracja: 27.12.2006 @ 12:41:02
Posty: 158
Lokalizacja: Kraków
Trzeba oczyścić atmosferę po tej przyjemnej (i według mnie całkowicie bezsensownej) wymianie zdań, bo w temacie zrobiło sie jakoś niemiło i pusto.
Ja lubię, kiedy w książce, którą czytam, są jakieś sentencje zapożyczone z innego języka, ale fakt faktem jest, że z łaciny znam niewiele słówek i trudno by mi było wszystko zrozumieć, gdyby nie było wyjaśnień autora. Oczywiście można samemu poszukać, ale jak się czyta i jest się w świecie książki, to trudno sie od niej oderwać :) Jedna rzecz, że jest to wygodne, bo tylko patrzymy na koniec ksiązki, czy dół strony i czytamy tłumaczenie, ale druga, że te przypisy często rozpraszają uwagę, gdy czytamy. I tak źle i tak niedobrze :) nie lubię natomiast gdy najpierw jest coś napisane w obcym języku, a zaraz potem wytłumaczone w drugim zdaniu. to jest bez sensu. PO co dwa razy powtarzać to, co chcę się przekazać w dwóch różnych językach?

Tak w ogóle to przy lekturze N, BB i LP podszkoliłam swoja łacinę :) Fajna sprawa, przyjemność czytania i nauka w jednym :D :P

_________________
"... nie liczę godzin i lat, to życie mija nie ja..."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 471 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group