Wieża Błaznów

już sobie wyobraziłam jak KROCZYSZ:))))

_________________
Here comes Lightning down the street
While you just stand there talking
If I were you I'd start to move
And tell my story walking
About a hundred miles an hour!

He, he...
Nie znacie dnia ni godziny...;-))

_________________
Nie był zwyczajnie leniwy. Zwyczajne lenistwo to po prostu niechęć do wysiłku. Minął ten etap już dawno, przemknął po pospolitym nieróbstwie i przeszedł na przeciwną stronę. Więcej kosztowało go unikanie wysiłku, niż innych ciężka praca.
Prawda ;)

[zmny dreszcz na placach]

_________________
Here comes Lightning down the street
While you just stand there talking
If I were you I'd start to move
And tell my story walking
About a hundred miles an hour!

Taak, już dawno nikt nie spekulował co będzie dalej...
No to ja chcę rzucić ideę, o której juz wspomniałem na"popłuczynach...". A zatem, co sądzicie o ewentualności narodzin dziecka Reinmara i Katarzyny Biberstein ?

_________________
Kiedyś pisano różne rzeczy na ścianach toalet.
Teraz do tego celu służy internet.

Uważam, że Reinmar jest głupi, ale Katarzyna nie - ze związku głupiego mężczyzny z niegłupią kobietą na ogół wynika małżeństwo :), ciąża wynika wtedy, kiedy są głupi oboje :)

_________________
W historii ludzkości, jak wiecie wszak o tym,
Ze szczęścia robiono przeróżne głupoty.
A ja dziś za jeżem wyruszyć chcę w pościg,
I jak go dopadnę... Wiadomo. Z radości!

To dlaczego nagle ojciec Katarzyny uwziął się na Reinmara i dołączył do zacnego grona, chcacego pozbawić go głowy ?

_________________
Kiedyś pisano różne rzeczy na ścianach toalet.
Teraz do tego celu służy internet.

Może mu ktoś doniósł, jak widział oboje wyprawiających harce na latającej ławie?
Gdyby Nikoletta zaszła w ciążę, pewnie w celu krycia ukochanego wolałaby zwalić winę na bandę napalonych zbójcerzy.

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

Podobno AS sprzedał prawa autorskie do nowego filmu....
"Katarzyna Biberstein i banda napalonych zbójcerzy" ;))
To może być hit. W prawdzie w kinach to nie pójdzie, jednak takie filmy lepiej się ogląda w zaciszu domowym ;)))

_________________
Pozdrawiam
Jacek

a ja chyba pójde do kina na to :P

_________________
Chcesz kupić książke "Narrenturm" w bardzo dobrym stanie ?
To musisz sprawdzić to :
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=17227335
<b>superokazja!</b>

Nie muszę wspominać że Wirsing = Wierzynek. Ładnie się uśmiałem widząc to nazwisko u kucharza w Sadze. (Wiem, wiem... W złym miejscu to piszę...)

Pozdrawiam,
K.

O, a w Źródełkach tego nie ma... OK, niedługo będzie :-)

_________________
I'm not dead yet.

A ja już myślałem że dostanę komentarz typu "Wiemy, wiemy... Było dawno temu...". :/ Tak na wszelki wypadek przydało by się to sprawdzić bo ze mnie taki historyk jak z koziej rzyci waltornia.

Pozdrawiam,
K.

Spoko, masz rację. Ja nigdy tego nie podałem, bo obawiałem sie właśnie komentarzy. Trochę oftopik, ale czy Gołębi Gród wywróżony Zawiszy został uwzględniony jako Gulubec/ Gołębiec?

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało

Ostatnimi dniami wyciągnąłem z półki "Sztukę wojenną husytów", i tak sobie ją poczytuję wieczorami. Książka stara i walką klas ocieka, ale sporo faktów można znaleźć. No i oczywiście zastanawiać się nad tym co przyniosą BB.
Prolog, jak można sądzić, dzieje się na poczatku sierpnia 1427, zaraz po bitwie pod Tachowem. Reminescencje dotyczą bitwy pod Uściem z poprzedniego roku. Ciekawe że nie ma niczego o pierwszej "spanilej jizdzie" właśnie na Śląsk, która miała miejsce w maju 1427. Aż nie chce mi się wierzyć że taka gratka nie znalazłaby się w BB, choćby jako reminescencja. A druga rzecz to proba opanowania Pragi przez "elementy ugodowe" (nieudana) z września 1427. Interesujące momenty się zapowiadają.
BTW. Osprey ma wydać w tym miesiący "Hussite wars 1419-1436" w serii Men-At-Arms.

Po przeczytaniu pierwszego rozdziału zadaję sobie pytanie: co może porabiać w Pradze Szarlej ? Nowy biznes ? ;) Bo o Samsonie juz co nieco wiadomo - skumał się z alchemikami i pewnie pracuje nad powrotem w zaświaty, zarabiając na codzienny chleb u aptekarza.