>>>
yatzec@poczta.onet.pl 08/29/05 5:11 >>>
>From: Ania Pietruczuk <pietruszka77@poczta.onet.pl>
>> Yatzec, byłeś tam? Napisz jak to naprawdę wyglądało. Faktycznie naszemu
>> ASowi odbiło?
(ciach)
>Reasumując - Sapkowski zachowywał się równie błazeńsko, jak to ma w
>zwyczaju, a jedynym odstępstwem od tradycji było (tendencyjne trochę)
>opisanie tego w prasie. Ponoć Sapkowski i Nowa już straszą procesem.
>A tak w ogóle, to jesteśmy z Vothjakiem na zdjęciu w Głosie Wielkopolskim,
>które ilustruje ten artykuł ;-). Podpis głosi: Organizatorzy konwentu w
>Błażejewku, wśród nich Tomasz Barczyk (pierwszy z lewej), nie kryją
>oburzenia wypowiedziami Andrzeja Sapkowskiego . Nie wyglądamy na oburzonych,
>ale w końcu byliśmy tylko prowadzącymi punkty programu, a nie organizatorami
>w ścisłym znaczeniu .
>pozdrawiam, Yatzec
>P.S. A poza tym Sapkowski nie miał nawet tyle klasy, że klaskać, gdy Jadwiga
>Zajdel ogłosiła, że nagrodę za powieść dostanie Dukaj ;-)
Akurat siedziałem za nim i widziałem jak parę razy klasnął, ale od niechcenia.
Tutaj nasuwa mi się jeszcze jedna uwaga, w rozmowach (jeszcze przed ogłoszeniem
wyników) słyszałem co najmniej od pięciu osób, że gdyby Sapek był inny,
głosowaliby inaczej.
Faktem jest również to, że Sapkowski zachowuje się w ten sposób na konwentach
od około 10 lat, aczkolwiek wydawało mi się (bo nie byłem na TYM spotkaniu),
że teraz był nieco spokojniejszy. Najwyraźniej się myliłem.
Do takich zachowań większość się niestety przyzwyczaiła, naprawdę szkoda jest mi
tylko jednego - że o fandomie fantastycznym zaczyna być głośno w taki sposób.
Pozdrawiam, Murgen
Piotr Banach