Wieża Błaznów

Ej, malkontenci :). Co do używania współczesnego języka pięknie skomentował to RAZ w "Koszcie uzyskania" :)

_________________
Kiedyś pisano różne rzeczy na ścianach toalet.
Teraz do tego celu służy internet.

Koppirnig w trakcie rozmowy w narrenturmie mówi o lunecie - nie mógł tego mówić w 1428 bo lunety nie używał nawet dużo później żyjący Kopernik - została wynaleziona przez Galileusza w 1609 roku.

_________________
Wolna Galicja!

"W Ołomuńcu na Fischplatzu,
Gdym na warcie Herrgott stoł,
Wszyscy mi się Herrgott dziwowali,
Sam się Cysorz Herrgott śmioł.."

Ale wisz szto to anachronizm. ;)

_________________
Chyba jestem złośliwa*.

*...ale to tylko raz w miesiacu, zazwyczaj.

RAZ musiał, bo mu zarzucali, że nie potrafi archaizować. Ale móweił nie na temat. Nikt nie twierdzi, że archaizacja wymaga pisania w SCS-ie, z jerami twardymi i miękkimi.

A gdzie niby RAZ miałby archaizować?????

_________________
A jutro znów pójdziemy na całość za to wszystko co się dawno nie udało za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały za marzenia które w chmurach się rozwiało za kolegów których jeszcze paru nam zostało

Nie wiem czy to już gdzieś nie wypłynęło ale szukanie nic nie wykazało więc mnie nie opieprzajcie...
Reynevan u czarownic zauważa daturę (bieluń dziędzierzawa, "kolczasty chlebek") - w/g posiadanych przeze mnie informacji nie ma rodzimie europejskiego gatunku tego rodzaju, ma on przedstawicieli w Afryce oraz Ameryce (północnej). Najpopularniejszy gatunek czyli Datura stramonium (bieluń dziędzierzawa) pochodzi z Ameryki (i ma się rozumieć mógł trafić do Europy nie wcześniej niż po 1492r...)

_________________
Pozdrawiam,
K.

Szczepan Brzęczyszczewski
urodzony: Mszczonowieścice, gmina Grzmiszczosławice, powiat Trzcinogrzechotnikowo

Toż przecież RAZ wydał ongiś jakąś powieść fantasy, o czym teraz już mało kto pamięta.

To nie słyszałeś że Skandynawowie trafili do Ameryki Północnej przed Kolumbem? Zmarudzili po drodze i zabrali kwiaty aby przeprosić swoje żony... Proste. :D

_________________
Masz prawo nie rozumieć mnie, lecz proszę, nie zrozum mnie źle.

A high dive on a swimming pool
Filled with needles and with fools

Orion: <i>Toż przecież RAZ wydał ongiś jakąś powieść fantasy, o czym teraz już mało kto pamięta.</i>

Pod tytułem 'Skarby stolinów' i jest to typowe słowiańskie fantasy, w staropolskich, pogańskich czasach. RAZ podobno wstydzi się tej książki do dziś.

Bieluń był w Europie doskonale znany w średniowieczu. Stosowano go do receptur magicznych i jako truciznę. Wiele dokumentów potwierdza stosowanie tej rośliny na długo przed odkryciem Ameryki przez Kolumba.
Pochodzenie bielunia z Ameryki to tylko hipoteza. Po prostu na terenie Mezoameryki spotyka się najwięcej roślin z rodziny psiankowatych. W świetle najnowszych badań ( dowodzących, że roślina ta była znana min. w Europie czy Indiach) jest to teza raczej nie do utrzymania. Ostatnio uczeni wysuwają twierdzenia, że bieluń pochodzi z okolic morza Kaspijskiego względnie wschodniej Azji. Ponieważ w takim wypadku mógłby zostać przeniesiony do Europy przed Kolumbem ( np. przez Cyganów), wydaje się to dużo bardziej prawdopodobne.
Obecność tej rośliny w Europie w okresie średniowiecza jest faktem i potwierdzają to badania archeologiczne. Np. obecność bielunia stwierdziła w swych badaniach M.Klichowska ( badania obejmowały warstwy acheologiczne w okolicach Giecza z XI–XIII w.).

http://www.giecz.obywatel.pl/Varia/Kl53.html
Poniżej link do artykułu prof. dr hab. Jerzego Vetulaniego nt. bielunia, gdzie pisze się wyraźnie, że występował on także na terenie Starego Świata.
http://hyperreal.info/drugs/go.to/art/4535

_________________
C'est grand malheur de ne pouvoir etre seul...

Dzięki za wyjaśnienie. W moich źródłach ciągle są podane wcześniej informacje - widać nieaktualne. (Podobne zamieszanie było kiedyś z wiesiołkiem dwuletnim.)

Temat trochę zdechł, a mnie akurat coś przyszło do głowy.
Podczas ostatniej tatrzańskiej ekskapady odświeżałam sobie Narrenturm. I czegoś nie rozumiem.
Po żenującej sytuacji w Ziębicach Reinmara wieziono na Stolz, zamek Bibersteinów. Ponieważ poprosiła o to córka Jana Bibersteina, Katarzyna.
Wszystko git, ale:
1. Co miała Katarzyna Biberstein do Reinmara, skoro nawet go nie znała?
2. Co miał do niego (wtedy) jej ojciec? Jakoby poprosiła go o tę przysługę córka, ale [patrz punkt 1]
Kiedy sądziłam (jak wszyscy) że Katarzyna i Nikoletta to te same osoby, wszystko było jasne. A teraz już nic nie wiem:/
Jeśli pieprzę bez sensu, to mnie uświadomcie, bo sama na to nie wpadnę.
:)

Może Jutta chciała go lepiej poznać, ale się wstydziła, więc poprosiła kumpelę o pomoc?;P

_________________
Święte Gramatyko i Ortografio, módlcie się za nami.

A mnie się wydawało, że po prostu ten, kto o tym Reimarowi mówił (zabijcie, ale nie pamiętam nazwiska), sam nie był do końca pewien która jest która. Takie odniosłam wrażenie z ich rozmowy - wypytywania o wygląd panny i upewniania się na tej podstawie.

_________________
PCR, when you need to detect mutations
PCR, when you need to recombine
PCR, when you need to find out who the daddy is
PCR, when you need to solve a crime

Też tak myślałam na początku, ale kiedy przeczytałam pod tym kątem, przestało mi pasować. Ten kto Reinmarowi rzecz komunikował (Hackeborn, chyba) był w Jutcie zakochany, więc o pomyłce nie mogło być mowy. Katarzyna wkroczyła do akcji dopiero w momencie nieudanej akcji rabunkowej raubritterów, wcześniej ta postać nie ma racji bytu w N. (?)