Cyjanopan pisze:
Mam też jedno pytanie odnośnie cytatu:
„Zostaliście... - Reynevan odchrząknął. - Zostaliśmy więc bez pociechy duchowej?
- Jest wódka.”
Czy w XV wieku była już wódka? Jeśli tak, to czy jest to coś podobnego do dzisiejszej wódki? Nie wyobrażam sobie, by ludzie w średniowieczu mogli wyprodukować coś o czterdziestoprocentowej (albo większej) zawartości alkoholu.
Była wódka, albo coś bardzo do wódki podobnego. W Europie odkryto technologię otrzymywania mocnych alkoholi poprzez destylację już w XII w. we Włoszech. Wspomina o tym kodeks mistrza Salernusa pochodzący z 1167 r. Otrzymywany poprzez destylację mocny alkohol nazywano "aqua ardens" ( woda ognista), albo "aqua vitae" ( woda życia). W wieku XIII mamy już wzmianki o dziesięciokrotnej destylacji czegoś w rodzaju brandy, przez co osiągano 90% zawartość alkoholu... Ja tam myślę, że to dość, aby usprawiedliwić Sapkowskiego ;)