Wieża Błaznów

Ofszem...rzeby zostadź borzyszczem czeba zasłórzyć :))

Tark

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Masz rację. Rzyć. :)

_________________
Wiem. :)

Okazało się, że wielki, zły, wredny wampir Woydzio jest dla niektórych miłym i sympatycznym kotem Patem. - P.W.

Ekhm, wiecie co? Jestescie okropni.. ;P Adsumus tak zbluzgany juz chyba na forum sie nie pojawi... :)

Ale wrocmy do tematu: "ulubione postacie"....

_________________
"I am the wizard of a thousand kings [...]"
/blind guardian/

...::Cognosce te ipsum::...

<i>Ekhm, wiecie co? Jestescie okropni.. ;P Adsumus tak zbluzgany juz chyba na forum sie nie pojawi... :)
</i>

A jak myślisz czemu został zbluzgany ? ;-)

A na poważnie Adsumusie - popraw ortografię i zapraszamy

_________________
<b><i>Magdalaena</i></b>

Poza tym...zbluzgany? :))) "You've never seen me very upset" ;))

tark

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Wypraszam sobie "bluzganie". Ja nawracam z elementem dowcipu;>>>
Na miejscu Adsumusa śmiałabym się, przeca to jest bardzo zabawne:)). No i zdecydowanie czytałabym posty przed wciśnięciem magicznego przycisku "wyślij":P Czego Adsumus życzę Ci z okazji Nowego Roku:)

_________________
Z poważaniem, Donna Ezena Capo di tutti capi Nazguli Ortografii
And when your heart begins to bleed, you're dead and dead, indeed.

<i>Mikolaj Koppirnig... Ale to nie ten nasz zajebisty astronom? Jego wtedy na swiecie jeszcze nie bylo... Poza tym tworzyl gdzies na polnocy... Frombork? Czy gdzies tam.... </i>

TEN Kopernik urodził się w Toruniu, a mieszkał głównie we Fromborku. Było to jednak (rzeczone urodziny) pół wieku po wydarzeniach opisanych w "Narrentumie". Faktem jest jednak, że rodzina Kopernika rzeczywiście pochodziła ze Śląska. Wspomniany przez ASa Mikołajek mógl więc być dziadkiem, lub w najlepszym razie ojcem tego co to wstrzymał Słońce.

_________________
Prawda jest okruchem lodu

Ha! widzę, że tu temat się wydłuża jak lista grzechów Stalina, a ja nic! :) Co do ortografii, to w I klasie espe udało mi się zobaczyć curiosum pt. "rzułf" i od tej pory nawet Cujo mi niestraszny ;)))) poza tym 2/3 uczniów w mojej korepetytorskiej karierze to dyslektycy i widywałam takie rzeczy, że mi już nawet powieka nie drgnie, kiedy widzę "Tenagers ar laying on a bitch" czy coś równie pięknego...

Co do postaci kobiecych, to niestety w Narrenturm jak u Sienkiewicza: najciekawsze te drugoplanowe (heh jak wspomnę kniahinię z Ogniem ich zmieciem... to była kobieta z charakterem przez duże Ch :)) Nikoletta z nieznanych przyczyn mnie wk... denerwuje :) Coś w niej jest takiego, ja wiem? To już chyba wolę Adelę, kobieta bardziej z krwi i kości. Wiedźmy i Dzierżka naturalnie rulez :)

Co do facetów, to dołączam do fanklubu Horna - zdecydowanie najbardziej fascynujący. Co do Reynevana, hm - kiedyś już o tym gdzieś pisałam. Myślę, że AS z niego zrobi coś ciekawszego niż zrobił z wiedźmina pod koniec sagi. Po mojemu to Reinmar nam się jeszcze będzie zmieniał (trzeba mieć nadzieję :)) i to sporoooo

_________________
You stay away from my boy's pants or I'll hang ya from my Jolly Roger, ya Jezebel!
Elaine Marley-Threepwood

Z postaci pierwszoplanowych - zdecydowanie Szarlej (za poczucie humoru i lojalność wobec tego głąba Reynevana). Z postaci drugoplanowych - wybieram Grzegorza Hejncze, bywszego studenta wydziału teologii na uniwerku Karola w Pradze, kompetentnego i skutecznego funkcjonariusza ówczesnego NKWD. Cechy, którymi rzeczony - jak mawiał Bonhart - ujął mnie za serce, to żelazna logika wywodu oraz umiejętność subtelnego posługiwania się groźbą i szantażem. KAŻDA tajna policja na świecie chciałaby widzieć go w swoich szeregach.

Moi faworyci to Urban Horn i Samson Miodek. Horna polubiłem od pierwszej sceny z pieskiem i opryszkami ("... doradzam bieg. Odradzam przerwy w biegu"). Liczyłem na to, że odegra bardziej znacząco rolę w dalszych fragmentach powieści i trochę się rozczarowałem, że tak się nie stało. Może w kolejnych tomach...

A Samson - wiadomo, więc nie ma co języka strzępić.

<i>
Liczyłem na to, że odegra bardziej znacząco rolę w dalszych fragmentach powieści</i>

O matko i córko, przez tę "znacząco rolę" chyba się pod ziemię ze wstydu zapadnę.

Może uczenie się ortografii jest przyjemne jest wiele przyjemniejszych rzeczy na świecie no ale będę nad sobą pracował ( przez ból i krew do doskonałości :)
Obiecuje już nigdy nie skazić forum borzyszczem ani innych takich... :)Pozdrawiam wszystkich strażników mowy polskiej oraz pracowników świętego oficjum
Dzięki za sugestie

_________________
Po co istnieje życie ?
Aby istniało

Adsumus, you have disappointed us for the last time... ;))))) Beware!

_________________
You stay away from my boy's pants or I'll hang ya from my Jolly Roger, ya Jezebel!
Elaine Marley-Threepwood

<i>Adsumus, you have disappointed us for the last time... ;))))) Beware!</i>

My są ludzie proste po zagranicznemu nie umate.

Adsumus nie przejmuj się, moja ortografia została już tutaj skrytykowana po stokrć. A żyję i mam się dobrze. Od czasu do czasu nawet coś naskrobię!!!

_________________
Pozdrawiam
Jacek

<i>Od czasu do czasu nawet coś naskrobię!!!</i>
Jak ci nie wstyd!!! Do ciemnicy go! ;))

_________________
Wiem. :)

Okazało się, że wielki, zły, wredny wampir Woydzio jest dla niektórych miłym i sympatycznym kotem Patem. - P.W.