Wieża Błaznów

Przeczytałam.
Wczoraj nabyłam, i dziś ostatnie rozdziały już za mną.
Wow.
Duuużo polityki. Pod koniec przestałam się trochę orientować.

Trochę nowych wątków się pojawiło i zagmatwało fabułę.

Nie chce nic zdradzać, ale zakończenie było

Spojler
|
|
|
|
|
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
|
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
|
|
... smutne... A miałam nadzieje, że nie bedzie... :/...
W stylu ASa. Najpierw Regis, a teraz Samson.
No i Jutta...

--
Kasia

Użytkownik Katarzyna 'Bastet' Świderska napisał:
> Przeczytałam.
> Wczoraj nabyłam, i dziś ostatnie rozdziały już za mną.
> Wow.
> Duuużo polityki. Pod koniec przestałam się trochę orientować.
>
> Trochę nowych wątków się pojawiło i zagmatwało fabułę.
>
> Nie chce nic zdradzać, ale zakończenie było
>

-ciach-

W Lublinie tez juz jest w Empikach.

Kupione, przeczytane, jakis niedosyt sie pojawil...;-*

1: spodziewalem sie grubszego tomu, a jest cienszy niz II
2: lata i wydarzenia rwa z kopyta, duzo nowych watkow IMHO zbyt
naglych i na sile wprowadzonych
3. zakonczenie? na razie wydaje mi sie dziwne i plaskie jakby nie
w stylu AS-a,
4. wiecej nie napisze, aby nie zepsuc przyjemnosci

Z powazaniem
Robert Rozwalka

Katarzyna 'Bastet' Świderska <bastet_m6@wp.pl> wrote:


> Przeczytałam.
> Wczoraj nabyłam, i dziś ostatnie rozdziały już za mną.
> Wow.
> Duuużo polityki. Pod koniec przestałam się trochę orientować.
>
> Trochę nowych wątków się pojawiło i zagmatwało fabułę.
>
> Nie chce nic zdradzać, ale zakończenie było
>
> Spojler
(...)
> ... smutne... A miałam nadzieje, że nie bedzie... :/...
> W stylu ASa. Najpierw Regis, a teraz Samson.
> No i Jutta...
>
> --
> Kasia


No cóż, gratuluję.
Mogę tylko pozazdroscić wolnego czasu lub / i umiejetnośi szybkiego czytania.
Ja knig dostalam wczoraj okolo 11 w dzien, ale jak przyszlam z pracy to była
18.45 i jak tu noc zarwac?

On Thu, 16 Nov 2006 14:38:03 +0100
Iwona R <rosita@ibb.waw.pl> wrote:

>
> No cóż, gratuluję.

Ja tez gratuluję. Jak jest napisane spoiler i dluuuga jazda w dol to w
okreslonym celu. Zgadnij, czemu nie powinnas byla tego wycinac?

Trisska
>

--
And I don't give a damn about my bad reputation

Iwona R napisał(a):
> No cóż, gratuluję.
> Mogę tylko pozazdroscić wolnego czasu lub / i umiejetnośi szybkiego czytania.
> Ja knig dostalam wczoraj okolo 11 w dzien, ale jak przyszlam z pracy to była
> 18.45 i jak tu noc zarwac?

U mnie kurier zawitał (po małych przygodach z przesyłka, co ze
zdziwieniem śledziłem on-line) ok. 12... do teraz godzinkach mimo, że w
pracy przeczytałem trzy rozdziały... w tym momencie zaczynam czytać i
właśnie noc zarwać :)


--
Artur Ruka aka Dytryk_z_Bern
www.rzasnia.net
www.php-fusion.pl

On Thu, 16 Nov 2006 14:40:43 +0100
cloud@post.pl wrote:

> Ja tez gratuluję. Jak jest napisane spoiler i dluuuga jazda w dol to w
> okreslonym celu. Zgadnij, czemu nie powinnas byla tego wycinac?

Otóż to. Też niestety przeczytałam. Spojler, nie książkę. Dzięki :/

--
Ewa Dacko
http://ewa.dacko.org/

Robert Rozwałka wrote:

> Kupione, przeczytane, jakis niedosyt sie pojawil...;-*

> 1: spodziewalem sie grubszego tomu, a jest cienszy niz II

Gdyby bylo dluzsze, to musialoby byc inne, bo gdyby bylo w ten sam desen
dalej ciagniete, to byloby nudne.;)

> 3. zakonczenie? na razie wydaje mi sie dziwne i plaskie jakby nie
> w stylu AS-a,

Przy okazji zakonczenia to ciekaw jestem czy pojawi sie Organizacja
Dwoch i Pol Tomu?;)

Pozdrawiam,
Pagan - oczy cierpia, ale juz po.;)
--- pagan@interia.pl ---



----------------------------------------------------------------------
Dotknij mnie! >>> http://link.interia.pl/f19ca

Trisska wrote:

> Iwona R <rosita@ibb.waw.pl> wrote:
>
>>No cóż, gratuluję.
>
> Ja tez gratuluję. Jak jest napisane spoiler i dluuuga jazda w dol to w
> okreslonym celu. Zgadnij, czemu nie powinnas byla tego wycinac?

Wiesz, Triss, ale pytania z Sapetykiety powinny byc dostosowane do
rozmowcy i dawac mu nadzieje na to, ze po pewnym wysilku na nie odpowie.
Byc moze. Przy odrobinie szczescia. Lub pomyslunku. Chociaz czasem i tak
nie ma nadziei.


Pozdrawiam,
Pagan
--- pagan@interia.pl ---



----------------------------------------------------------------------
Omega-3 Olej Rybi
Zdrowie w kapsulkach! Zrodlo witalnosci!
Wyprobuj przez 4 tygodnie za darmo >> http://naturpost.interia.pl

Dawno dawno temu na tej liscie część osób nie zgadzała sie z zakończeniem Sagi.... pamiętacie? Nawet powstała organizacja ... odpowiednia.... coś czuję że i przy Reinmarze nie wywiniemy sie od pomysłów zakonczeń alternatywnych... czekam z niecierpliwoscią...

Nie narzekajmy że nie podoba się nam zakończenie. Napiszmy jakie chcielibyśmy :)

Pozdrawiam serdecznie

Piotr aka sir Cai

Jan Misiuna napisał(a):
> Robert Rozwałka wrote:
>
>
>> Kupione, przeczytane, jakis niedosyt sie pojawil...;-*
>>
>> 1: spodziewalem sie grubszego tomu, a jest cienszy niz II
>>
>
> Gdyby bylo dluzsze, to musialoby byc inne, bo gdyby bylo w ten sam desen
> dalej ciagniete, to byloby nudne.;)
>
Byloby albo i nie bylo nudne. Jakos AS (IMHO) przyzwyczail nas,
czytelnikow, ze z tomu na tom
liczba stron sukcesywnie wzrasta. Jakos nie narzekalem, na to, ze WJ czy
PJ spuchly . Watkow bylo
dosc aby je zapelnic, akcji tez. A spraw nie rozwiazanych do konca mimo
zakonczenia cyklu
tez rownie duzo. W Lux perpetua watkow/zwotow akcji w stosunku
do tomow porzednich sypnelo jak kulek z garlacza;-). Z drugiej strony
rowniez czas akcji runal
z kopyta do przodu w stosunku do Narrenturm i Bozych Wojownikow. IMHO
jakos
wiele z tych nowych watkow zostalo potraktowanych tak z grubsza .
Owszem sa czasem istotne
(albo i nie choc same w sobie smakowite) ale i tak zwykle sa wlasnie
zbyt powierzchownie
zarysowane lub zbyt uszczegolowione, jakby wyrwane z kontekstu (IMHO
oczywiscie.

A co do zakonczenia i mojego wybrzydzania na jego odbior.

Pisalem dosc wyraznie, ze na razie wydaje mi sie...

3. zakonczenie? na razie wydaje mi sie dziwne i plaskie jakby nie
> w stylu AS-a,

Odczekam pare dni, przeczytam drugi, trzeci raz. Moze wtedy zmienie zdanie...


Z powazaniem
Robert Rozwalka

Ps. Owszem, tom polknalem w popoludnie trawiony goraczka ciekawosci.
Czas na chlodniej
podejsc i poczytac powtornie. Sporo sie w tym drugim/trzecim podejsciu
moze zmienic....

Robert Rozwałka napisał(a):

> Ps. Owszem, tom polknalem w popoludnie trawiony goraczka ciekawosci.
> Czas na chlodniej
> podejsc i poczytac powtornie. Sporo sie w tym drugim/trzecim podejsciu
> moze zmienic....

Też o tym myślałam, i pewnie uczynię podobnie. Może za drugim razem
zrozumiem o co w tej całej polityce i szpiegowaniu chodziło :).
Całkiem pod koniec to szybko to łyknęłam, tak tak, to ta ciekawość...

Zachęcona tym co się ukazało na Zonie przed premierą, to strasznie się
napaliłam i... nie zachwycił mnie AS tym razem :((. Szkoda :(((

--
Kasia