Wieża Błaznów

<i><i><i>Niedawno trafiłem w sieci na fragment Puchatka z dubbingiem a'la dresiarze.Padłem jak Królik zaczął mówić "Ale mam zaj*bisty ogródek! Marchewki jak fiuty nietoperza" ;)))

Tark</i>

WIEM! To robili znajomi mojego kumpla z Poitechniki Bialostockiej. Szkoda tylko ze momentami dzwiek jest niskiej jakosci. Ale poza tym totalny odpal!</i>

Można to gdzieś znaleźć na necie?</i>

Hehe, ja to mam całe, ale na CD. Jak umieścic w necie, nie wiem. Nie jestem albowiem Generacja X ;), ale z drugiej strony, szybko się uczę...

_________________
All those moments will be lost in time...

<i><i><i><i>Niedawno trafiłem w sieci na fragment Puchatka z dubbingiem a'la dresiarze.Padłem jak Królik zaczął mówić "Ale mam zaj*bisty ogródek! Marchewki jak fiuty nietoperza" ;)))

Tark</i>

WIEM! To robili znajomi mojego kumpla z Poitechniki Bialostockiej. Szkoda tylko ze momentami dzwiek jest niskiej jakosci. Ale poza tym totalny odpal!</i>

Można to gdzieś znaleźć na necie?</i>

Hehe, ja to mam całe, ale na CD. Jak umieścic w necie, nie wiem. Nie jestem albowiem Generacja X ;), ale z drugiej strony, szybko się uczę...</i>

Fakt, kawałek zaczepisty! Muszę sie zgłosić do kumpla, który też ma całość na CD :))

_________________
ggadem lub emalią

<i><i>Niedawno trafiłem w sieci na fragment Puchatka z dubbingiem a'la dresiarze.Padłem jak Królik zaczął mówić "Ale mam zaj*bisty ogródek! Marchewki jak fiuty nietoperza" ;)))

Tark</i>

WIEM! To robili znajomi mojego kumpla z Poitechniki Bialostockiej. Szkoda tylko ze momentami dzwiek jest niskiej jakosci. Ale poza tym totalny odpal!</i>

Vanin,a masz to na cedesie może? :)) Chętnie bym obejrzał calość :))) Pewnie,że to poniżej poziomu,chamskie i żenujące,ale czasem lubię pooglądać taką skatologię :))

Tark

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Mialem, ale na wakacjach padl mi twardziel i poszlo sie wszystko pasc :( A tyle mialem fajnych rzeczy.

Nie masz Kazaa? Albo innych takich tam? Najlepiej DirectConnect i polaczenie z jakims dobrym polskim hub'em.

_________________
Czytam
Podróżuję
Przekonanie o własnej ważności doprowadziło mnie do kompleksu Boga

W wieku 6 lat chciałem zostać kucharką, gdy miałem 7 - Napoleonem. Odtąd moja ambicja, podobnie jak moja mania wielkości nie przestawały rosnąć

KaZaa mam,ale jak się toto nazywa,przecież nie wpiszę Puchatek Dresiarz :)))

Tark

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Wlasnie odpalilem Kazaa i widze, ze jest: 284 mega. Parodia Kubusia Puchatka.

_________________
Czytam
Podróżuję
Przekonanie o własnej ważności doprowadziło mnie do kompleksu Boga

W wieku 6 lat chciałem zostać kucharką, gdy miałem 7 - Napoleonem. Odtąd moja ambicja, podobnie jak moja mania wielkości nie przestawały rosnąć

Wpisz po prostu Kubus Puchatek i zaznacz wyszukiwanie w Video

_________________
Czytam
Podróżuję
Przekonanie o własnej ważności doprowadziło mnie do kompleksu Boga

W wieku 6 lat chciałem zostać kucharką, gdy miałem 7 - Napoleonem. Odtąd moja ambicja, podobnie jak moja mania wielkości nie przestawały rosnąć

Heh,to u Keri sobie ściągnę.U mnie to będzie z dobę zasysać,u niej godzinę-dwie... :))

Tark

_________________
Czułe pozdrowienia! Co cię gniecie?
* * *
Pies, który szczeka, jest niedogotowany - przysłowie chińskie.

THIS IS NOT A LOVE SONG

Hm, co do dalszego ciągu mam pewną sugestię - na początku 1427 roku husyci dokonali dość sporego najazdu na Dolny Śląsk. Akcja "Narrenturm" kończy się chyba w grudniu 1425. Może przy tej okazji Reinmar bedzie wyrównywał rachunki ?

<i>Hm, co do dalszego ciągu mam pewną sugestię - na początku 1427 roku husyci dokonali dość sporego najazdu na Dolny Śląsk. Akcja "Narrenturm" kończy się chyba w grudniu 1425. Może przy tej okazji Reinmar bedzie wyrównywał rachunki ?</i>

Może i tak, a może i nie, zależy, czy zdąży wrócic z Czech. Na razie, to ma razem z husytami wybierać się na południe. Ciekawe, czy trafi w końcu na Węgry?

_________________
All those moments will be lost in time...

Nie sądzę. Moim zdaniem Reinmar będzie dążył na te Węgry jak Koziołek Matołek do Pacanowa albo Szwejk do Budziejowic - w końcu się tam znajdzie, ale przez przypadek, nie wtedy co trzeba i właściwie nie wiadomo po co.

<i>Nie sądzę. Moim zdaniem Reinmar będzie dążył na te Węgry jak Koziołek Matołek do Pacanowa albo Szwejk do Budziejowic - w końcu się tam znajdzie, ale przez przypadek, nie wtedy co trzeba i właściwie nie wiadomo po co.</i>

Widzę, że "poczułaś" już konstrukcję nowej powieści ASa? ;) faktycznie, zaskakuje ona czytelnika jak zbójcy w lesie, dlatego moim zdaniem zasługuje na nazwanie powieścia zbójecką*

*Po definicję powieści zbójeckiej odsyłam do "Raz w roku w Skiroławkach"

_________________
All those moments will be lost in time...

Nie przypuszczam żeby Reinmar w ogóle dotarł na Węgry, chyba że absolutnym przypadkiem. W końcówce "Narrenturm" mowa jest o chronieniu pod hysycką protekcją oraz jest obietnica wyrównania rachunków, pamiętać też trzeba o ewolucji bohatera. Następny tom to chyba będzie szwendanie sie po Czechach i okolicach ze wchodzeniem w interakcję z husytami, jak zresztą sugeruje tytuł "Boży wojownicy". Oczywiście ostateczne dołączenie do husytów ciałem i duszą Reinmarowi nie grozi, bo ma ze sobą Szarleja i Samsona, chroniacych go przed konsekwencjami popełnianych idiotyzmów.

Co do jednego chyba nie ma wątpliwości: gdziekolwiek by się nie udał, cokolwiek by nie zrobił, to zawsze wpląta się w to jakaś dupa.

_________________
Czytam
Podróżuję
Przekonanie o własnej ważności doprowadziło mnie do kompleksu Boga

W wieku 6 lat chciałem zostać kucharką, gdy miałem 7 - Napoleonem. Odtąd moja ambicja, podobnie jak moja mania wielkości nie przestawały rosnąć

I zawsze spotka kolegę ze studiów:)

_________________
Pierwszy losznik nazgulstwa w rezerwie :)