Wieża Błaznów

Faktycznie, dzięki :)

_________________
C'est grand malheur de ne pouvoir etre seul...

No tak, ja właśnie też tak mam, dlatego aż tak bardzo premiery LP nie wyczekuję. I tak muszę sobie wczesniej odświeżyć pierwsze dwa tomy, a na to póki co czasu brak.

_________________
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.

po przeczytaniu pierwzego rozdzialu ponownie przypomnialem sobie historyczny final wojen husyckich i musze powiedziec, ze dziwnie - bardzo dziwnie mi z tym, ze stanie sie on po czesci - lub tez w calosci - udzialem ulubionych przeze mnie postaci.

_________________
Tak, jestem Żydem, masonem i pedałem.

Ja sobie na przełomie sierpnia i września zrobiłem małe przypomnienie więc przy okazji czytania początku LP nie miałem problemów personalno-fabularnych.
A co od samego prologu i rozdziału I, to świetna sprawa. Przynajmniej mnie strasznie się podoba. Nie mogłem się oderwać, a moment w którym doszedłem do końca nie był najmilszy... Ale trudno, trzeba czekać : ).

Kawałek świetny, jestem tak głodny całości że nie mogę wytrzymać... Kto robi ze mną napad na superNovą?? Ja chcę wiecej i wiecej...

Sesheeka - :D

A pierwsza część prologu jest świetna - no i rozwalił mnie ten fragment:

"Nadchodzi, nadchodzi Antychryst, nadchodzi ostatnia godzina. Zbliża się koniec świata i kres istnienia wszelakiego...
Innymi słowy: nie jest, kurde, dobrze."

_________________
musze tu częściej zagladać :)

Propo prologu:
Choć i to wam rzec muszę, że jeśli się na szczęśliwe lubo wesołe opowieści zakończenie sposobicie, srodze zawieść się wam przyjdzie...

Straszy, czy prawde mówi? :)

Nie wiem, ale po zakończeniu Sagi można się spodziewać wszystkiego ;)

Pierwszy rozdział zaostrzył mój apetyt :]

_________________
- What do you do for fun, Esther?
- I run naked through the pages of the United States Criminal Code. [Boardwalk Empire]
Estheriada
Bierki

A siódmy rozdział to istna tortura jest :) Nie ma Reynevana, głównie jest Pomurnik. I jego rodzice :) I jeszcze parę postaci i tekstów godnych sygnaturki. Tylko, że nie mam komfortu obrócenia strony i przeczytania rozdziału 8 :////////

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Przeczytałem oba fragmenty i nie będę oryginalny, tylko powiem, że zapowiada się ciekawie. "Walka z terroryzmem" mnie rozłożyła :))

_________________
Eckstein, Eckstein, alles muss versteckt sein.

Niedługo będziesz miał :) A ja zaprenumerowałem NF i teraz czekam na dostawę, podczas kiedy w kioskach już dawno leży...

_________________
C'est grand malheur de ne pouvoir etre seul...

Wczoraj w końcu wydrukowałam i przeczytałam w kulturalnych warunkach:)) O ile prologi nieco wtórne, o tyle sam rodział całkiem, całkiem, acz bez szału - z wyjątkiem Sheeski:D

_________________
Występny Wartowniku! Cintryjka chwali książkę! Bym miał pieniądze, to bym se chyba, normalnie, kupił, tak mnie to zaszokowało ;) - Ben

siekierka

Rozdiał z NF przeczytany. Nieźle jest. Może tylko za dużo nadnaturalności jak na mój gust, wolałem ja trochę bardziej stonowaną w N i BB.

_________________
Kiedyś pisano różne rzeczy na ścianach toalet.
Teraz do tego celu służy internet.

a ja wstrzymam się z wnioskami do czasu przeczytania całósci....

_________________
"Max jest pijący, lubi rajdy samochodowe i ma polar z teleportem do browaru"
"A morał tej historii mógłby być taki: mimo że cukrowe to jednak buraki"
Nie jestem dobrym człowiekiem.

nie mogłby ktoś dać tego fragmentu z NF na forum

Nie.

_________________
I'm not dead yet.