Wieża Błaznów

Dyskusje na tematy związane z Andrzejem Sapkowskim (i wiele innych)
Dzisiaj jest 28.03.2024 @ 12:30:04

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 232 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 12, 13, 14, 15, 16
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 03.02.2006 @ 14:39:08 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 27.01.2006 @ 16:33:26
Posty: 41
Lokalizacja: Boat Town
w tej teorii z haszyszem cos mi sie nie zgadza.
Po pierwsze palenie haszyszu skutecznie uniemozliwia sensowną walkę
(widział ktoś Rastamana-samuraja??:)) ).
Po drugie "Adsumusi" wydawali sie nieczuli na ból i rany. Zazycie haszyszu owszem moze znieczulic, ale połowa znieczulającej dawki powala rosłego chłopa, który wesolutki szybko zasypia...

Cytuj:
Co więcej, objawy po zażyciu kanabinoli to ; zaburzenia koordynacji ruchowej, euforia, chichot, "gadulstwo" , ataki kaszlu, zaburzenia snu, przekrwienie gałek ocznych, obrzęk powiek, słodkawa woń oddechu, pocenie się, suchość śluzówek jamy ustnej, przyspieszenie tętna, wzrost ciśnienia krwi.
-no tak nie wygląda niepokonany wojownik:))

No i "adsumusi" mieli piane na ustach co po wypaleniu haszu jest niemozliwe(sliny nie starcza...)

Nie sadze by spozywali haszysz inaczej np:jedząc skoro zaczerpneli to z bliskiego wschodu gdzie istnieje wielowiekowa tradycja p a l e n i a konopii...

Poza tym pospadali by z koni, chichocząc z wlasnej glupoty i zachwycając się przepięknym blaskiem swiatła na klingach....:))

_________________
...Było smaszno i jaszmije smukwijne,
Świdrokrętnie na zegwniku węźały,
Peliczaple stały smutcholijne,
A zbłąkinie rykoświstąkały...
"Jabberwocky"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.03.2006 @ 19:58:49 
Offline
Dziecko-niespodzianka
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22.02.2006 @ 19:06:51
Posty: 28
Lokalizacja: Okolice Smoczej Jamy
Rycerz Yennefer pisze:
Iron Cookie pisze:
Wybaczcie, jesli byla o tym mowa, ale mozliwie, iz odnoszenie sie Konrada do Grellenorta "synu" (i Grellenorta do olesnickiego "ojcze" chyba tez, ale pamiec moze mylic) ma tutaj jakis zwiazek?

I mnie to przez myśl przeszło, a dodatkowo wychynął jak diabeł z pudełka papież Rodrigo Borgia i jego potomstwo do specjalnych poruczeń: Cesare i Lukrecja. Ale Oleśnicki z Ptakiem nie gada jak z synem, ale jak ze żmiją którą wyhodował na własnej piersi.

To by pasowało.Oleśnicki chciał mieć tajną superbroń do brudnej roboty, ale Pomurnik wymknął mu sie spod kontroli i rozgrywa własną partię


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03.03.2006 @ 20:37:33 
Offline
Murderatrix
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2002 @ 18:24:13
Posty: 14122
Lokalizacja: Bielsko-Biała
'Odptaszkuj' sobie wyłączony BBCode.

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29.03.2007 @ 11:20:20 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 29.03.2007 @ 10:20:37
Posty: 3
Lokalizacja: tamój
Co do przypuszczeń na temat pochodzenia towarzyszy Birkarta kolejno od templariuszy, masonów, jezuitów, wolnomurarzy - najbardziej prawdopodobna wydaje mi się dzisiaj ta, która wydawała się najmniej prawdopodobna przed ukazaniem się trzeciego tomu. Czyli myśl o Iluminatach.
Owoż - w Lux perpetua na stronie bodajże 180 predstawia się Birkarta jako alumna i wychowanka sekty Alumbrados, do której należeli też Al-Kindi, Albert Wielki, Joachim z Fiore czy Sylwester II (niekoniecznie w tej kolejności ;))
Najbardziej powszechne historycznie Alumbrados - to te z Hiszpani, z XV, o której pisał min. Mendez Pelayo w 1492 - używając dla jej określenia również nazwy Iluminaci właśnie (o przynależność do tej sekty posądzony był również wzmiankowany tutaj Loyola - którego sąd inkwizycyjny uniewinnił - bo dobry był, tylko głupi- i wysłał na studia celem dokształcenia).
Wceśniejsza nieco Alumbrados - to sekta założona przez wzmiankowanego przez AS - Joachima z Fiore, jeszcze w okresie, gdy ten (Joachim nie AS) był wędrownym kaznodzieją kalambryjskim -> a która ewoluowała potem (dane nie potwierdzone źródłowo a będące jedynie domniemaniami historycznymi) w założony przez niego w 1189 zakon monastyczny Ordo Florensis. Joachimitów - co ciekawe - z biegiem czasu Kościół (czytaj: Watykan) coraz mniej lubił - a to ze względu na falę sporów o końcu pewnej epoki w okolicach 1260 roku, który to koniec miałby byc spowodowany tym, że Kościół nierządem stoi. Koniec niewątpliwie nie nastąpił, chociaż niektórzy z joachimitów twierdzili, że owszem nastapił, ale w sferze niewidzialnej (tutaj choćby tak często cytowany przez Samsona - Dante). Prześladowaniom joachimitów sprzyjał fakt, że nowy spór o nierządzie Kościoła (teraz już w postaci zbytniego bogactwa kleru) rozgorzał wyłaniając dwie frakcje - rygorystów (nazwyających siebie później spirytuałami) i zwolenników umiarkowanego bogactwa - który to spór okazał się być jednym z ciekawszych filozoficzno-dogmatyczno-etyczno-batalistycznych sporów Kościelnych. Nomen omen - spór posiadanie własności materialnych przez Kościół stworzył śliczne i niezwykle urodzajne podłoże dla Reformacji - dla Husytów w szczególe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29.03.2007 @ 11:46:47 
Offline
Król Dezmod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.09.2005 @ 20:47:37
Posty: 3223
Lokalizacja: mansarda
Pisanie papiestwie w głębokim Średniowieczu "Watykan" jest anachronizmem.
Zaś iluminaci de facto nie istnieli. W XVII wyszedł manifest, nie wiadomo przez kogo napisany, za którym nie stała zadna organizacja. Mistyfikacja.

_________________
Brak emoticonów niekoniecznie oznacza, że powyższą wiadomość należy traktować poważnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29.03.2007 @ 12:00:24 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 29.03.2007 @ 10:20:37
Posty: 3
Lokalizacja: tamój
Do Watykanu - przyznaję - owszem, spod palców się wymknęło. Czujność podziwiam.
Co do Iluminatów - istnieli. Odsyłam do wspomnianego dokumentu z 1492 - M. Pelayo.
Polecam również Libro de los alumbrados (co prawda - oryginału się nie znajdzie, bo zniszczony, natomiast częste cytowania źródłowe potwierdzają istnienie dokumentu). W odpisach tegoż tak samo nazywa się alumbrados terminem "oświeconych" czyli "illuminatos" - skąd przyjęło się ich ówcześnie w Hiszpani nazywać iluminatami.
Nie twierdzę tutaj absolutnie, że "Iluminaci" w znaczeniu powszechnioe przyjętym istnieją, a próba zatuszowania ich istnienia to spisek, najpewniej przez nich samych uknuty :) Twierdzę jedynie, że słowo Iluminaci znajduje potwierdzenie źródłowe na kartach historii (zresztą nie tylko te dwa źródła je wykazują) w odniesieniu do sekty religijnej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29.03.2007 @ 12:10:27 
Offline
Dziecko-niespodzianka

Rejestracja: 29.03.2007 @ 10:20:37
Posty: 3
Lokalizacja: tamój
No i oczywiście - powiązanie przez AS Albumbrados z Sylwestrem II (cyt. z Lux...) to jego licencia poetica. Niemniej - coś w sobie ma. Owo coś to niewątpliwie świetnie zapętlanie, łączenie, nawiązywanie jednych faktów do drugich (por. kontakty Gerberta z śwatem nauki arabskiej - ergo znajomość potencjalna dorobku Al-Kindiego, czy powiązanie z tym wszystkim Joachima z Fiore). Taka pętla nadaje tej fantastyce posmaczku rzeczywistości - p r z y p u s z c z a l n i e mogło tak być... Żeby zacytować (niedokładnie bo bez ksiązki pod ręką): że nie ma dowodów na to, że tak było, nie znaczy, że tak byc nie mogło Czysta zabawa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 232 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 12, 13, 14, 15, 16

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group